Funkia - kiedy pojawia się na wiosnę

Hosty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dzięki Leszku. ;:12 Teraz jestem pewna, że to tylko moje przewrażliwienie. Zrobię dokładnie to co piszesz i pokażę jak zkawitną. Jeśli ślimaki nie zjedzą. :evil:
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 992
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Witam
Haniu moje funkie mają 3 najwyżej 4 lata. Najpierw daje im pooddychać, potem zruszam ziemie i podsypuje własnym kompostem. A potem w trakcie przyrostu dużej masy liściowej jeżeli zachodzi potrzeba podsypuje nawozem "Azofoska z kompletem mikroelementów" noi często podlewać.

Marysiu co do ślimaków, sprawdź dobrze między młodymi pędami są bardzo małe ślimaczki i trzeba je dokładnie wybrać, a na obwodzie zaraz pod powierzchnią ziemi są dorosłe, ja delikatnie zruszyłem ziemie i wszystko wybrałem dzisiaj. Jak to zrobisz to będziesz miała spokój. Zyczę powodzenia w uprawach.
;:91

Pozdrawiam Leszek.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Dzięki Leszku, już lecę na dwór, by szukać tych ukrytych ślimorów :evil:
A kępa = nieprawdopodobnie piękna :P
Może moje, roczne maluszki kiedyś tak będa wyglądały.....
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Jeszcze raz dziękuję za dobre rady, gdy tylko pójdę na działkę będę wzruszać i zbierać. ;:134 .Zacznę ostry bój. :lol:
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

ciotka pisze:Ja się rozchoruję patrząc na moje funkie. Miałam pokazać fotki. Nie ma co pokazywać. Znów wyszły z ziemi tzn. korzenie poszły do góry. Wszystko jest na wierzchu, jakby uschnięte i żadnych czubków nie ma.To wygląda mniej więcej tak jakby ktoś kosiarką przejechał i ściął wszystkie czubki.
Ja też zauważyłam u siebie podobne zjawisko.To jest ta najzwyklejsza funkia.

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
niezapominajka567
100p
100p
Posty: 152
Od: 13 mar 2007, o 18:19
Lokalizacja: Poznań

Post »

Moje kupione 2 tygodnie temu funkie były już na tyle rozhartowane, że miały już spore pąki, jak je przysłali, no a teraz to mają już po 2 liście. Będę je musiała teraz tak trzymać do maja :lol: Mam pytanie odnośnie wybarwienia liści- kupiłam hostę marginatę- od czego zależy aby wybarwiła liście w całej swojej okazałośi? Czy młode roślinki są gorzej wybarwione?
Aneta
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

niezapominajka567 pisze: Mam pytanie odnośnie wybarwienia liści- kupiłam hostę marginatę
- od czego zależy aby wybarwiła liście w całej swojej okazałośi?

Czy młode roślinki są gorzej wybarwione?
ad1) od półświatła, pH gleby i odżywienia rośliny
ad2) często pełne barwy występują dopiero na roślinach 2-3 letnich, ale Marignata powinna już mieć jasne obrzeża po pełnym rozwinięciu nowych liści

a tak poza nawiasem, niesamowita jest ta wiosna w Waszych ogrodach. Azmi sie gałki oczne przyklejają do monitora :shock: :lol: , gdy u nas na dworze jest -4, a hosty śpią jeszcze smacznie pod ziemią...i ani, ani czubeczka nie widać.
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2234
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

hanka55 pisze: Czy jakoś specjalnie ją nawozisz, Leszku? Kiedy?
Co prawda pytanie było do Leszka, ale pozwolę sobie wtrącić "trzy grosze".

Jest bardzo dużo dyskusji na temat, jak dobrze nawozić funkie. Począwszy od tego czy stosować nawozy naturalne czy mineralne, a jeśli mineralne to sypkie czy płynne.
Generalnie jednak przeważa opinia, że hosty nie wymagają obfitego nawożenia, dla tych roślin gorsze jest przenawożenie niż brak nawozu.
Chyba nikt prawidłowo tego nie wykonuje, gdyż aby prawidłowo nawozić należałoby znać wartości składników pokarmowych jakie już zawiera ziemia, w której rosną rośliny.
Jeśli już wybierzemy metodę podania nawozu (płynny czy sypki lub granulat), pozostaje wybór nawozu pod względem składu. Proponowane nawozy do zasilania funki, to nawozy, które mają NPK (Azot/Potas/Fosfor) w stosunku 10-10-10 lub 20-20-20.
W śród ogrodników przeważają opinie, że dla jednej kępy wystarczy 1 łyżeczka od herbaty nawozu rozsypanego wokół rośliny, bądź rozpuszczonego w 1l wody do podlania jej, aby zapewnić potrzebne składniki na cały sezon(maksymalnie dwu krotnie). Nawóz należy podać wiosną, najlepiej przed wypuszczeniem przez roślinę liści, (jeśli podajemy nawozy płynne dolistne ich działanie jest dość krótkie i musimy podawać je przynajmniej raz na dwa tygodnie).
Wiosną wskazana jest większa dawka azotu dlatego sugerowane są nawozy o składzie 20-10-10. Gdy już rozwiną się liście można też dolistnie podać nawóz o bardzo dużej dawce azotu, ,aby zwiększyć rozwój liści – jednak można to zrobić jedynie dolistnie, czyli nawozem o krótkim okresie działania. Zbyt duża ilość azotu w nawozach sypkich (o długotrwałym działaniu) może spowodować szczególnie u roślin z liśćmi wielobarwnymi tendencję do „zielenienia” podobnie może zadziałać przenawożenie.

