Mój kwiatowy azyl cz.2
- aagaaz
- 1000p
- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Iwonko u mnie dziś też już pomroziło wszystko. Musiałam wszystko wykopać..
Muszę sprawić sobie jakieś trawy , żeby chociaż coś było na teraz w ogrodzie...
Muszę sprawić sobie jakieś trawy , żeby chociaż coś było na teraz w ogrodzie...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
U mnie też już był przymrozek a woda, na zagłębieniu w blasze całkiem zlodowaciała.
Na szczęście wszystko na czas sprzątnęłam, więc nie miałam takich przykrych widoków.
Chociaż marcinki też mi przymroziło.
Będzie jutro kosmetyka.
A to ciekawy artykuł o tym jak natura sobie radzi z Roundupem - ku przestrodze.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/zadziwi ... omosc.html
Na szczęście wszystko na czas sprzątnęłam, więc nie miałam takich przykrych widoków.
Chociaż marcinki też mi przymroziło.
Będzie jutro kosmetyka.

A to ciekawy artykuł o tym jak natura sobie radzi z Roundupem - ku przestrodze.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/zadziwi ... omosc.html
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Iwonko
Ale mi smutno z powodu Twoich roślinek.Faktycznie wyobrażam sobie jak mogłaś się czuć.Człowiek zabiega,troszczy się,a tu w jednej chwili taka strata.Przykro mi.Całuję Cię mocno i pocieszam-nie martw się :






- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Iwonko, jestem
Żal roślin, ale to nieunikniona kolej rzeczy, szkoda, ze tak szybko.
Dni jeszcze słoneczne, mogły cieszyć oczy.
U mnie bez szkód na razie, ale tez powoli szykuję rośliny do zimy. Róże szczególnie. a one szalone, pączkują i chcą kwitnąć

Żal roślin, ale to nieunikniona kolej rzeczy, szkoda, ze tak szybko.
Dni jeszcze słoneczne, mogły cieszyć oczy.
U mnie bez szkód na razie, ale tez powoli szykuję rośliny do zimy. Róże szczególnie. a one szalone, pączkują i chcą kwitnąć

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Asiu, Krysiu, Dorotko, Ewo, Elu, Agnieszko, Grażynko, Gosiu, Justynko cieszę się, że pomimo nawału pracy w ogrodzie, znalazłyście chwilę, żeby wpaść do mojego, jakby nie patrzeć dla Was wirtualnego ogrodu
U mnie jeszcze dwa poranki były białe i mróz wykończył resztę wrażliwych roślin
Nie było rady, trzeba było wziąć się za jesienne porządki. Doniczkowe już przycięte i wyniesione do suteryn, a cebule mieczków i bulwy dziwaczków, i dalii wykopane, i schowane.
Kiedy patrzyłam na pustoszejące grządki...eh, łezka kręci się w oku...
Pomyśleć, że jeszcze niedawno było tak...przecież to te same dalie

Najlepiej prezentuje się rabatka przed domem. W końcu taka jej rola

Bardzo lubię, tę trawkę. Za każdym razem, kiedy przechodzę obok niej, nie potrafię powstrzymać się, aby jej nie pogłaskać

Dobrze trzymają się żurawki. Zauważyłam, że najwięcej rośnie tutaj tych o czerwonych liściach, a przydałoby się kilka "złotych",
bo wtedy miałabym pełną paletę jesiennych barw





U mnie dzisiaj pada deszcz, więc reszta prac musi poczekać na poprawę pogody.
Ja dzięki temu mogłam napisać post i udać się do Waszych ogrodów...

U mnie jeszcze dwa poranki były białe i mróz wykończył resztę wrażliwych roślin

Nie było rady, trzeba było wziąć się za jesienne porządki. Doniczkowe już przycięte i wyniesione do suteryn, a cebule mieczków i bulwy dziwaczków, i dalii wykopane, i schowane.
Kiedy patrzyłam na pustoszejące grządki...eh, łezka kręci się w oku...

Pomyśleć, że jeszcze niedawno było tak...przecież to te same dalie



Najlepiej prezentuje się rabatka przed domem. W końcu taka jej rola



Bardzo lubię, tę trawkę. Za każdym razem, kiedy przechodzę obok niej, nie potrafię powstrzymać się, aby jej nie pogłaskać



Dobrze trzymają się żurawki. Zauważyłam, że najwięcej rośnie tutaj tych o czerwonych liściach, a przydałoby się kilka "złotych",
bo wtedy miałabym pełną paletę jesiennych barw











U mnie dzisiaj pada deszcz, więc reszta prac musi poczekać na poprawę pogody.
Ja dzięki temu mogłam napisać post i udać się do Waszych ogrodów...

