Nowy ogród Jacka 2010/11

[JacekP]

Anka, bulwy czekają do zjedzenia. Obierane skórki brudzą mocno łapki, dlatego czekam na stosowną chwilę. Ale smak ich znam od dawna. Czy dobre To każdy musi sam ocenić, bo nie każdy lubi jeść takie dziwactwa Dla mnie to w smaku skrzyżowanie kalarepy i białej rzepki z posmakiem słonecznika. Warto przypomnieć, że jedzono go na długo wcześniej, zanim pojawił się na stołach ziemniak.

Witaj Maju w moim wątku Ja też teraz w długie wieczory mogę więcej pozwiedzać wirtualnie nieznane ogrody

Jesień to wysyp różnych owocków i nasienników naszych kwiatów, które zdobią jeszcze długo zimą i są zjadane przez ptaki (czasem przeze mnie też ...

....zwłaszcza owoce róży pomarszczonej )


tej nie jadam, bo to trucizna


słusznie nazywa się po polsku pięknotką, bo takiego koloru korali może pozazdrościć niejedna roślina


posadzenie śnieguliczek koło siebie było dobrym pomysłem; koraliki wzajemnie się uzupełniają




jestrzębce też się załapią choć koralików nie mają

[christinkrysia]

Jacek czytając Twoją wypowiedź o Słoneczniczku Szorstkim, który okazał się Topinamburem uśmiałam sie do łez ...
Ty masz jednak wesoło u siebie bo co jakiś czas trafiają się niespodzianki ( oby zawsze były miłe ).
Topinambur cały czas mnie kusi bo rośnie w jednym miejscu przy drodze jak idziemy na działkę ale ciągle krzyczą,że inwazyjny więc strach. Choć Słoneczniczek tez niby się rozrasta i rozsiewa a u mnie bardzo grzeczny.
Śnieguliczki cudne o tej porze ale o białej powiem,że bardzo sie rozrasta i juz po 3 sezonach wymagała karczowania - mąż porządnie się spocił zanim wszystko usunął a miała mieć różowe kuleczki...
Wpadka przy zakupie - Twoja o ciemnych owocach śliczna.

[JacekP]

Witaj Krysiu Gdy sadziłem tę roślinę, to bulw nie było, w ub. sezonie też nie zauważyłem, a tu po dwóch latach wyszło szydło z worka Część nawet jest koszona, dlatego nie ma szans się rozprzestrzenić bardziej niż ja chcę Zmyliły mnie też wyjątkowo dorodne kwiaty. Kiedyś rósł topinambur w starym ogrodzie i kwiaty miał małe, nieciekawe, a teraz są piękne duże i dużo na jednej łodydze.

[anka_]

...dlatego nie ma szans się rozprzestrzenić bardziej niż ja chcę ...

Uważaj Jacku bo to czasami złudne wierzenie Żadne opryski tego nie biorą a odbić potrafi z korzonka.

[JacekP]

Aniu, topinambur nie rośnie w ogrodzie i nie mam się co obawiać. Trochę odgradza mnie od ulicy

[izaziem]

Rozpieszcza nas ta jesień Ja wczoraj też miałam na kwiatkach niespodziewanego gościa... wyobraź sobie że uwijała się pszczółka. Niestety nie udało mi sie jej sportretować

[FRAGOLA]

Jacku śnieguliczki w takim zestawieniu wyglądają bardzo fajnie
Ta fotka z motylem na marcinku przepiękna
Ciekawe czy ja się kiedyś owocków na pięnotce doczekam...wiosną przymrozek mocno ją uszkodził...teraz znów ją pomroziło
Jaka duża jest Twoja,długo ją masz,jak z zimowaniem,okrywasz ją

[Irena37]

Jacku uroda owocków nie ustępuje kwiatom, kolory oraz gronka są wyjątkowo piękne a krzew z fioletowymi koralikami jest wart tej nazwy.

[JacekP]

Witaj Iza Myślę, że taka pogoda, jaką mamy teraz, jest typowa. W ub. roku nawet listopad do połowy był ciepły, bo najpóźniejsze chryzantemy zdążyły przekwitnąć. Za ta pierwsze przymrozki były mocniejsze i delikatniejsze kwiatki siekło od razu. A teraz nawet nasturcje jeszcze kwitną.
U mnie też jeszcze pszczoły latają więc się nie dziwię, że i u Ciebie. Kwiatów mają jeszcze bardzo dużo

Grażynko, pięknotka wymarza do powierzchni gruntu ale dobrze odbija. U mnie dobrze zimuje i jedyne co, to ją kopczykuję. Istotna sprawa - to odmiana samopylna (inne odmiany potrzebują zapylacza, by miały owocki)

Dziękuję Irenko Jeszcze chciałbym, by winnik zmienny oczarował mnie swymi koralikami ale rośnie trzeci rok i koralików brak

I chyba ostatnie zdjęcie w tej części wątku. Motyl chętnie pozował ale jak zwykle nie pamiętam jaki to gatunek

[christinkrysia]

Ja Ci dam ... nie pamiętać imienia takiego gościa w swym ogrodzie ... oj chyba paluszkiem pogrożę.
To Rusałka admirał (Vanessa atalanta)
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?tit ... 0505215752
Rusałka admirał jest największą polską rusałką.
Charakterystyczne cechy wyglądu dla admirała to: czerwono-pomarańczowa skośna przepaska na wewnętrznej stronie pary przednich skrzydeł i pasek brzegowy o tym samym kolorze na tylnej parze skrzydeł.

[JacekP]

Krysiu, należy mi się Ale już będę pamiętał; również nazwę łacińską, bo ładna - Vanessa
Dużo rusałek w tym roku i konkurują z pawikami. Niestety nie przyleciały pazie, a ja je specjalnie dokarmiałem w ub. roku koprem i czym się dało

[majka411]

I chyba ostatnie zdjęcie w tej części wątku. Motyl chętnie pozował ale jak zwykle nie pamiętam jaki to gatunek

Witaj Jacku, co tam gatunek, zdjęcie jest zwyczajnie piękne
Pozdrawim, właśnie to chciałam napisać

[tu.ja]

Zazdroszczę gościa. Uwielbiam takie widoki. Jakoś mało miałam w tym roku motyli na działce Chociaż innych różnych owadów nie brakowało...
Seria fotek z koralikami w roli głównej - rewelacyjna. Muszę chyba skusić się na pięknotkę skoro jest taka żywotna. Może i u mnie poradzi sobie z zimą.

[JacekP]

Majka, na szczęście już wiem wiem jak się nazywa

Tu.ja, pięknotka przetestowana i bardzo ją polecam
Motyli u mnie zawsze dużo, bo wokół rośnie pełno pokrzyw, na których żerują co ładniejsze

[majka411]

Jacku , jak wiesz to nam napisz.