rapunzel - zielono mi :)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
agarow78
500p
500p
Posty: 728
Od: 22 lip 2011, o 22:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Parapet jest zabombiasty jeśli mogę się tak wyrazić gdybym taki miała to byłaby tp pełnia szczęścia:)

Tak Jagódko masz rację na forum nie mogę za często bywać przez nadal trwający remont ale juz niedługo i nawet ostatni rok studiów i pisanie pracy nie będza mi stały na drodze i powrócę a przy tym pokażę pare roślinek jak się odkuję :;230

Ale jeszcze raz pochwalam za pomysł na parapet i wykorzystywanie każdego kawałeczka wolnej przestrzeni (mam na myśli ta między oknami :;230 ) pelargonie które pokazujesz są kapitalne i dzięki Tobie nabrałam ochoty na ukwiecenie swojego skromnego i przeciągowego balkonu coś tam muszę wymodzić na wiosnę :)
Pozdrawiam i Zapraszam
Kwiatostan Agi - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=45846" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

mniodkowa, no coś jest z tą bulwą, mój ma jedną, ale na mój gust ogromną, to co z ziemi wystaje jest jak pół jajka :shock: Teraz tak sobie pomyślałam, że ja go chyba za często podlewam, choć w sumie nie widzę, żeby coś z nim było nie tak, ale z drugiej strony, jak zobaczę, że coś się z nim złego dzieje, to będzie musztarda po obiedzie. Teraz zimniej już, więc chyba przejdzie zamiokulkas na podlewanie co dwa tygodnie, jak peperomia, żeby mi się nie myliło, zresztą i tak w terminarzu będę zapisywać :;230
Przestrzeń między oknami, no cóż zaleta starych poczciwych okien z drewna, szkoda, że przy okazji nie są tak szczelne i łatwe w utrzymaniu w czystości jak plastikowe.
agarow pelargonie są to fajne kwiaty. Rabatowe kocham za zapach liści, choć jest specyficzny i niektórzy go nie znoszą. Bluszczolistne pełne kupiłam w tym roku po dobrej cenie i jest moim priorytetem je przezimować, zarówno stare, jak i tegoroczne sierpniowe sadzonki. Kolor mają niezykły jak na pelargonie, bo ciiemnoczerwony, który pasuje do begonii bulwiastych. Tak więc stanę na głowie, żeby przetrwały.
W zasadzie to pelargonie mają dla mnie tylko jedną wadę, okropnie śmiecą płatkami, a kwiatostany s.ą częściowo kwitnące, a częściowo się sypią, no ale jakoś to trzeba znieść.
Jak wejdziesz w balkonowe, to dopiero poczujesz, co to jest kwitnienie ;:108
Praca magisterska nie pochlonie ci na pewno całego czasu, a i przerwy trzeba robić w pisaniu, wiec wtedy wskoczysz na forum :)
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4106
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Z plektrantusem tak zrobiłam jak pisałaś, zobaczymy.
A fuksję da się jeszcze ukorzenić teraz czy nie?
Awatar użytkownika
elcia1974
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9106
Od: 23 lip 2009, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Jagódko parapecik super, bo duży, a my tu wszyscy takie najlepiej lubimy. ;:224
Może napiszę jeszcze, jak ja podlewam. Średnio teraz większośc raz na tydzień, niektóre raz na dwa lub półtora tygodnia, ale
regułą u mnie jest tzw. wtykanie palucha do ziemi. :lol: U mnie ten sposób się sprawdza. Wtykam tak mniej więcej na długośc
1-2 cm. i wyczuwam, czy ziemia jest sucha czy wilgotna. Jak sucha podlewam, a jak jeszcze czuję wilgoc to z podlewaniem
wstrzymuję się jeszcze przez dzień lub dwa tak mniejwięcej.
Na podlewanie nie ma niestety jednej zasady, bo różne gatunki mają różne wymagania. Zmieniają się one też wraz z porą roku. :roll:
Obserwuję np. moje pilejki. Kiedy było jeszcze ciepło na dworze wymagały wody nawet dwa razy w tygodniu.
Teraz wytrzymują ponad tydzień bez podlania (mimo, że zaczęliśmy już lekko grzac w kaloryferach, bo noce u mnie zimne :evil: ).
Myślę, że często rośliny same pokazują nam, kiedy chcą mniej lub więcej wody.
Niestety to tylko teoria ;:14 a w praktyce każdemu zdarzają się w tym względzie wpadki. I ja nie jestem wyjątkiem. :oops:
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

