Moja "doniczka" część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
szyszunia
1000p
1000p
Posty: 1971
Od: 4 lis 2009, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

Krzysiu u u Ciebie wcześniej przymroziło u nas dzisiaj był przymrozek i zrobił robotę. Jednoroczne poszły spać. Ale najbardziej żal mi nerini bo niedawno dopiero rozkwitła :roll:
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

Pekinie i ciekawie wyglądają oszronione rośliny ,szkoda ze to im nie służy . Berberys jak nowa odmiana . Oczko wodne super ,czy ten pomost to dla wędkowania . :;230
krzysztof01
1000p
1000p
Posty: 2082
Od: 17 mar 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

Anno sprawdzałem niestety nie mam w tej chwili siewek mojej tawuły japońskiej, ale w przyszłym roku zostawię Ci kilka.

Iwono faktycznie szkoda tej Twojej neriny, ale one niestety tak już mają że można się nimi cieszyć tylko wtedy gdy jesień jest długa i ciepła co niestety nie zdarza się co roku :?

Aleksandrze jeśli byś chciał to mógłbyś z niego powędkować. W moim oczku pływają dzikie karasie i liny o dość dużych rozmiarach :wink: ale prawdziwą funkcją pomostu, jko się zapewne domyślasz, jest umożliwienie dostępu do uprawianych w oczku roślin.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

A to niespodzianka :;230
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

Witaj Krzysztof no i u mnie przymroziło ,koniec chyba z kwiatami w ogrodzie .

Neriny u mnie zawsze zakwitały dopiero w domu jak je wniosłam , w zeszłym roku zostawiłam na zimę tak kal Piterek w ogrodzie ,w najcieplejszym miejscu ogrodu , ale chyba i tak zginęły bo nie kwitną .

Genia
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

:wit Podobają mi się Twoje fotki. Umiesz to robić. Ja muszę jeszcze się pouczyć. W moim oczku w tym roku nie było czystej wody. Karmię ryby. Mam sporo roślin i pozbyłam się glonów nitkowych.Ale woda była zielona. Może coś poradzisz?
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
krzysztof01
1000p
1000p
Posty: 2082
Od: 17 mar 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

Aleksandrze pozory czasem mylą :wink: największy lin jaki pływa w tym oczku ma około 40cm a karasie ok 30 :wink:

Geniu może i koniec z kwiatami, ale ogród to przecież nie tylko kwiat :wink:

Tosiu spróbuj zrobić tak, weź worek jutowy lub syntetyczny, taki jak do ziemniaków, ważne żeby był dość luźno utkany. Napełnij go kwaśnym torfem i zatop w oczku (możesz do worka włożyć spory kamień).
Myślę że powinno pomóc :wink:
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

:wit Krzysiu, właśnie tym sposobem pozbyłam się nitkowych, bo to zrobiłam. Ale miałam cały czas taką zieloną wodę. Niby nie była mętna, ale zielona. Nigdy takiej nie było. Torf powtórzę w marcu, ale co z tą zieloną wodą. Może przestać karmić ryby? Ale one tak bardzo chcą jeść. Wyciągają pyszczki ponad wodę i wszystkie podpływają do mnie. Nawet je mogę pogłaskać. Szkoda mi ich. Ale może to mój błąd?
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
krzysztof01
1000p
1000p
Posty: 2082
Od: 17 mar 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

Widzisz Tosiu, w przyrodzie jest już tak że nie ma nic za darmo. Zielonkawy kolor wody to skutek rozwoju drobnych glonów zawieszonych w toni. Rozwojowi glonów sprzyja karmienie ryb a więc jest to cena którą płacisz za swoją słabość :wink:
Są jeszcze inne sposoby na oczyszczenie wody. spośród naturalnych sposobów najskuteczniejsze jest wprowadzenie do oczka małży (idealne są racicznice Dreissena polymorpha) lub gąbek słodkowodnych (nadecznik stawowy Spongilla lacustris) niestety wszystkie słodkowodne gąbki są pod ochroną.
Oczywiście podane przeze mnie gatunki to tylko przykłady, ale zapewniam że zawsze warto wprowadzić do oczka naturalne filtry.

-- 23 paź 2011, o 20:55 --

Kilka prawie aktualnych fotek (wczorajszych) z mojej doniczki

Obrazek.Obrazek

Obrazek.Obrazek

Obrazek.Obrazek

Obrazek.Obrazek

Obrazek.Obrazek
cdn
anka_
ZBANOWANY
Posty: 1601
Od: 12 lip 2010, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

Krzysztofie pozwolę sobie skorzystać z rad odnośnie naturalnego filtru w oczku, tylko czy można gdzieś nabyć te cudeńka :(
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

Te cudeńka u mnie nie zdały by egzaminu, ponieważ karpie by je od razu zeżarły. Ja też mam ten problem. Częściowo radzę sobie poprzez obniżanie temperatury wody i intensywne natlenianie wody, Mam wrażenie że to pomaga. Ale chętnie też skorzystałabym z podpowiedzi kogoś kto się na tym zna.
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
krzysztof01
1000p
1000p
Posty: 2082
Od: 17 mar 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

Jeśli chodzi o racicznicę to musicie skontaktować się z wędkarzami. Ten małż występuje już w większości naszych jezior, szybko się rozmnaża i kolonizuje coraz to nowe zbiorniki. Ryby nie potrafią sobie poradzić z otwarciem ich skorupek więc nie stanowią dla nich specjalnego zagrożenia.
Z gąbkami niestety nie nie jest już tak prosto, jak już pisałem są pod ochroną a więc nie można ich pozyskać z naturalnych stanowisk. W rachubę wchodzi wyłącznie zakup u hodowcy lecz niestety nie mam namiarów na żadnego z nich.
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

Krzysztof, dzięki za podpowiedź. Będę musiała poszukać tego zwierzaczka.
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
krzysztof01
1000p
1000p
Posty: 2082
Od: 17 mar 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

Obrazek.Obrazek

Obrazek.Obrazek

Obrazek.Obrazek

Mój ogrodowy "pomocnik"

Obrazek

niestety wiek pozwala jej już tylko na dostojne spacerki i wygrzewanie na słoneczku starych kości (ma już ponad 18 lat )

Obrazek
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Moja "doniczka" część 2

Post »

Zima coraz bliżej , piękne oszronione rośliny.
A piesek ,kochany stary druh.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”