- gdybyś zajrzała do pierwszego postu, to jest tytuł książki...Nie potrafiłabym o jakiejkolwiek roślinie napisać czy powiedzieć, że jest 'parszywa', stąd nawet dziwi mnie tytuł tego wątku


- gdybyś zajrzała do pierwszego postu, to jest tytuł książki...Nie potrafiłabym o jakiejkolwiek roślinie napisać czy powiedzieć, że jest 'parszywa', stąd nawet dziwi mnie tytuł tego wątku
U mnie czymś takim jest karmnik ościsty. Nienawidzę go bardziej niż podagrycznika!miki___ pisze:A moje parszywce to czarny bez(rośnie u sąsiada, jak już myślę, że pozbyłam się go to gdzieś kolejna siewka się znajduje) skrzyp polny, powój, rozchodnik ostry i rogownica, rogownica i jeszcze raz rogownica. Nikt tu chyba wcześniej o miej nie pisał a u mnie jest wszędzie. Wykopana, wytarmoszona, wypalona dalej odbija. W miejscu suchym, wilgotnym, na trawniku, na skalniaku, na żwirku, spod grubej warstwy kory ciągle wyłażą siwe listki. nie mam już siły z nią walczyć
Jeżeli kupiłaś tojeść płożącą, to pozbądź się tego jak najprędzej. Rozrasta sie toto niemożebnie szybko. Wkrótce będziesz ją miała na każdej grządce i w trawniku. Ja od lat z nią walczę i nie mam sposobu, bo to lubi i słonce i cień.Menysek pisze:Udało mi się, udało!!! Chemia, koszenie, chemia, koszenie (bo w trawie) i wygrałam! Ale cholerstwo nie z tej ziemi... Tylko skrzyp gorszy.andzia1606 pisze:Ja drugi rok walczę z miechunką rozdętą.
Zakupiłam właśnie sadzonki tojeści...w ostatniej chwili kupiłam ją a nie podagrycznik... uffff na szczęście sprawdziłam w necie co to. Mam nadzieję, że w razie problemów chemia na tojeść działa?
Uważam że od sumaka gorszy jest rokitnik. Pierwszego udało mi się pozbyć, drugi wciąż odbija, odbija, odbija...
Wsadziłam też derenia kanadyjskiego. Mam nadzieję, że nie pożałuję? Wygląda tak cudnie.
Walczę też z rdestem polygonum (tajemnicza i rzadka odmiana) - piękny, różowy krzew ale wybija jak mięta. Wywalam przed ogrodzenie.
Poza tym mam prawie wszystko co wymienione, ale jeszcze nie na etapie inwazji - oprócz gigantofiołka - tego po roku z jednej sadzonki mam łąkę!