elciu, dziękuję ;:196
Reasumując wasze wypowiedzi dotyczące podlewania: wiem, że nic nie wiem :;230
Generalnie jednak będę się trzymać zasady, że lepiej przesuszyć niż przelać. Chyba tez zacznę ten paluch wtykać. :wink:
Claudia możesz z fuksją próbować, tylko od razu dam ci dobrą radę, bo w tym roku ukorzeniłam w sumie co najmniej 12 fuksji. Zrywasz przy samej łodydze, najlepiej zdrewniałej naprawdę młody pęd, taki co ma może z półtora czy dwa cm wysokości i dwa trochę większe listki i nieraz dwa maleńkie. Robisz w doniczce z ziemią raczej płytką ( 3-4 mm) dziurkę wykałaczką i wtykasz pęd. Ziemię, jak odstaje, trochę dociskasz. Możesz przykryć przez pierwsze dni górną częścią plastikowej butelki. Wszelkie ukorzeniacze tu akurat są zbędne.
Ważne, ziemię zasadniczo zraszasz, nie podlewasz. Zakładam, że postawisz je w ogrzewanym mieszkaniu, więc zraszasz i fuksje, i ziemię, powiedzmy 2-3 psiknięcia na doniczkę praktycznie codziennie, zwłaszcza jeśli odpuścisz tę górę od butelki.
To moje fuksje ukorzeniane od września, dla porównania wbita płytko zapałka. Dodam, że już trochę urosły ;:108
Obrazek
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4106
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Dzięki. Zapomniałam napisać że chodzi mi o dłuższy pęd.
Czy zawsze musi być z piętką, czy można też bez piętki?
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Ja moge Ci coś napisać na temat ziomka. Jak swojego kupiłam był niewielki stał na oknie wschodnim a że nie zagłębiałam się wtedy za bardzo w to co jaka roślinka potrzebuje to go podlewałam nawet co kilka dni bo szybko ziemia wysychała no i zmieniłam mu doniczke na więksżą. Efekt był taki że początkowo wypuszczał w niesamowitym tempie nowe pędy ale po jakimś czasie mojego podlewania nabrał tyle wody (choć ziemia ciągle wysychała) że zaczął żółknąć i choruje mi po dziś dzień, udało mi się troche go uzdrowić bo już pędy te co są nie zółkną ale podlewam raz na miesiąć najwięcej. Ponad tydzień temu go podlałam i to bardzo mało wczoraj zrobiłam małe oględziny bo dodawałam na spód kermazytu no i co sie okazało, bryła cała mokra mo masakra chyba zaczne go podlewać raz na 2 miesiące ;:223 Zapragnęłam jeszcze jednego bo kocham tę roślinkę, więc kupiłam małego zamka chuchałam dmuchałam na niego tyci tyci podlewałam i co ............... przelałam ;:223 ;:223 ;:223 teraz próbuje ukorzenić listki z 20 na razie 3 sie jakoś zapowiadają :heja
Lidka lmw
1000p
1000p
Posty: 3429
Od: 23 sie 2011, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Jagoda ależ Ty masz parapety ! ;:154 I Ty narzekasz na brak miejsca na nich !!! Oj oj tam jeszcze sporo się wciśnie !!!
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Gratuluję ukorzenienia fuksji. Ja próbowałam z fuksją "tyrol" ale nie udało mi się:(. Już próbowac nie będę.
Awatar użytkownika
Wiktoria_W
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2364
Od: 21 sty 2011, o 03:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Pięknie ukwieciłaś korytarz ;:138 . Ja jakoś nie przepadam za pelargoniami, ale te Twoje robią ogromne wrażenie ;:108 .
Parapet masz faktycznie bardzo szeroki - na takim to można baaardzo dużo zmieścić :) . Ja pewnie załadowałabym go do granic wytrzymałości :wink: .
A takie okna pamiętam z mieszkania moich Dziadków. Nawet dzięki takiemu upychaniu kwiatków między szybami udało mi się stłuc okno :oops: . Natomiast w moim rodzinnym domu było tyle samo mycia (też dwie szyby), a zmieścić między nimi nic nie można było, bo były skręcane :( .
Na koniec chciałabym Ci pogratulować udanego ukorzenienia fuksji ;:138 - śliczne maluszki ;:108 . Niech teraz zdrowo rosną :) .
Miłego dnia, Wiktoria
Dom w odcieniach zieleni
Poszukuję
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

A ja myślałam że mam duże parapety :shock: no teraz wiem że jednak się myliłam :;230 Twoje biją wszelkie rekordy ;:63
Awatar użytkownika
Anjja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1738
Od: 4 sie 2010, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Jagódko, ja podobnie jak Celinka myślałam do dzisiaj że mam szerokie parapety :shock: a tu zonk :!:
Pomysłowo z tym kwietniczkiem :D a kwiatuszki pierwsza klasa ;:138
rozmnażanie fuksji to dla Ciebie pestka jak tak obserwuje to każda z nas "specjalizuje" się w rozmnażaniu czego innego :lol:
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Awatar użytkownika
Stokrotkania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 3 maja 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Jaki fajny ten Twój parapecik, a przestrzeń między oknami , też mam zamiar wykorzystać. ;:108
Awatar użytkownika
mniodkowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4302
Od: 14 maja 2009, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

no gratki za fuksję ;:138 ja dostałam szczepkę od Krysi i co? ;:223 death, ukatrupiłam też szczepkę hoi multiflory ;:223 więc widać rozpędzam się w tej czystce ;:223
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Aguś multiflory :shock: :?: Toż ona chyba najchętniejsza :roll: Na pewno "coś" było nie tak nie z Twojej winy ;:4
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”