
Pod gruszą...
- mosewa
- 100p
- Posty: 158
- Od: 25 lis 2007, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świecie kuj-pom
Re: Pod gruszą...
Fryzki - rozumiem,że jest to rasa koni. Jakie one są, możesz coś więcej o nich napisać? tak pytam z ciekawości-są piękne 

Ewa
Re: Pod gruszą...
Lusiu, nie ukrywam, że obawiam się zimy i przedwiośnia... Zwierzyny u nas mnóstwo, bażanty z młodymi przechadzały się prawie po podwórku, sarny podchodzą już teraz bardzo blisko...
Postaram się zabezpieczyć drzewka i krzewy, ale czytałam, że przysmakiem saren są też tulipany i już mam wizję moich wyjedzonych rabatek
Zobaczymy...
Ewciu, nazywamy nasze klacze fryzkami albo czarnymi, bo to konie rasy fryzyjskiej
Pochodzą z Holandii, gdzie są hodowle tych koni.
Mamy je od czterech lat, starsza Elza skończyła w tym roku 10 lat, młodsza Janneke 8. To cudowne, bardzo zrównoważone konie o wspaniałych charakterach, które są nie tylko naszymi ulubieńcami, ale też trochę dziećmi
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, chętnie odpowiem, ale już na PW, żeby nas tu nie pogonili, bo to forum o trochę innej tematyce... 
Postaram się zabezpieczyć drzewka i krzewy, ale czytałam, że przysmakiem saren są też tulipany i już mam wizję moich wyjedzonych rabatek


Zobaczymy...
Ewciu, nazywamy nasze klacze fryzkami albo czarnymi, bo to konie rasy fryzyjskiej

Mamy je od czterech lat, starsza Elza skończyła w tym roku 10 lat, młodsza Janneke 8. To cudowne, bardzo zrównoważone konie o wspaniałych charakterach, które są nie tylko naszymi ulubieńcami, ale też trochę dziećmi


- mosewa
- 100p
- Posty: 158
- Od: 25 lis 2007, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świecie kuj-pom
Re: Pod gruszą...
Tak, faktycznie ale i rośliny i zwierzęta to cudny twór Matki Natury więc myślę, że mi wybaczą
a co do roślin właśnie, to także martwię się sarnami . Posadziłam w tym roku brzozy, metasekwoje, miłorzęba i klony. Martwię się czy mi ich nie schrupią

a co do roślin właśnie, to także martwię się sarnami . Posadziłam w tym roku brzozy, metasekwoje, miłorzęba i klony. Martwię się czy mi ich nie schrupią

Ewa
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Pod gruszą...
Joasiu, popytałam sąsiadki... owijają drzewka budowlana siatka podtynkową, taką z włókna szklanego, czy podobnego mu tworzywa 

Re: Pod gruszą...
Miło się przespacerować po twoim ogródku,lubię tak do ciebie wpadać i pooglądać.
Nasz mały raj na ziemi.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
- oster
- 1000p
- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod gruszą...
I ja zaglądam, bo dawno nie byłam.
I znów się dobiłam. Muszę ograniczać te wizyty, bo czuję, jak rodzi się
we mnie uczucie totalnej zazdrości, pewnie bardziej związanej z poczuciem sielskości z racji wszechobecbego
spokoju i wolności od "sąsiadów" niż z samym siedliskiem, jako takim. Choć siedlisko jako takie - również do
pozazdroszczenia.
Często myślę o tych Twoich drzewinkach. Może rabaty zabezpiecz w taki sposób ja u mnie przed psem, tak globalnie - nie poszczególne roślinki czy drzewka. a pojedyncze można zrobić rulon z podwójnej siatki na tyle, by dotarcie do kory
stanowiło problem dla dość wysokiego zwierzątka, jakim jest sarna. Ma dość długą szyję co pozwoli smakowitsze
listeczki i gałązki Pomyślałam, żeby wbić dwa kołki po obu stronach ochranianej rośliny i do nich przymocować
tę siatkę niekoniecznie przeciętą na pół, jak u mnie.
Pozdrawiam serdecznie

