TOSIA czyli powracamy do wspomnień . Szkoda tych urwisów było z nimi wesoło . Dzisiaj zauważyłam ,że sikorki już zaczynają szukać jedzenie ,bo przyszły do mnie na parapet kuchenny . Teraz mamy listopad na karku i jeszcze nadal cosik kwitnie w ogródkach
Małgoś, kociaki wzięli jacyś chłopcy i wynieśli na osiedle. Jeden znalazł dom, a o drugim nic nie wiem. Chodze po tym osiedlu, ale nie widzę kociaka. O moim zdarzeniu, już nie chcę opowiadać, bo mi przykro.
Kotki na pewno znalazły dobre domy - tak ma być i tak jest, już się nie zamartwiaj Pięknie u ciebie wygląda skimia i pieris, moja skimia zmarniała doszczętnie, ale pieris ma zaczątki kwiatków, oby tylko nie zmarzły zimą
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe Mój kawałek świata. część 3