Sezon 2011

[Steasi]

Basia super to wygląda! Jak się na to patrzy to wydaję się że są jakby całością, bardzo lubię takie połączenia

[basjak]

Dorotko, faktycznie, to botonia Venossę polecam, tegoroczny nabytek, a kwitnie obficie już drugi raz.
Paulinko, niestety ...to typowe nasadzenie wbrew logice. Za tą parką znajduje się przy pergoli całkowicie zasłonięta róża pnąca, a u jej stóp rabatówka wkrótce zamienię je miejscami.

To może jeszcze mało popularny powojnik flamulla terniflora zwany jesiennym. Zakwita dopiero we wrześniu.

[100krotka]

Basiu, jestem zachwycona Violaceą! Naprawdę jest inna od wszystkich!

Mój durandii zionie błękitem wśród badyli ;-)

[tralaluszy]

Moja Venosa też kwitnie, całkiem obficie, a latem miała tylko kilka kwiatuszków. To maleństwo, tej wiosny przyjechała malutka sadzoneczka. Kwitnie też, ale skromnie, Ramona sadzona zeszłej jesieni.

[FxckTheRest]

Oto mój Clematis 'The President' zaskoczył w sierpniu



Paweł.

[ewamaj66]

Paweł, on nie wygląda jak The President Może kupowałeś w tej firmie, co i ja Odkrywam jeszcze niespodzianki odmianowe.

[Jurek]

Oto mój Clematis 'The President' zaskoczył w sierpniu

NMnie również by zaskoczył taki the president

[FxckTheRest]

Ciekawostką jest to, że siedział tam 2 letni prezydent. Tej wiosny zachciało mi się tunelu z powojników, który miałby prowadzić do warzywniaka i przyszłej altany Niby wykopałem powojnika w całości... a tu niespodzianka i nie byle jaka. Bo ten pod krzakami nie widział słońca i wygląda całkiem inaczej jak Prezydent na patyku

[Edyta1]

Pooglądałam przepiękne powojniki i jestem nimi zachwycona ;:91 .
Ostatnio zastanawiałam się nad wsadzeniem jakiś 2-3 sztuk na aktualnie przebudowywanej rabacie. Chciałabym poprosić osoby, które mają doświadczenie z poniższymi odmianami o opinię na temat ich zdrowotności, kwitnienia i czy nadają się na rabatę w pełnym słońcu. Wstępnie wybrałam odmiany: Princess Diana, Sunset, Rooran, Solidarność, Mazowsze, Omoshiro.
Oczywiści podobało mi się dużo więcej, ale spora część tych, które wzbudziły mój zachwyt wyraźnie preferuje cień, a tego u mnie niezbyt wiele .
Będę wdzięczna za pomoc .

[dodad]

Edytko, z wymienionych przez ciebie odmian mam Omoshiro, niestety dość kapryśny To wielkokwiatowy wcześniekwitnacy a one lubia padać na uwiąd. Mój właśnie po takich przejściach w tym roku się gramoli. Ma raptem ... jeden pęd. Więc jeśli chcesz burzę kwiatów to odradzam.
Princess Diana, Mazowsze, Solidarność to dość popularne odmiany na forum, obficie kwitnące.
Życzę powodzenia w uprawie

A u mnie jesiennie zakwitła Snow Queen. Niestety nie zauważyłam wcześniej, że zaatakowały ja mszyce Byłoby pewnie więcej kwiatów

[Edyta1]

Dziękuję Dorotko za informację . Staram się unikać kapryśnych roślin, bo działkę mam sporą a i innych obowiązków nie brakuje . Może jeszcze ktoś podpowie w kwestii pozostałych odmian .

[Firletka]

Basiu, jestem zachwycona Violaceą! Naprawdę jest inna od wszystkich!

Mój durandii zionie błękitem wśród badyli ;-)

a u mnie w tym roku zioną tylko badyle i myślałam ,żeby wstawić ikonkę z uśmieszkiem , ale patrząc na te wasze violacea i durandii to wcale nie chce mi się śmiać .

Uwiąd szalał i zbierał żniwo we wszystkim oprócz włoskich...
No nigdy nie miałam takiego słabego roku z powojnikami.
Może dlatego ,że zachęcona tutaj sposobem na zwiększenie kwitnienia, podziałałam trochę z magiczną siłą do pomidorów i przedobrzyłam sprawę ? Lałam wprawdzie bardzo rozcieńczony ,ale dość często.
Podobno powojniki nie lubią sztucznych nawozów,bo zwiększają skłonność do zapadania właśnie na uwiąd. O wiele lepiej reagują na natutralne - np. koński obornik.

Jakie są Wasze doświadczenia ?

[Alionuszka]

Edytko Princess Diana lubi jak najbardziej dużo słońca ,podobnie jak prawie wszystkie z grupy Viticella .Polecam Venossa Violacea,Luxurians,Purpurea Plena Elegans...
Z wielkokwiatowych późno kwitnących ,które u mnie nie chorowały na uwiąd do Comtesse de Bouchaud,The President,Jackmanii,Blue Angel,Kardynał Wyszyński...oprócz tego jeszcze bylinowe...ale nie wiem ,jakie kolory dla Ciebie najlepsze...

[abeille]

Podobno powojniki nie lubią sztucznych nawozów,bo zwiększają skłonność do zapadania właśnie na uwiąd. O wiele lepiej reagują na natutralne - np. koński obornik.
Jakie są Wasze doświadczenia ?

No właśnie u mnie jest tak samo. Sztuczny nawóz i do tego lany bezpośrednio na korzenie to prawie pewny uwiąd. Lepszy jest jednak naturalny bo to są żarłoki i trzeba nawozić by kwitły.

[Edyta1]

Edytko Princess Diana lubi jak najbardziej dużo słońca ,podobnie jak prawie wszystkie z grupy Viticella .Polecam Venossa Violacea,Luxurians,Purpurea Plena Elegans...
Z wielkokwiatowych późno kwitnących ,które u mnie nie chorowały na uwiąd do Comtesse de Bouchaud,The President,Jackmanii,Blue Angel,Kardynał Wyszyński...oprócz tego jeszcze bylinowe...ale nie wiem ,jakie kolory dla Ciebie najlepsze...

Nelu, bardzo dziękuję za odpowiedź.
Poszukuję powojników w intensywnych barwach, żeby dobrze wyglądały za jaskrawymi liliowcami. Muszę przyznać, że masz 3 szt. na swojej działce, ale zupełnie się na nich nie znam, kupowałam co mi w oko wpadło. Nawet nie mam pojęcia na jakie grupy się je dzieli . No cóż, ale zima przed nami więc będzie czas, na nadrobienie lektury .