- kociara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Iwonko , u mnie też deszczowo , więc z przyjemnością spacerowałam po Twoim ogródku , mimo jesiennej pory .
Żurawki cudnie wyglądają , widać ten przymrozek nie bardzo im zaszkodził i rabatka wspaniała . Trawkę sama
głaskałabym , gdyby choć troszkę bliżej a koty , sądzę , miałyby używania , skoro fittonii nie dają spokoju
Gdyby było parę słonecznych dni to jeszcze u Ciebie nacieszymy oko przed zimą kolorami .

Żurawki cudnie wyglądają , widać ten przymrozek nie bardzo im zaszkodził i rabatka wspaniała . Trawkę sama
głaskałabym , gdyby choć troszkę bliżej a koty , sądzę , miałyby używania , skoro fittonii nie dają spokoju

Gdyby było parę słonecznych dni to jeszcze u Ciebie nacieszymy oko przed zimą kolorami .


Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Krysiu, a nie mówiłam...kup kotkom papirusakociara pisze: Trawkę sama głaskałabym , gdyby choć troszkę bliżej a koty , sądzę , miałyby używania , skoro fittonii nie dają spokoju![]()


Co prawda zostało po niej tylko wspomnienie, ale za to inne kwiatki były bezpieczne.
Pod warunkiem, że nie stały na ich drodze

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Iwonko śliczna ta rabatka żurawkowa.Coraz więcej osób się do nich przekonuje.Ja też a twoje wszystkie urocze na wiosnę wiem że muszę dokupić 

- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Iwona ślicznie wyglada ta rabatka
Deszczu zazdroszczę

Deszczu zazdroszczę

- mis20
- 1000p
- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Iwonko dalie pięknie przygotowane do przechowania, a jakie one są dorodne, można by było skubnąć po jednym kłączu.
A żurawki piękne.
A żurawki piękne.
- aagaaz
- 1000p
- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Iwonko super prezentują się żurawki a wraz z nimi rabata przed domem..
U mnie dziś nie pada , ale za to mroźne powietrze...
U mnie dziś nie pada , ale za to mroźne powietrze...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Gosiu to nie są jedyne żurawki w moim ogrodzie
Mam jeszcze sporo w ogrodzie.
Jeżeli pogoda pozwoli, to zrobię im fotkę i się pochwalę.
Wcale nie dziwię się, że robią taką karierę, bo są niebywale dekoracyjne bez względu na pogodę i porę roku
Agnieszko ja także cieszę się, że w końcu popadało
Ostatnio przesadziłam kilka roślinek i musiałabym je podlewać...a przyznam się, że coś nie za bardzo mi się chciało
Grażynko to turzyca włosista "Mint Curls".
Ma takie mięciutkie, milutkie...włoski
Muszę ją lekko okryć, bo słyszałam, że różnie bywa z jej mrozoodpornością
Asiu niektóre dalie faktycznie bardzo rozrosły się, dlatego części nie wykopałam, bo po co mi 10 krzaczków tej samej dalii
Jeżeli masz ochotę, to na wiosnę mogę Cię obdarować...oczywiście, jak przeżyją
Agnieszko na razie mam dość mroźnego powietrza. Trzy nocki i poranki mi wystarczą
Cały czas liczę na ładne dni, bo zostało mi jeszcze trochę roboty w ogrodzie, a wiadomo, jak teraz zrobię, to wiosną będę się opalać

Jeżeli pogoda pozwoli, to zrobię im fotkę i się pochwalę.
Wcale nie dziwię się, że robią taką karierę, bo są niebywale dekoracyjne bez względu na pogodę i porę roku

Agnieszko ja także cieszę się, że w końcu popadało

Ostatnio przesadziłam kilka roślinek i musiałabym je podlewać...a przyznam się, że coś nie za bardzo mi się chciało

Grażynko to turzyca włosista "Mint Curls".
Ma takie mięciutkie, milutkie...włoski

Muszę ją lekko okryć, bo słyszałam, że różnie bywa z jej mrozoodpornością

Asiu niektóre dalie faktycznie bardzo rozrosły się, dlatego części nie wykopałam, bo po co mi 10 krzaczków tej samej dalii

Jeżeli masz ochotę, to na wiosnę mogę Cię obdarować...oczywiście, jak przeżyją

Agnieszko na razie mam dość mroźnego powietrza. Trzy nocki i poranki mi wystarczą

Cały czas liczę na ładne dni, bo zostało mi jeszcze trochę roboty w ogrodzie, a wiadomo, jak teraz zrobię, to wiosną będę się opalać

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Dzięki - to muszę się zastanowić czy ja chcieć.
Jak u Ciebie przezimuje to może się skuszę.
Jak u Ciebie przezimuje to może się skuszę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Rabatka z żurawkami robi wrażenie
ciekawe jak by zimowały w dużej donicy
można by ładną kompozycję zrobić na taras
ja swoje dalie rozdałam, zostawiłam dosłownie trzy
na wiosnę będę siać


ciekawe jak by zimowały w dużej donicy


ja swoje dalie rozdałam, zostawiłam dosłownie trzy