Podaję link do filmiku instruktażowego jak należałoby to zrobić (z tym zastrzeżeniem, że biorąc pod uwagę to co napisałem powyżej ilość podanego tam nawozu może jest trochę zbyt duża). http://www.expertvillage.com/video/3004 ... ilizer.htm

Jeszcze jedna uwaga – nie należy nawozić świeżo posadzonych kłączy dopóki nie rozrośnie się im system korzeniowy!!!
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Andrzeju czy nie zalecasz Omocote pod hosty?
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 992
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Witam.
Bardzo dobrze Andrzeju że się wtrącasz. Takie naukowe wiadomości to podstawa w uprawie roślin a uzupełnione doświadczeniami swoimi czy innych daje gwarancje właściwej uprawy.


Pozdrawiam Leszek.
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2234
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

lila31 pisze:Andrzeju czy nie zalecasz Omocote pod hosty?
Lilu - nawozy Osmocote są bardzo cenione, chociażby z powodu, że mają dość długi okres uwalniani, oraz, że są jak automatyczny aparat fotograficzny - nie trzeba myśleć tylko kupić "naóz do iglaków", bądź nawóz do pelargonii"....Firma nie posiada jak na razie nawozu o nazwie "nawóz do funkii (host) - przynajmniej ja takiego nie znalazłem. Można znaleźć nawóz Osmocote o składzie zbliżonym do tego, który jest zalecany do funkii np. Osmocote Plus (15+10+12), bądź inny, ale ... nie są to tanie nawozy.
Proponowany dla host jest również nawóz Hydrocote (13-13-13), ale jego cena też nie jest (przynajmniej dla mnie) zadawalająca.

Wydaje mi się, że najważniejsze jest to, aby znać skład nawozu (dlatego właśnie do podania tego składu się ograniczyłem), gdyż posiadając taką wiedzę, możemy kupić dowolny nawóz o podobnym składzie lub nawet wymieszać różne (dostępne i tańsze nawozy), aby uzyskać pożądane proporcje składników w nawozie.
Można też użyć nawozów dla rolnictwa jak Polifoska 12 (12-12-12) czy Polifoska 15 (15-15-15) - ich cena to około 60 PLN/ za worek 50 kg (1200 PLN/tonę)

Co do opisanego przeze mnie składu - to po przeanalizowaniu wielu zaleceń i propozycji postanowiłem zaufać fachowcom - praktykom, którzy hostami zajmują się zawodowo, a uważam, że oni wiedzą co czynią. Niektórzy z nich właśnie na swoje potrzeby, sami robią sobie odpowiednie mieszanki nawozów.
Ja natomiast teraz mam już na ten temat wiedzę (którą się z Wami podzieliłem) i też muszę rozejrzeć się za odpowiednim nawozem - już czas!!!
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Andrzejku :lol: czy ja dobra zrozumiałam, że jak tylko wybiorę ślimaki wokół funkii to mogę sypać Osmocote Plus. Czy jeszcze za wcześnie i poczekać aż wyjdą czubki. Przepraszam :oops: pewnie Cię już wątroba boli od tych głupich pytań ale proszę odpowiedz. ;:14
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2234
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

Marysiu - słyszałem, że nie ma głupich pytań - głupie mogą być tylko odpowiedzi. :D
Jak najbardziej nawozy sypkie jest dobrze podawać zanim wyrosną liście, chociażby z tego powodu, żeby ich nie zaprószyć - liście w zetknięciu z nawozem na pewno zostaną "spalone" (zbyt duże stężenie). Nawóz dobrze jest rozsypać dookoła rośliny, a nie bezpośrednio na nią.
To jest nawóz o powolnym działaniu, tak że (według mnie) wcale nie jest za wcześnie.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Serdeczne dzięki. Teraz juz wiem wszystko co powinnam wiedzieć. Zaraz wezmę się za robotę. Oczywiście najpierw muszę kupić nawóz. ;:25
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 992
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Post »

Witaj Marysiu.
Co do Osmocote to ja mam inne doświadczenia. Teoretycznie powinien to byc nawóz o spowolnionym działaniu w praktyce jest to nawóz z opóźnionym działaniem. Ja kiedyś też uwierzyłem i spaliłem sobie azalie. Zdarzyło się tak że wszystkie granulki otworzyły się w jednym czasie po pół roku, stężenie nawozowe spaliło korzeń i azali niema. Ja bym Ci radził nawóz który zadziała już teraz. A za względu że dużo korzeni jest prawie na wierzchu najlepszy byłby kompost.

Pozdrawiam Leszek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hosty”