
ogród Aleksandra - Łódź - 2011
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Kociaki super
Moja od kocyka woli kolana i okazuje niezadowolenie, gdy muszę wstać

- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Witam .
Geniu szukaj a znajdziesz , ja znalazłem .
Jacku to kot wybiera a nie my ,
Dzisiaj w łodzi przed południem dożo
. ruszyłem do ogrodu .




Jesień,mimo ładnego
nie za ciepło .
TUBYLCY czekają na drzwiach altany ,chcą do środka ,za zimno no dworze .


inni wybierają zimowe leże na świerku Conica . Aż dwa apartamenty .


Przymrozków dużych nie było .
Pod Dławiszem .

Na klombie



Znalazłem poziomkę ,ale dobra .

Magnolia przesadza ,nie rozwinie się ,za zimno .

Pozdrowienia od Strażnika

Kazał z profilu ,podobno ładniejszy
. 
Do miłego .
Geniu szukaj a znajdziesz , ja znalazłem .
Jacku to kot wybiera a nie my ,
Dzisiaj w łodzi przed południem dożo





Jesień,mimo ładnego

TUBYLCY czekają na drzwiach altany ,chcą do środka ,za zimno no dworze .


inni wybierają zimowe leże na świerku Conica . Aż dwa apartamenty .


Przymrozków dużych nie było .
Pod Dławiszem .

Na klombie



Znalazłem poziomkę ,ale dobra .

Magnolia przesadza ,nie rozwinie się ,za zimno .

Pozdrowienia od Strażnika

Kazał z profilu ,podobno ładniejszy


Do miłego .
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Olku,strażnik mało dyskretnie pilnuje ogrodu. Mam wrażenie, że nawet zachęca aby skierować wzrok właśnie w jego stronę . A z profilu .. też ładny, ale ja wolę patrzeć mu w oczy
No, no, różyczek masz jeszcze całkiem sporo. Czy ja coś robię nie tak z nimi, że wszystkie dawno zakończyły kwitnienie ? Co prawda są młode. Zeszłoroczne i wiosenne nasadzenia, ale jak bym chciała je podziwiać do mrozów. Magnolia się zapomniała ? Coś niektórym roślinom się miesza.
Ciasto orzechowe pychotka. Narobiłeś mi smaku

No, no, różyczek masz jeszcze całkiem sporo. Czy ja coś robię nie tak z nimi, że wszystkie dawno zakończyły kwitnienie ? Co prawda są młode. Zeszłoroczne i wiosenne nasadzenia, ale jak bym chciała je podziwiać do mrozów. Magnolia się zapomniała ? Coś niektórym roślinom się miesza.
Ciasto orzechowe pychotka. Narobiłeś mi smaku

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Olku pewnie i ja bym jeszcze coś znalazła , kwitnące żółte lwie paszcze czy kwitnące bratki ale tak na prawdę to już chcę żeby ten sezon się skończył , chce odpocząć ,żeby od nowa cieszyć się krokusami irysami i innymi wiosennymi kwiatami. a teraz troszkę po prostu odpocząć .Nie cierpię tych jesiennych prac w ogrodzie .
Genia
Genia

- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Olu Ja z różami postępuję bardzo nie profesjonalnie . W ubiegłym roku jesienią zasiliłem je krowieńcem granulowanym .Pod każdy krzaczek wcisnąłem po kilka pałeczek .Po przekwitnięciu pierwszych kwiatów przyciąłem zgodnie z zaleceniami forumowiczów ,nad pierwszym dobrze wykształconym liściem i usunąłem ten liść .następne ciecia dopiero gdy pod przekwitniętym kwiatem pojawił się nowy przyrost . Te pokazane kwiaty rosną już na wysokości 1,5 m .Oczywiście nie wszystkim różom to się podoba
. Mam krzaczki które miały tylko po dwa trzy kwiaty .
Geniu podobno każda pora roku ma swoje uroki
.Nie cierpię późnej jesieni i zimy . Zamyka się mój AZYL .Nie wiem jak przetrwam do wiosny ,wiem że muszę . Robię co mogę
,z żoną cienko .

Geniu podobno każda pora roku ma swoje uroki


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
U mnie też już trudno znależć coś kwitnącego.
Zwłaszcza po przesadzaniu.
Strażnik ładny z każdej strony, pewno martwi się o czuprynę, że może ją stracić zimą.
Kociaki słodkie też pewno teraz wolą się wylegiwać w ciepłym kąciku w domu niż ganiać po polu.
Moje walczą o kolanka pańci i miejsce na parapetach.
Wprawdzie naleśników jeszcze nie zrobiłam, ale jak obiecałam to będą jak zrobię.
W zamian za twoje pyszne ciasto i w podzięce proszę poczęstować się moim.

Ja też nie lubię zimy więc możemy podać sobie ręce / zwłaszcza jak przychodzi rachunek za ogrzewanie
/.
Zwłaszcza po przesadzaniu.

