
Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Piękne coelogyne. Mam jedno (cristata) i pięknie się rozrosło, jak nie pokpię sprawy to może zakwitnie. Czy robiłaś im jakiś okres spoczynku - sucho i chłodniej czy nie? U mnie rośnie przy północnym oknie, raz na jakiś czas (2-3 tygodni) przelewam pozostawiając trochę wody na podstawce temp. około 22*C w dzień, w nocy około 19*C, ale teraz nie wiem czy przenieść je w chodniejsze pomieszczenie i trochę przesuszyć czy jeszcze zostawić bo widzę,że rosną nowe pseudobulwy, te letnie są już duże i grubiutkie. Może coś podpowiesz 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa o moich roślinkach.
Odpowiem ogólnie jeśli chodzi o Coelogyne.
Te dwie przedstawione na ostatnich fotkach należą do tych z rodzaju umiarkowanych temperatur i są tolerancyjne co do cieplejszych warunków latem. Nie przechodzą wyraźnego spoczynku zimą. Jednak ze względu na niższe temperatury potrzebują mniej wilgotnego podłoża.
Wszystkie Coelogyne potrzebują większej wilgotności powietrza i ciągłego ruchu powietrza. W czasie wegetacji podłoże trzymałam ciągle mokre. C. nitida posadzona jest w wiszącą doniczkę z przyczepioną podsatawką, na której stale jest woda i prrzez podsiąk utrzymuję wilgotność podłoża. W tym czasie była intensywnie nawożona co tydzień naprzemiennie różnymi odżywkami.
Tą drugą mam od niedawna. Pierwsza miała ostatniej zimy za zimno i zgniła, to jest moje drugie podejście.
To wszystko zależy od tego czy mamy odpowiednie warunki i czy one się przystosują. Te dwie na pewno są łatwiejsze w uprawie niż większość zimnolubnych.
Natomiast latem muszą być intensywnie podlewane i nawożone.
Te nowe pseudobulwy u Twojej w okresie spoczynku wstrzymają wzrost ale potem ruszą do przodu. Powodzenia w doprowadzeniu do kwitnienia.

Odpowiem ogólnie jeśli chodzi o Coelogyne.
Te dwie przedstawione na ostatnich fotkach należą do tych z rodzaju umiarkowanych temperatur i są tolerancyjne co do cieplejszych warunków latem. Nie przechodzą wyraźnego spoczynku zimą. Jednak ze względu na niższe temperatury potrzebują mniej wilgotnego podłoża.
Wszystkie Coelogyne potrzebują większej wilgotności powietrza i ciągłego ruchu powietrza. W czasie wegetacji podłoże trzymałam ciągle mokre. C. nitida posadzona jest w wiszącą doniczkę z przyczepioną podsatawką, na której stale jest woda i prrzez podsiąk utrzymuję wilgotność podłoża. W tym czasie była intensywnie nawożona co tydzień naprzemiennie różnymi odżywkami.
Tą drugą mam od niedawna. Pierwsza miała ostatniej zimy za zimno i zgniła, to jest moje drugie podejście.
Na to pytanie nie mogę jednoznacznie odpowiedzieć. Jak pisałam wyżej z nitida od razu się dogadałam a z tą pierwszą to drugie podejście. Mam jeszcze trzy inne ale u mnie jeszcze nie kwitły.renatas pisze:Asiu!czy one są trudne w uprawie?
To wszystko zależy od tego czy mamy odpowiednie warunki i czy one się przystosują. Te dwie na pewno są łatwiejsze w uprawie niż większość zimnolubnych.
Gosiu C. cristata należy do tych dla mnie trudniejszych. Mam swoją już trzy lata ale zawsze coś spapram i jeszcze nie kwitła. One potrzebują wyraźnego spoczynku w zimnie. Nocą 8-10 st w dzień nie wyżej niż 15 stopni.Merghen pisze:Mam jedno (cristata) i pięknie się rozrosło, jak nie pokpię sprawy to może zakwitnie. Czy robiłaś im jakiś okres spoczynku - sucho i chłodniej czy nie?
Natomiast latem muszą być intensywnie podlewane i nawożone.
Te nowe pseudobulwy u Twojej w okresie spoczynku wstrzymają wzrost ale potem ruszą do przodu. Powodzenia w doprowadzeniu do kwitnienia.
Lauro swoją roślinę posiadam od maja tego roku. Od początku stał na zachodnim parapecie jakieś 30 cm od szyby. Podlewany do osłonki i tak stał w wodzie. Co jakiś czas w upały spryskiwałam podłoże. Nawożony co tydzień słabszymi dawkami nawozu i naprzemiennie różnymi. Obecnie stoi na parapecie wschodnio południowym. Potrzebuje znacznie więcej światła niż inne Paphiopedila.Laura1806 pisze:Paphiopedilum Harold Kopowitz jest przepiękny. Napisz proszę parę słów jak go prowadzisz. Czy tak jak inne Paphiopedilum?
Jeśli nie zakwitnie to od wiosny daj mu sporo odżywki i wody a na pewno się weźmnie.tom_mix pisze:też mam jednego, któremu wypadła fiszka z nazwąA w dodatku trochę pomarniał latem, więc chyba nici z kwitnienia tej zimy.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Dziękuję Joasiu
To jednak pójdzie do 'lodówki' i zobaczymy 


- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Asiu, zwykle zaglądam do Ciebie i zachwycona Twoimi roślinami, nie wiem co napisać. Ech- masz tyle perełek w kolekcji- co jedna to piękniejsza. Czuję jak narastają moje braki w wiedzy o storczykach- na chwilę wypadłam z obiegu i jestem mocno do tyłu
Sabotki masz piękne- bardzo lubię ten gatunek, ale mam tylko jedną szt.- obiecałam sobie, że jak zakwitnie to kupię kolejnego. Póki co- zaczynamy się dogadywać
Asiu, gratuluję części trzeciej!!

Sabotki masz piękne- bardzo lubię ten gatunek, ale mam tylko jedną szt.- obiecałam sobie, że jak zakwitnie to kupię kolejnego. Póki co- zaczynamy się dogadywać

Asiu, gratuluję części trzeciej!!

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Asiu, duży z niej storczyk?
- tom_mix
- 500p
- Posty: 509
- Od: 3 sie 2007, o 13:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Asiu, dziękuje za porady. Nie wiem czy Coelogyne dożyje wiosny, coraz gorzej z nim
jeśli jednak uda mi się go utrzymać na tym świecie dostosuję się do twoich zaleceń 


Pozdrawiam Tomek
- marwes
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Asiu
,pięknie zakwitły Coelogyne ,zawsze uważam że biel wśród kwiatów ma w sobie coś co przyciąga wzrok( może to troszkę kojarzy się z jakimś tabu? ),
a jak jeszcze pachnie to trudno by mi było oderwać wzrok i nos od takiej rośliny.
?..Asiu mam pytanie troszkę z innej ? beczki ? tyczące masdevalli.
Czy pamiętasz roślinkę (Masdevallia Ted Khoe),

jest bardzo ładna ,rozrasta się, liście są barwy soczysto zielonej co widać na zdjęciu ale jest jedno ale- może będziesz znała odpowiedź; dlaczego wszystkie nowe liście nie mają tak długich ogonków jak te kiedy przyszła , co bardzo pomniejsza roślinkę.
Może warunki świetlne nie takie
Właściwie to mi nie przeszkadza ale mnie intryguje, a należę do ludzi którzy lubią znać odpowiedź.

a jak jeszcze pachnie to trudno by mi było oderwać wzrok i nos od takiej rośliny.
?..Asiu mam pytanie troszkę z innej ? beczki ? tyczące masdevalli.
Czy pamiętasz roślinkę (Masdevallia Ted Khoe),

jest bardzo ładna ,rozrasta się, liście są barwy soczysto zielonej co widać na zdjęciu ale jest jedno ale- może będziesz znała odpowiedź; dlaczego wszystkie nowe liście nie mają tak długich ogonków jak te kiedy przyszła , co bardzo pomniejsza roślinkę.
Może warunki świetlne nie takie

Właściwie to mi nie przeszkadza ale mnie intryguje, a należę do ludzi którzy lubią znać odpowiedź.
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Asieńko, jak dobrze, że są takie wątki jak Twój, wprost NIEZWYKŁE
Ile cudowności można zobaczyć i ilu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć
Piękna są te białe panienki, druga ma cudny wzorek

Ile cudowności można zobaczyć i ilu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć

Piękna są te białe panienki, druga ma cudny wzorek

- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Asiu i ja wreszcie dotarłam do twojej III części i od razu oczy miałam jak spodki
jak zobaczyłam zdjęcia twoich cudnych sabotków
, ale gdy dotarłam do Coelogyne nitidi ... to po-prostu jest prześliczny okaz
, ależ masz wspaniałe rarytasy w swojej kolekcji 




Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Joasiu,dzisiaj tylko mówię dzień dobry i tym sposobem melduję się w kolejnej części. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Dorotko żebyś ty widziała jakie ja mam oczy jak oglądam Twoje Vandy.
Gosiu niech idzie do tej "lodówki" i nie wystawiaj za wcześnie.

Tomku życzę aby się udało utrzymać.
Iwonko
Marku pamiętam. Ładnie się rozrosła. Co do Twojego pytania odnośnie liści to już Asia/Art zwróciła na to uwagę, że rosną mniejsze a na drugi rok dorastają. Myślałam, że to dotyczy tylko miniaturek, ale widzę, że jednak wszystkie tak mają. Po Twoim poście sprawdziłam wszystkie moje Masdevallie i nawet te nieprzesadzane mają młode liście krótsze od innych.
Nie odpowiem Ci dlaczego tak jest, ale warto postudiować i będę bardziej moje obserwować, a Tobie życzę szybkiego kwitnienia.
Lucynko miło jak tak myślisz.
Ewo witam serdecznie w trzeciej części.
Henryku miło, że chociaż na chwilkę wpadłeś.
A teraz książę w całej ozdobie

Coelogyne monilirachis x speciosa kwitnąca jednocześnie na dwóch pędach

No i mój nowy nabytek. Lycaste Anna Katharina u mnie od miesiąca. Ciekawe, że na początku kwiaty są zielone a potem zmieniają kolor. Trzy odcienie na jednej roślinie.


