
Ogrody dwa
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogrody dwa
Życzę Ci tego co Grażynka, nie chce straszyć ale np mój sąsiad podlewa mi kwiatki randapem
Teraz normalni sąsiedzi to złoto

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogrody dwa
Ja na szczęście mam z trzech stron świetnych sąsiadów. Ci z czwartej strony już nie są tacy fajni. Ale mogło być przecież odwrotnie, więc jestem zadowolona.
Re: Ogrody dwa
Paula, no to Ci współczuję, wiem coś o tym bo mam tutaj takich sąsiadów. Pierwsze rośliny w ogrodzie warszawskim zostały podlane jakimś herbicydem, wszystko pod oknami uschło. Na wsi mamy bardzo miłych sąsiadów, tym bardziej się cieszę, że będę tam mieszkać
Wandziu trzech na czterech to prawie pełnia szczęścia. Jesteście w większości

Wandziu trzech na czterech to prawie pełnia szczęścia. Jesteście w większości

- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogrody dwa
W takim razie super! Według mnie to sąsiad powinien być jak rodzina, czy dziecko zaprowadzić czy na dom spojrzy. Ale teraz są takie chore czasu, że już nie wiadomo czy komukolwiek można ufać 

Re: Ogrody dwa
Witam, niedawno wróciliśmy ze wsi, więc wrzucę tylko kilka zdjęć i idę spać bo padam z nóg. W ogrodzie mnóstwo pracy, ale zrobiłam tylko to co konieczne, reszta musi zaczekać na wiosnę.
Warzywnik
Wykopałam resztki warzyw, usunęłam trochę chwastów i przesadziłam porzeczki, żeby uprzątnąć wszystko jak trzeba musiałabym tam spędzić tydzień

Przesadziłam derenia i zrobiło mi się sporo miejsca na rabacie, będą na wiosnę nowe borówki
To już jedyne ciepłe kolorki w ogrodzie

Posadziłam sześć jagód kamczackich, oczyściłam kwaśną rabatę, niestety aparat coś mi szwankował więc nie ma zdjęć, też mu chyba było zimno.
Kupiłam też żurawkę, bo nie wytrzymałam, oczywiście nie wiem jaka to odmiana więc wstawiam do identyfikacji razem z zakupioną w lato, jakby ktoś mógł zerknąć byłabym wdzięczna

I jeszcze coś na ząb pierwsze jabłka, pyszne i żurawinka

Warzywnik



Przesadziłam derenia i zrobiło mi się sporo miejsca na rabacie, będą na wiosnę nowe borówki




To już jedyne ciepłe kolorki w ogrodzie


Posadziłam sześć jagód kamczackich, oczyściłam kwaśną rabatę, niestety aparat coś mi szwankował więc nie ma zdjęć, też mu chyba było zimno.
Kupiłam też żurawkę, bo nie wytrzymałam, oczywiście nie wiem jaka to odmiana więc wstawiam do identyfikacji razem z zakupioną w lato, jakby ktoś mógł zerknąć byłabym wdzięczna


I jeszcze coś na ząb pierwsze jabłka, pyszne i żurawinka


- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10614
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrody dwa
Iwa no to się napracowałaś ...ale jakie będą efekty...
...kolorki w ogródku to jeszcze masz...
...a te żurawinki to rosną u Ciebie...

...kolorki w ogródku to jeszcze masz...
...a te żurawinki to rosną u Ciebie...

Re: Ogrody dwa
No troszkę czuje w kościach ale warto, kolorów mało, widocznie już były spore przymrozki bo nawet astry już poszarzały, żurawinka moja, w tym roku miała pierwsze owoce, posadziłam jeszcze jedną, bo ta nie rozrasta się za szybko, ale planuję podsadzić wszystkie borówki tylko kaski trzeba troszkę. Powoli 

Re: Ogrody dwa
Iga, baaaaaaaaardzo dziękuję, moja nerwica natręctw została zaspokojona, zaraz podpiszę żeby nie zapomnieć 

- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Ogrody dwa
Też mam żurawinę! Ale w tym roku kupiona i na owoce to chyba poczekam. Okrywasz swoje na zimę? A jagody kamczackie? Ja swoim jagódkom chyba zrobię kopczyki..
- moniczek
- 1000p
- Posty: 1379
- Od: 19 sie 2010, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogrody dwa
Ooo widzę jak dużo się napracowałaś Iwonko.
Żurawina wygląda przepięknie, strojnisia z czerwonymi kuleczkami. Jabłuszka też niczego sobie, rumiane i apetyczne. 


- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10614
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrody dwa
...a mnie nie przyszło do głowy posadzić żurawinę...a mam wilgotno i słonecznie...jak to człowiek zdobywa
wiadomości na forum...
wiadomości na forum...

- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogrody dwa
A ja miałam kupić parę krzaczków żurawiny ale ktoś mnie zniechęcił że ona lubi baaaaardzo wilgotno
i zrezygnowałam 


Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ogrody dwa
Ani żurawina ani jagody kamczackie nie potrzebują okrycia. One zaprawione w bojach, mróz im nie straszny. Żurawinę bardzo prosto rozmnaża się przez ukorzeniające się gałązki. Przysypać je odrobinę i już na jesieni są piękne korzonki. Jak się nie upilnuje to potrafi się nieźle rozleźć, trochę jak barwinek. Nie wiem tylko od czego zależy jej owocowanie. Mam w kilku miejscach posadzoną i tylko w jednym mi owocuje. A właściwie warunki niczym się nie różnią (kwaśno, słonecznie, raczej sucho, o ile właśnie nie ma powodzi).
Agata
Re: Ogrody dwa
Cześć wszystkim, oglądałam właśnie żurawki w necie i jakoś tak dwie godzinki zleciały
Chcę mieć dużo
Paula moja żurawina jest u mnie trzeci sezon, nie rozrasta się tak jakbym chciała dlatego w tym roku dosadziłam jej koleżankę, w towarzystwie zawsze raźniej. Jagody mam też trzeci sezon, kupiłam cztery krzaczki przez internet, okryłam tylko w pierwszym roku bo były maleńkie potem już nie okrywałam. W tym roku jedna miała kilka owoców, pycha, więc dokupiłam jeszcze sześć sztuk.
Moni jabłka pyszne, jestem zadowolona, bo mam jeszcze jedną jabłoń, podobno reneta, posadzona była wcześniej ale stoi jak zaklęta.
Misiu nic straconego, polecam bo to cudna i niewymagająca roślinka, a jaka zdrowa.
Jaguś moja nie ma za wilgotno, czasem nawet ma sucho, może dlatego nie rozrasta się tak jak powinna, ale bez przesady, no i w końcu owocowała, więc chyba nie jest jej źle.
Agatko dlatego je posadziłam, mrozoodporne, nie chorują, ładnie wyglądają i jeszcze smaczne i zdrowe, po prostu idealne. Moje żurawiny się nie rozłażą, chociaż miałam taką nadzieję. Jeśli chodzi o owoce to nie mogę Ci na razie pomóc bo mam tylko jeden krzaczek, drugi dopiero posadziłam więc może w przyszłym roku.


Paula moja żurawina jest u mnie trzeci sezon, nie rozrasta się tak jakbym chciała dlatego w tym roku dosadziłam jej koleżankę, w towarzystwie zawsze raźniej. Jagody mam też trzeci sezon, kupiłam cztery krzaczki przez internet, okryłam tylko w pierwszym roku bo były maleńkie potem już nie okrywałam. W tym roku jedna miała kilka owoców, pycha, więc dokupiłam jeszcze sześć sztuk.
Moni jabłka pyszne, jestem zadowolona, bo mam jeszcze jedną jabłoń, podobno reneta, posadzona była wcześniej ale stoi jak zaklęta.
Misiu nic straconego, polecam bo to cudna i niewymagająca roślinka, a jaka zdrowa.
Jaguś moja nie ma za wilgotno, czasem nawet ma sucho, może dlatego nie rozrasta się tak jak powinna, ale bez przesady, no i w końcu owocowała, więc chyba nie jest jej źle.
Agatko dlatego je posadziłam, mrozoodporne, nie chorują, ładnie wyglądają i jeszcze smaczne i zdrowe, po prostu idealne. Moje żurawiny się nie rozłażą, chociaż miałam taką nadzieję. Jeśli chodzi o owoce to nie mogę Ci na razie pomóc bo mam tylko jeden krzaczek, drugi dopiero posadziłam więc może w przyszłym roku.