Już mamy czwartek i znowu dzień zaliczony jako pracowity uffffff. Wykopałam selery, pościnałam pietruszkę i wszystko poszło do zamrazalki . Warzywnik też już przekopany a także przesadzone znów 2 róże

.Zostały tylko czosnki do wsadzenia
ADRIANIE fajnie ,ze Cię przywołałam .
ANIU dlaczego przecież tu nic sie nie dzieje
EWCIU trzeba pracować póki pogoda dopisuje . Ciekawe jak sie sprawdzi ten murek
