Majuś ta Edenka nie ma ani korzenia ani góry do porządku a jeszcze do tego w tak kiepskim stanie.
Saint Exupery góry też nie ma za dobrej ale za to korzenie w porządku i powinno z niej coś być. Reszta jest bardzo dobra.
Też słyszałam o nich dobre słowa a tu taka wpadka. Jak mi z tą nie wyjdzie to już więcej jej nie kupuję.
MAJKA mnie sie wydaje ,ze korzenie są wielgachne i fajne ,ale może ja nie jestem takim znawcą jak Ty . Ja nie mam Edenki tylko Emilię Marię i Klasztorną . Ja osobiście jestem zadowolona z dostawy
MAJKA z tego co pokazywałaś to nie powiedziałabym ,że jest licha . Ja byłabym z niej zadowolona a jak dasz jej jeszcze takie dobre papu to wystartuje ze aż miło będzie ja oglądać
Witaj Maju
Trafiłam do ciebie tropem wspaniałej chryzantemki, którą pokazałaś w chryzantemowym wątku.......i zastałam cudowną, rozświetloną płonącymi kolorami jesień.....taką jaką kocham......u mnie roślinki strasznie opornie w tym roku się przebarwiają....na szczęście już pomalutku zaczęły......
Wspaniałe różane zakupy....nie da im się oprzeć
Jadziu wielkość tej Edenki może ostatecznie być ale stan w jaki się znajduje odbiega od nawet dostatecznego. Basia pisała że będzie reklamować.
Aguś witam Cię w moich tym razem czerwonych progach.
Właśnie przymierzałam się do pokazania kolorowej jesieni więc razem pooglądamy śliczne jesienne barwy.
Troszkę pióropuszów jesiennych
Liście spadają ostatnio dość szybko, pewnie niedługo dom zostanie goły.
Maju takie widoki mogę oglądać bez końca....uwielbiam jesień z jej niesamowitymi płomiennymi barwami.....gdzie nie spojrzeć moje ukochane kolory.....czegóż chcieć więcej.....
Ależ nieprawdopodobnie wygląda obrośnięty winem dom cos wspaniałego .....naprawdę twój ogród aż płonie....cudo
Aguś dzięki. Jeszcze jest wschodnia część z czerwonymi berberysami i żółtymi brzozami i klonem. Zdjęcia robione pod wieczór więc nie najlepszej jakości.
bardziej chodziło mi o zdjęcie róż na pergoli a wyszła dość spora część ogrodu
na środku tego trawnika za rok będzie młoda różanka, może się doczekam
Majeczko ale duży trawnik na różankę. Miejsce nasłonecznione i zaciszne. Czy Ty masz jeszcze zamiar teraz go plantować pod różyczki.
Pracy przy tym co nie miara, a siły jedne.
Piękne jesienne kolory.