Gosiu niech idzie do tej "lodówki" i nie wystawiaj za wcześnie.
Kamilko ja tak zaczęłam. A jak zakwitł mój pierwszy marketowy to pojawił się pierwszy botaniczny i było, jak ten zakwitnie to będą następne i tak się potoczyło.Baryczka pisze:Sabotki masz piękne- bardzo lubię ten gatunek, ale mam tylko jedną szt.- obiecałam sobie, że jak zakwitnie to kupię kolejnego.
Justynko zrobiłam fotkę porównawczą z Masdeallią Angel Forst, którą też masz, więc będziesz miała pełne rozeznanie.justus27 pisze:Asiu, duży z niej storczyk?

Tomku życzę aby się udało utrzymać.
Iwonko

Marku pamiętam. Ładnie się rozrosła. Co do Twojego pytania odnośnie liści to już Asia/Art zwróciła na to uwagę, że rosną mniejsze a na drugi rok dorastają. Myślałam, że to dotyczy tylko miniaturek, ale widzę, że jednak wszystkie tak mają. Po Twoim poście sprawdziłam wszystkie moje Masdevallie i nawet te nieprzesadzane mają młode liście krótsze od innych.
Nie odpowiem Ci dlaczego tak jest, ale warto postudiować i będę bardziej moje obserwować, a Tobie życzę szybkiego kwitnienia.
Lucynko miło jak tak myślisz.

Ewo witam serdecznie w trzeciej części.
Henryku miło, że chociaż na chwilkę wpadłeś.

A teraz książę w całej ozdobie

Coelogyne monilirachis x speciosa kwitnąca jednocześnie na dwóch pędach

No i mój nowy nabytek. Lycaste Anna Katharina u mnie od miesiąca. Ciekawe, że na początku kwiaty są zielone a potem zmieniają kolor. Trzy odcienie na jednej roślinie.

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Joasiu uwielbiam do Ciebie zglodac zawsze pokazujesz jakies cudeńka Masz prześliczną i tak urozmaicono kolekcjie zawsze mozna cos nowego i ślicznego u Ciebie zobaczyc.Coelogyne nitida jest na mojej liscie chciejstw Dzięki Tobie.Piękne masz tez te sabotki i nowośc tez zachwycająca 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Nina1611 mi się one też strasznie podobają, ale potrzebują bardzo dużo miejsca.
Iwonko ty również masz cudeńka. Obecnie Twoje kwitnące Katleje powalają.
Iwonko ty również masz cudeńka. Obecnie Twoje kwitnące Katleje powalają.

Justynko w takim razie jak będziesz kiedyś kupować to musisz uważać. One występują pod dwiema nazwami. C. nitida i C. ochracea. Jak również są dwa klony. Jeden z takomi owalnymi pseudobulwami i kwiat wychodzi u góry pseudobulwy pomiędzy liśćmi. Ta jest łatwiejsza. Druga ma bardziej okrągłe pseudobulwy i pęd kwiatostanowy wychodzi z boku pseudobulwy, podobnie jak u C. cristata i ma podobne warunki uprawy.jak C. cristata.justysp26 pisze:Coelogyne nitida jest na mojej liscie chciejstw Dzięki Tobie.
Adamie myślę, że tak, bo masz rękę do chłodnolubów.Amator97 pisze:Coelogyne wciąż mnie zachwycają, ciekawe czy przedstawiciel tego gatunku zakwitnie u mnie .
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Piękności
Coelogyne monilirachis x specios ma takie cieniutkie pędy, prawie jakby na niteczkach trzymały się kwiaty- super
Lycaste Anna Katharina- roślina cudnie kompaktowa- jeden kwiat i trzy kolory jeden po drugim 
Książę, hmm...wyniosły, piękny i ....książęcy



Książę, hmm...wyniosły, piękny i ....książęcy

* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
O ja Cię kręcę... książę wygląda fantastycznie
Gratuluję własnego i dorodnego kwitnienia. Widać pragmipedia i sabotki, to Twoje ulubione storczyki. Odwzajemniają się pięknymi kwiatami, w zamian za wspaniałą opiękę Właścicielki.
Asiu, tak mi Zakręciłaś w głowie tym kwiatem coelogyne, że zaczęłam się wczytywać w tę grupę orchidei i...być może kupię sobie na próbę jeden egzemplarz.
A może kiedyś na drugą się skuszę. Ta c.nitida ciągle mi chodzi po głowie.... dziękuję za zdjęcie porównawcze. Widać, że nie jest dużym storczykiem.

Asiu, tak mi Zakręciłaś w głowie tym kwiatem coelogyne, że zaczęłam się wczytywać w tę grupę orchidei i...być może kupię sobie na próbę jeden egzemplarz.
A może kiedyś na drugą się skuszę. Ta c.nitida ciągle mi chodzi po głowie.... dziękuję za zdjęcie porównawcze. Widać, że nie jest dużym storczykiem.