Oj będzie się działo.Jadziu podziwiam Cię -masz "kopa'.Tak ciężką robotę odwaliłaś no ale murek wyszedł superowo.Ja sadzenie róż zakończyłam tydzień temu,całe 20 sztJAKUCH pisze: Potem jak wszystko zacznie rosnąć to będę tylko podziwiać . Będzie jeszcze robota z różami ,ale to już pestka
Moja familokowa oaza spokoju cz.8
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Ślicznie to zrobiłaś! I kto tu może narzekać na brak pomysłów? ...
Mówisz, że u Ciebie chłodno? U mnie zimno jak diabli! Okryłam agrowłókniną chryzantemę złocistą i Różę 4 Eiatrów. Wciąż się łudzę, że jeszcze zobaczę ich kwiaty w tym roku
Mówisz, że u Ciebie chłodno? U mnie zimno jak diabli! Okryłam agrowłókniną chryzantemę złocistą i Różę 4 Eiatrów. Wciąż się łudzę, że jeszcze zobaczę ich kwiaty w tym roku

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
IZULKO u mnie pomysły przychodzą spontanicznie
Czasem trwa to b. długo . Ten murek wczoraj rozebrałam prawie cały i robiłam na nowo zeby mieć mocniejszą podstawę
Wciąż robie syzyfowe prace
Namyslam sie miedzy kompostownikiem a jakimś krzewem ze zwisającymi pędami ,ale musi kwitnąć albo posadzić w tym kręgu róże pnące żeby szły na mur i w ten sposób zasłoniłyby i mur i beczkę z pachnidłami
. Namyslam się nad rugosami
Mam nadzieję ,że pogoda pozwoli zakwitnąć różyczce i chryzantemce
HANIU przede mną dopiero ta praca-- wsadzanie 20 róż a może nie będzie ich aż tyle bo duzo wypadło . Nie ma np. Luisa XIV,,LEDY,MME PIER OGER,TUSKANY . Najpiękniejszych brak
MAJKA ty za to masz naszykowane miejsce na 60 róż ,gdzie mi tam do twojej roboty . To było małe piwo w porównaniu z Tobą . Muszę jeszcze ściać pietruszkę i selery wykopać i posadzić czosnek . Wtedy będzie finito no i róże jak przyjdą





HANIU przede mną dopiero ta praca-- wsadzanie 20 róż a może nie będzie ich aż tyle bo duzo wypadło . Nie ma np. Luisa XIV,,LEDY,MME PIER OGER,TUSKANY . Najpiękniejszych brak
MAJKA ty za to masz naszykowane miejsce na 60 róż ,gdzie mi tam do twojej roboty . To było małe piwo w porównaniu z Tobą . