rapunzel - zielono mi :)

[Lidka lmw]

Ale mnie się nie da odstraszyć bo ja się przykleję zrobię wzrok Teśkowego wężyka i jak nic każdy wymięka !!!!!!!!!!!

[nowika]

''Szukałam wiadomości na temat kawy w wyszukiwarce i natknęłam się na coś takiego, że zdębiałam Otóż była czy też nadal jest aktywna na forum inna Jagoda i jej wątek nazywał się w dodatku jak mój. Przyznam, że chętnie bym ją poznała, bo wyczuwam jakieś wspólne wibracje.
A oto dowód. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=11191 [/quote]''

A to ciekawe ... taki zbieg okoliczności

[Magic83]

Jagoda, uważaj! To może być podstęp!

[elcia1974]

Ja Jagódkę (miluck) dobrze pamiętam i jej kwiatki też. Szkoda, że dawno nic nie pisała i nie pokazywała.
Ciekawe, czy jeszcze w ogóle zagląda na Forum

[Lidka lmw]

No ale ta jest NASZA JAGODA !!Więc bez obaw nie pomylimy się

[aga111]

Lidka masz rację,nie ma szans na pomyłkę

[rapunzel]

elciu, wydaje mi się, że ona nie zagląda i to od dawna, no chyba, że w zakamuflowany sposób, bo w profilu jest odległa data obecności.
Ja zajrzałam na pierwszą stronę jej wątku i przyznam, ze szczęka mi opadła. Chyba jej nie dorównam póki co. Jednak zaintrygowało mnie to, bo imię imieniem, ale tytuł wątku to już spora, a przecież przypadkowa w 100% zbieżność. Zamiłowanie do kwiatów też nie bez znaczenia.
Lidko, ago,cieszę się, że tak myślicie.

[Lidka lmw]

Pewnie że tak myślimy ! Ty jesteś nasza Jagoda i jedyna w swoim rodzaju !!

[Zenia]

Jednak zaintrygowało mnie to, bo imię imieniem, ale tytuł wątku to już spora, a przecież przypadkowa w 100% zbieżność.

Jagódko...z taką 100 % zbieżnością, radziła bym , grać w TOTO-LOTKA ... . Tam także tylko przypadek rządzi.

[Wiktoria_W]

Wydaje mi się, że nie masz czego żałować, jeśli chodzi o brak zieleninek w galerii. Z tego, co widzę, to przeważnie kwiaciarnie przy galeriach handlowych mają ładny wystrój i... tyle. Ceny jak z kosmosu, a wybór średni .

[Anjja]

Jagódko czekamy na kolejnego asa z rękawa nie wydaje mi się byś tyle dni z pustymi rekami do domu wracała

[rapunzel]

Anjja, niestety wracam z pustymi rękami, bo naprawdę muszę spojrzeć realnie na sytuację. Jeśli na cokolwiek bym się teraz skusiła, to byłaby to sansewieria, ale ciężko je załatwić, jak wiadomo, więc cena w LM na nieprędko będzie opuszczona. Poza tym teraz prawie zimą naprawdę będę raczej starać się utrzymać moje zielone w dobrej kondycji przy tym lichym świetle, które mam do dyspozycji. Chyba naprawdę zacznę zbierać na ten kwietnik i jak już was zaskoczę to konkretnie.
No może się skuszę na gwiazdę betlejemską, choć nigdy jej nie kupowałam.
Wiktorio, masz rację, ze w kwiaciarniach ceny są strasznie wysokie zwłaszcza w porównaniu z cenami w marketach.
Zeniu, to chyba jeden z nielicznych przejawów fartu w moim życiu, a do wszelkich loterii mam uraz, bo jak byłam dzieckiem, to często sprzedawali nawet na ulicy losy i mama kupowała dwa: dla siebie i dla mnie. Ona bardzo często miała jakąś wygraną - przeważnie drugi los, a ja nigdy.
Lidko dzięki

[Anjja]

Dużą kolorową sansi widziałam w biedronce po całe 7zeta... była ich warta...
a wczoraj w casto były mniejsze i brzydsze po 30dychy

Z gwiazdą kilka przygód miałam niestety czasami ledwo święta przeżyły... nie próbuje więcej bo to dla mnie za wybredne i uparte...
może Tobie się próba powiedzie za co trzymam mocno kciuki

[rapunzel]

Anjja, po twojej opinii co do gwiazdy od razu przeznaczam pieniądze, które bym na nią wydała na kwietnik. Przecież jak się uda będę mieć hiacynty, które stoją zapomniane na balkonie.
W mojej biedronce nie było czegoś takiego, a byłam w ostatni piątek. Może jednak warto się przejść>

[Anjja]

Nie chcę Cie zniechęcić do posiadania gwiazdy... po porostu mnie się nie udało...
może Tobie się powiedzie
U mnie sansi była ostatnia cienkoszabelkowa kremowo zielona... może się dzisiaj przejadę sprawdzić