elcia1974 pisze:AloesIk pisze:
Witaj Elu , więc ty najpierw myślisz , a potem zdobywasz

. Ja na odwrót podoba mi się biorę , a potem miejsce

Chciałabym zawsze być taka rozsądna.

Niestety teraz do tego myślenia to mnie zmuszają czyste sprawy organizacyjne.
Z tego co wyczytałam ceropegia lubi słoneczne miejsce, a u mnie w domciu to taki mam tylko jeden parapet, a na nim spore zatrzęsienie sukulentów i hojek, ale za to jest wolne miejsce na ścianach we wnęce okiennej, więc pewnie M będzie musiał
mi tam powiesic ze dwa albo może i trzy kwietniczki. Ale to dopiero wiosną po malowaniu mieszkanka.

Rozumiem ,

u mnie już sporo roślinek jest , wiem że miejsca brak , tylko szkoda pozbyć mi się tych nawet za którymi nie przepadam

, bo opiekowało sie nimi i wgl. Kaktusy ze szklarni trafiły do domu

, na paraptach nawt nie mam ich gdzie umieścić

. Jeszcze u mnie w ganku i przed pokoju gdzie latem jest najwięcej roślinek trzeba poprzenosić do pokoi

, gdyż zimą jest tam chłodniej , a szkoda aby coś im było
Ale nie powiem,że chce się jeszcze jakieś roślinki bo lista chcejestw jest ogromna
Chrapko i Celinko dziękuję wam
Hojka która już jakiś czas stała u mnie w wodzie

, a korzonków brak powędrowała do ziemi i pod butelke .
