Chcę mieć życie usłane różami

[Wanda7]

Kaniu, to rzeczywiście miniaturki, mam je pierwszy rok i zobaczymy, co będzie dalej.
Edulkotku, różyczki i lawenda siedzą w ziemi już tydzień. Opatulę je, jak trzeba, żeby nie zmarzły. Ja to mam miejsce bardzo fajne, bo przecież mieszkam tu, gdzie jest centrum Kalisiaka, który ma umowy ze szkółką Austina i szkółkami niemieckimi. A ja mogę do niego dojść pieszo. No i jesienią te spore przeceny
Jadziu, ja Tea Clipper dobrze znam. To piękna austinka. Natomiast ta druga to chyba jakieś oszustwo, w marketach różnie bywa. Nie wiadomo, skąd towar. Kupiłam ją w LM. Gdybyś coś znalazła, to daj znać, proszę

[Wanda7]

Jadziu, dziękuję. A więc na etykiecie była literówka! Schanbiran, a nie Schambiran. Okej! Odwołuję to, co powiedziałam o marketach Szkoda tylko, że czerwona, bo posadziłam w nieodpowiednim miejscu.

[majka411]

Majka, tak, donic nie będę wkopywać. Wybiorę jakieś lżejsze, które na zimę będę mogła wsadzić do piwnicy. Róże wszystkie mam wkopane, robię jeszcze miejsca dla kolejnych, ale już do wsadzenia na przyszły rok. Zimą się spokojnie zastanowię, co tak naprawdę chcę mieć i co by mi pasowało. Oglądałam twoją listę. Imponująca

Wandeczko to jest lista przed zmianami o nowe nasadzenia na jesień 2011 roku.
Patrzę na to co kupiłaś, warto próbować, czasami zdarzają się perełki. Szczególnie ta nieznana nawa Schambiran może okazać się pięknotką. Ładna lawenda. Kalisiak ma coś ciekawego?

Trudno...a ja nie bardzo lubię się narzucać

a, co Was tak naleciało. Czasami ktoś zwyczajnie nie ma czasu
No chyba, że to zwyczajne olestwo jak np. PiVi ile razy nie napisze to nigdy nie odpisał. Może i dobrze

[edulkot]

Wandziu ale i tak o niej nie ma zbyt wiele, na Helpie nic a na czymś innym znalazłam że jest różowa http://kurodaityoujin.o.oo7.jp/hana/Ros ... biran.html
Skoro już siedzą w ziemi to niech rosną na zdrowie.

Majuś właśnie o takich mi chodzi.

[JAKUCH]

Przecież możesz jej jeszcze zmienić miejsce Wandziu jak dopiero ją wsadziłaś . Czasem nawet u nie nie chce mi sie pisać ,ale jak jest coś ciekawego to,,,,,,odpowiedż masz

[majka411]

Majuś właśnie o takich mi chodzi.

Wandeczko pozwolisz, i ja odtrąbię

[Jule]

Oprocz Apricot, Peach i Yellow - jest jeszcze sama Clementine i Chilli Clementine. Ladne Patio nie powiem a i jeszcze mozna w Babyflor popatrzec - tez jest pare Pink Babyflor, White Babyflor, Orange i cos jeszcze chyba, chociaz nie jestem pewna.

[asia0809]

Wandeczko, dopisz proszę do listy muzycznych różyczek znaną wszystkim Tchaikowski oraz mniej znane:
Vivaldi, Karl Maria von Weber i Johann Strauss.
Ciekawa jestem tej nowej różyczki Schambiran. Coś mi się tłucze po głowie, że kiedyś już tą nazwę słyszałam.
Jeśli kwiat będzie mały, biały z różowymi smużkami na końcach płatków to na pewno ją już gdzieś widziałam.

[Jule]

Niby tak ta Miniatura wyglada. Lepszego foto nie znalazlam ale prawdopodobnie jest, to jedna z roz Schwartz-a.

[Alutka102]

Wandziu u mnie w wątku też jest wyjątkowo cicho, powiedziałabym zimno. Wszyscy okupują teraz wątek emerycki. Tam są koraliki i inne cacuszka. Co tam róże . Trudno, trzeba się z tym pogodzić

[asia0809]

Niby tak ta Miniatura wyglada. Lepszego foto nie znalazlam ale prawdopodobnie jest, to jedna z roz Schwartz-a.

Dokładnie to! A jednak nie muszę jeszcze brać lecytynki .

[gajowa]

Ja tez znalazłam Shanbiran , nawet ze zdjęciem.
http://www.net-garden.com/rose/picture_ ... nbiran.htm

[majka411]

Witaj Wandeczko, a Ty gdzie się podziałaś, odpoczywasz czy co ?

[Wanda7]

Edulkotku, Jule, gajowa dzięki wam za ten link, widzę, że wszystkie dotarłyście do tego źródła. Wrzuciłam tę stronkę do ulubionych, bo w razie czego może się przydać.
Asiu0809, lista muzykantów się dzięki tobie wydłużyła. Muszę ją zaraz uaktualnić
Jadziu, ta Szanbiran okazuje się w końcu różowa, a więc wszystko jest okej i nie muszę jej przesadzać. Dzięki za chęć pomocy w poszukiwaniach.
Majka, jak to mnie nie ma, jak jestem Przyszłam właśnie z gródka, bo musiałam przesadzić liliowca, który mojemu M jakoś nie pasował do koncepcji. Robi teraz taras i coś mu tam jak zwykle nie gra

[AgaNet]

Wandziu, a ja tak trochę zacznę z innej beczki.
Przeglądam sobie właśnie listopadowe wydanie " Garden answers" i trafiłam na informację o dodawaniu bananów do róż.
W odpowiedzi piszą m.in że tak naprawdę to wartości potasu z bananowej skórki są dla róży znikome - lepiej jest taka skórkę przeznaczyć na kompost... Piszą też, że skórka banana powoduje że kwiat róży szybciej płowieje i blednie

Podrzucę też ta informację dla Majki -"Edulkota" bo i ona dołki dla róż szykuje, ale nie pamiętam czy dawała im banany