ojej
zacina się od dwóch dni,to fakt,czy ktoś to może pokasować?.Siła smutku co prawda jest wielka i ilość odp jakoś ją dobitnie wyraża ,ale ...sorki
gdyby to miejsce było puste i czekało na nasadzenia,to by nie było problemu.Roślinki jednak są i jest ich sporo i na wszystkich mi zależy,sprawiają mi wielką Radość.Ogródek czekał na mnie/na swój czas ponad 18lat więc i satysfakcja jest /
była wielka ...teraz jest
wielki dylemat
nie wiem co dla was jest widoczne na zdjęciach,chyba niewiele,ale rosnie tam sporo roślinek-obecnie maluszków:kilka różnych hebe,wrzosy,trzmielina,pieris,malutki rododendron(w tych mniejszych),berberys,lawenda,rojniki w kamieniach,szafirki,przebiśniegi,tulipany,krokusy,żagwin,dzwonek różowy,biały,sasanki,świek biały(dorasta do 2m),cyprysik groszkowy(do ok 0,5m średnicy)jałowiec płożący,pięciornik różowy,i świerk(taki niebieski,rośnie do max 2m)
zostawić????
na drugim końcu ok 6m rabatki
moje skarbki...
widać nie wystarczy chcieć,czytać,szukać,starać się,pytać...potrzebny jest profesjonalny fachowiec od nasadzeń

i kasiorka .Jak kasiorki nie ma ,to się ma jak teraz ja
