rapunzel - zielono mi :)

[mika181]

rapunzel ja mam okna wsch zach pn i pd no i nie mam za wielu sąsiadów więc nie ma co zasłaniać tylko las z jednej strony ale to od północy więc światła mają tyle co słońce w danym dniu da

[rapunzel]

mika, to nie dziwota, że im za ciemno, oj te północne okna, masakra po prostu...

[mika181]

no o dziwo na północnych odżyła mi gerbera chyba tylko dlatego że ma tam najchłodniej bo pod nimi nie ma grzejników, jeden hibek i mini różyczka też tam się lepiej czują no i dwie azalie choć widze że coś je powoli dopada i będę musiała to obadać. nawet kawe postawiłam na północnym oknie bo już nie wiem jak jej dogodzić, wszędzie źle i nie wiem ile jeszcze wytrzymam przed jejw yrzuceniem aaa peperomia pixie też wylądowała na północnym bo jej liście pożółkły troche i chyba ma sie dobrze zaś peperomka obustifolia na południowym czuje się najlepiej

[rapunzel]

mika, może u mnie jest wyjątkowo kiepskie północne okno, bo jest we wnęce kamienicy, więc nie wychodzi na świat, jak powinno, tylko na mur naprzeciwko. Sama się dziwię, ze cokolwiek tam rośnie.

[Zenia]

Aha, roślin doniczkowych poza tymi należącymi do wystroju nie zauważyłam. Nawet w tęczy, gdzie kiedyś było mnóstwo doniczek, niczego takiego nie zauważyłam

Jagódko...czyli się rozczarowałaś. Ja także . A myślałam że coś z zieloności będzie, a ja tylko tam gdzie one są, lubię jeździć . . Dopadło mnie grypsko, tak więc na otwarcie nie pojechałam i teraz wcale nie żałuję.

[rapunzel]

Zeniu, na pewno nie masz czego żałować

[mniodkowa]

i ja też lubię sklepy w których nie tylko masło i śmietanę się kupi ale i "na promocji" jakieś zielone więc rozumiem Twoje niezadowolenie z wypadu na szczęście macie tam LM i inne Castoramy to sobie odbijesz

[Lidka lmw]

A ja w przeciwieństwie do was zaczynam omijać wszystkie sklepy z kwiatkami !! bo ja mało odporna jestem !!

[rapunzel]

mniodkowa, tyle że do LM czy castoramy, to jest wypad autobusem na drugi koniec miasta, a do tej galerii mam 5 minut drogi i naprawdę nie ma tam żadnej kwiaciarni, aż się dziwię.
Lidko ja tez staram się omijać, ale ni do końca mi to wychodzi. Jednak cieszę się, że stałam się przynajmniej bardziej wybredna i nie kupuje każdego zielonego, którego napotkam na swej drodze

[Lidka lmw]

Jagoda mnie już nawet wybredność nie pomoże !!!!!!!

[Zenia]

tyle że do LM czy castoramy, to jest wypad autobusem na drugi koniec miasta, a do tej galerii mam 5 minut drogi i naprawdę nie ma tam żadnej kwiaciarni, aż się dziwię.

Gdybym tam jeszcze mieszkała, także bym miała 5 minut drogi. To była moja dzielnica od urodzenia. Skoro jednak zielonych tam nie ma...nie żałuję, bo do castoramy mam teraz dużo bliżej.

[mika181]

lidka lmw to ja porponuje chodzić na zakupy z kimś kto Cie będzie skutecznie odciągał od zielonych

[rapunzel]

mika, nie zrozum mnie źle, ale poleciłabym Lidce twojego m. Może go wypożyczaj za drobną opłatą.


Szukałam wiadomości na temat kawy w wyszukiwarce i natknęłam się na coś takiego, że zdębiałam Otóż była czy też nadal jest aktywna na forum inna Jagoda i jej wątek nazywał się w dodatku jak mój. Przyznam, że chętnie bym ją poznała, bo wyczuwam jakieś wspólne wibracje.
A oto dowód. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=11191

[Lidka lmw]

Jagoda Mika Aleście dowciapne Wiecie to też słaby argument !! W niedzielę poszłam do ikei nie sama no i..... zobaczyłam zielone dostałam wzrok węża Teśki i................ Dalej sobie dośpiewajcie

[mika181]

źle cię nie zrozumiałam mój M to świetny odstraszacz od zielonych