witam wszystkich milutkich przyjaciół ..................wybaczcie moje opóźnienie ale miałam sporo roboty już nadrabiam no to tak:
Tadziu 
początki się powiodły i ...

impreza była

i jestem teraz bardziej "czasowa" kobitki współdziałały i wszystko poszło jak po maśle "jesienne smaki" dostały nagrodę

a roślinki ze spotkania u Ulci już sobie ładnie rosną pogoda październikowa ale w nowej krasie też fajnie ogląda się ogródek sam zobacz jak ładnie oszroniony.......

.....
lawenda jeszcze bardziej srebrna ..............a astry jak w brokacie

....
Jagusiu 
wiesz za co

za tą ilość nie przypuszczałam że aż tyle panienek do mnie trafi hostuniowych

musiałam powiększać "zakąteczek"

ale zdjęcia to chyba wiosną bo teraz to za bardzo nie widać ......różyce oczywiście sadzę tam gdzie można-wszędzie pasują .......KGB troszkę wciąga a i dzieci "kropeczki "ospowe" zaatakowały wiec jakieś urozmaicenie jesiennych dni dostałam

drapanie i pocieszanie w kółko

a i bukietu juz nie zrobię do domu z różyczek sama zobacz jak podmarzły (ślicznie)

.......
zwkwiat tamaryszka zaadoptuję chętnie

... KGW to rzeczywiście zaszczyt ale i obowiązek (uwierz mi )
zobacz taki prezent od Ulci dostałam na otwarcie i wygląda tu zajefajnie

.......a to taki przedsmak naszej uczty z moją dekoracją w tle

...
Misiu 
już jestem ...ten fikusik stoi u mnie na wschodnim oknie bo ponoć z pstremi liśćmi lubi słoneczko....Misiu dziękuję za wizyty

jesteś kochaną babką
zobacz jakie jeszcze ozdoby wykombinowałam do "smaków jesieni" koszy dyni było kilka... i przy kominku kula róż z liści klonu (aż mnie palce bolały

)

...