we mnie uczucie totalnej zazdrości, pewnie bardziej związanej z poczuciem sielskości z racji wszechobecbego
spokoju i wolności od "sąsiadów" niż z samym siedliskiem, jako takim. Choć siedlisko jako takie - również do
pozazdroszczenia.
Często myślę o tych Twoich drzewinkach. Może rabaty zabezpiecz w taki sposób ja u mnie przed psem, tak globalnie - nie poszczególne roślinki czy drzewka. a pojedyncze można zrobić rulon z podwójnej siatki na tyle, by dotarcie do kory
stanowiło problem dla dość wysokiego zwierzątka, jakim jest sarna. Ma dość długą szyję co pozwoli smakowitsze
listeczki i gałązki Pomyślałam, żeby wbić dwa kołki po obu stronach ochranianej rośliny i do nich przymocować
tę siatkę niekoniecznie przeciętą na pół, jak u mnie.
Pozdrawiam serdecznie
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pod gruszą...
Witaj Joasiu,
Dziękuję za odwiedziny i dobre słowo, i zajrzałem z rewizytą, chociaż na razie mocno pobieżnie, ale by nie zgubić Twojego wątku i jak tylko będzie chwilka czasu to dokładnie obejrzeć
Dziękuję za odwiedziny i dobre słowo, i zajrzałem z rewizytą, chociaż na razie mocno pobieżnie, ale by nie zgubić Twojego wątku i jak tylko będzie chwilka czasu to dokładnie obejrzeć

Re: Pod gruszą...
Joasiu piękne miejsce na ziemi stworzyłaś!
podziwiam za każdym razem, kiedy wchodzę do twojego wątku!
podziwiam za każdym razem, kiedy wchodzę do twojego wątku!
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Pod gruszą...
Re: Pod gruszą...











Nie zacytuję jakie dwa słowa wyrwały mi się na ten widok

Szacun

Re: Pod gruszą...
Co nowego? byliście na wsi? pogoda sprzyja jeszcze:)
- oster
- 1000p
- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod gruszą...
Asieńko, pomyślałam jeszcze o jednym sposobie zabezpieczenia młodych roślinek: w Brico widziałam metalową
siatkę o małych oczkach, to z pewnością siatka kładziona pod trawniki przeciw kretom. Cztery mocne paliki
wokół drzewka, na nie siatka. Pomyślałam, że w przyszłym roku będę ją wygiętą w kształt koszyka wsadzać
do ziemi z cebulkami. Już na rabacie pod oknami zryte przez kreta potwornie: tu właśnie zrobiłam rabatę
kolorową z tulipanów, narcyzów i anemonów. Wszystko posadzone wśród kilku sadzonek piwonii.
Wścieknę się, jak mi je uszkodził.
siatkę o małych oczkach, to z pewnością siatka kładziona pod trawniki przeciw kretom. Cztery mocne paliki
wokół drzewka, na nie siatka. Pomyślałam, że w przyszłym roku będę ją wygiętą w kształt koszyka wsadzać
do ziemi z cebulkami. Już na rabacie pod oknami zryte przez kreta potwornie: tu właśnie zrobiłam rabatę
kolorową z tulipanów, narcyzów i anemonów. Wszystko posadzone wśród kilku sadzonek piwonii.
Wścieknę się, jak mi je uszkodził.

- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod gruszą...
Joasiu co u Ciebie ?
Dawno się nie odzywałaś , mam nadzieję , że wszystko dobrze .
Pozdrawiam
Dawno się nie odzywałaś , mam nadzieję , że wszystko dobrze .
Pozdrawiam

Re: Pod gruszą...
Witajcie kochani....
Wreszcie znalazłam siłę, więc piszę...
Ze względu na to, że pokomplikowało mi się życie, nie mam już siedliska Pod gruszą...
Bardzo proszę, abyście nie wpisywali się już do wątku...
To była cudowna przygoda na FO i dziękuję Wam bardzo za wszystko....
Wreszcie znalazłam siłę, więc piszę...
Ze względu na to, że pokomplikowało mi się życie, nie mam już siedliska Pod gruszą...
Bardzo proszę, abyście nie wpisywali się już do wątku...
To była cudowna przygoda na FO i dziękuję Wam bardzo za wszystko....