
Chryzantemy w ogrodzie Zosi cz.1
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Zosiu ja mam też jedną Chryzantemę, ma bladoróżówe malutkie kwiaty i jest dość wysoka, około 60 cm. Nie przycinałam jej nigdy i wygląda niezbyt efektownie. Czy dla pięknego wyglądu przycina się je? Nic o tym nie wiedziałam, zresztą na poważnie zaczynam przygodę z Chryzantemami i potrzebuję dużo wiadomości 

- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Przecudna jest ta Pipi.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
może to być
Sea Urchin
[/quote]
Sea Urchin

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Zosiu, bardzo dziękuję za nazwę 'Sea Urchin'. Porównałem z innymi zdjęciami w necie i wszystko się zgadza. Próbowałem jeszcze zgłębić nazwę gatunku tej rośliny - chrysanthemum morifolium ale polskiego odpowiednika brak.
Nie znalazłem w necie odm. 'Natanael'. Masz może jakieś źródło tej nazwy? Moja roślina wygląda identycznie jak Przemka ale pokażę zdjęcie (jeszcze z napisem, pod jakim ją dostałem):

Nie znalazłem w necie odm. 'Natanael'. Masz może jakieś źródło tej nazwy? Moja roślina wygląda identycznie jak Przemka ale pokażę zdjęcie (jeszcze z napisem, pod jakim ją dostałem):

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Widzę, że zaczyna mi odbijać na punkcie tych Waszych chryzantem. A powiedzcie, czy za nic w świecie nie da się ich teraz posadzonkować? Nic z tego nie wyjdzie?
Bo zaglądam ludziom do ogródków i ślinię się na sam widok...
Bo zaglądam ludziom do ogródków i ślinię się na sam widok...
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Małgorzatko, napisz do Zosi, zaspokoisz swoje żądze
Ja już dołączyłam do tych szczęśliwców, którzy mogą je mieć, bo choroba chryzantemowa szybko się rozprzestrzenia 


-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Kwitnie mi jeszcze taka:

Wiesz Zosiu, jaka to odmiana?

Wiesz Zosiu, jaka to odmiana?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Małgosiu, z sadzonkami to już lepiej poczekać do wiosny ale warto porozglądać się po targach i marketach i kupić jakieś drobne i niedrogie roślinki, posadzić je do ogrodu i czekać do wiosny. Ja co roku kupuję jakieś nowe odmiany. Mam taką żółtą która kwitnie mi już parę lat. Nie sprawdzają się te o pojedynczych i dużych kwiatach. I zapraszam do mnie bo chyba mamy podobny klimat 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Jacku, czy ta igiełkowa już u Ciebie zimowała i kwitnie ponownie czy to nowa roślinka? A ta Clara to u mnie raz kwitnie a raz nie...
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Małgosiu - jak masz od kogo wziąść sadzonki to spokojnie bierz i sadż . Chryzantemy ja sadzę aż nie zamarznie ziemia . Nieraz nawet w grudniu. Nic im nie będzie. Tylko nie wszystkie są zimujące. Moje sąsiadki też o tej porze roku nieraz coś kupią na rynku i kwitnie , ale już drugi rok to wielka zagadka
:

- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Natanael - z taką nazwa przywiozłam z Grecji . Faktycznie bardzo są podobne tylko u mojej gdy się rozwija płatki pięknie przewieszają się na dół i są bardzo zwarte i mają bardzo intensywny kolor .U Klary jest troszeczkę inaczej.JacekP pisze:Zosiu, bardzo dziękuję za nazwę 'Sea Urchin'. Porównałem z innymi zdjęciami w necie i wszystko się zgadza. Próbowałem jeszcze zgłębić nazwę gatunku tej rośliny - chrysanthemum morifolium ale polskiego odpowiednika brak.
Nie znalazłem w necie odm. 'Natanael'. Masz może jakieś źródło tej nazwy? Moja roślina wygląda identycznie jak Przemka ale pokażę zdjęcie (jeszcze z napisem, pod jakim ją dostałem):