Strażnik ładny z każdej strony, pewno martwi się o czuprynę, że może ją stracić zimą.
Kociaki słodkie też pewno teraz wolą się wylegiwać w ciepłym kąciku w domu niż ganiać po polu.
Moje walczą o kolanka pańci i miejsce na parapetach.
Wprawdzie naleśników jeszcze nie zrobiłam, ale jak obiecałam to będą jak zrobię.
W zamian za twoje pyszne ciasto i w podzięce proszę poczęstować się moim.


Ja też nie lubię zimy więc możemy podać sobie ręce / zwłaszcza jak przychodzi rachunek za ogrzewanie

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Ale sobie dogadzacie...Łasuchy. 

- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Grażyno kociska domowe ,mieszkam w wieżowcu ,świeże powietrze mają tylko na balkonie . Muszę je pilnować bo biało czarny planuje skoczyć na balkon sąsiada a tam pies . Rewanżu w ciachu nie wymagałem ,ale biorę spory kawałek --DOBRE
.
Lucy śmiało częstuj się ,ono już u mnie ,a całego nie zjem . Chociaż kto wie ,takie dobre . Ale weź kawałek nie jestem chytrus .

Lucy śmiało częstuj się ,ono już u mnie ,a całego nie zjem . Chociaż kto wie ,takie dobre . Ale weź kawałek nie jestem chytrus .
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Twoje koty liżą po twarzy?Mało który kot tak robi,podobno tylko wtedy jak kochają tak bardzo,że traktują jak własne potomstwo,muszą myć:)
Nasz kot kocha tylko córkę,ja jestem od karmienia i jak jest najedzony to traktuje mnie równie obojętnie jak pustą miskę :P
Nasz kot kocha tylko córkę,ja jestem od karmienia i jak jest najedzony to traktuje mnie równie obojętnie jak pustą miskę :P
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Olku ale masz jeszcze różyczek. U mnie poziomki po mrozach są rozciapciate i kwaśne. Więc już ich nie jem bo się nie da..
Jeju na tych fotkach tak słonecznie a za oknem lipa.A co Ty myślisz, tubylec czy nie tubylec, wszystkim zimno i kończyny marzną
A podejście kotki podziwiam, moja wszystko ma 'pod' sobą, ona tu rządzi.
Jeju na tych fotkach tak słonecznie a za oknem lipa.A co Ty myślisz, tubylec czy nie tubylec, wszystkim zimno i kończyny marzną

A podejście kotki podziwiam, moja wszystko ma 'pod' sobą, ona tu rządzi.
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Soniu to ja daję im "żarełko " ja głaskam i drapię za uszkiem i po mózgu . To nic dziwnego że kochają ,są po prostu rozpuszczone bo i tak kota nie da się podporządkować jak psa .
Paulo u mnie przymrozków jeszcze nie było . Nogi tubylcom marzną szczególnie tej liszce ,ma ich bardzo dużo , niech sobie kupią kapcie
. U mnie rządzi pluszak kot . Kotka dba o jedzonko ,jak mało suchego w miseczce to strasznie drze mordę .Trzeba dosypać.
Paulo u mnie przymrozków jeszcze nie było . Nogi tubylcom marzną szczególnie tej liszce ,ma ich bardzo dużo , niech sobie kupią kapcie

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
To prawda.
To kot decyduje o swoim właścicielu czy go chce czy nie.
To on daje się wygłaskać kiedy ma na to ochotę ale zagłaskać też się nie da.
Ale jak pokocha to na całe swoje kocie życie.
To kot decyduje o swoim właścicielu czy go chce czy nie.
To on daje się wygłaskać kiedy ma na to ochotę ale zagłaskać też się nie da.
Ale jak pokocha to na całe swoje kocie życie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Aleksandrze ciasto orzechowe apetyczne.
Jesteś wspaniałym obserwatorem przyrody.
Żadne stworki nie umkną Twojej uwagi.
Róże kwitną w najlepsze, fajnie masz, że przymrozek jeszcze nie narobił spustoszenia.

Jesteś wspaniałym obserwatorem przyrody.
Żadne stworki nie umkną Twojej uwagi.
Róże kwitną w najlepsze, fajnie masz, że przymrozek jeszcze nie narobił spustoszenia.

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Moja kotka też czasem liże mnie więc z przyjemnością przeczytałem to, co napisała SoniaTwoje koty liżą po twarzy?Mało który kot tak robi,podobno tylko wtedy jak kochają tak bardzo,że traktują jak własne potomstwo,muszą myć:)

- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: ogród Aleksandra - Łódź - 2011
Ale dziewczyny dbają o Ciebie Aleksandrze babeczki Ci noszą
,ale
pozwolisz że skubnę kawałek cichaczem i zmykam, kociaczki rozkoszne ;:25

pozwolisz że skubnę kawałek cichaczem i zmykam, kociaczki rozkoszne ;:25
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA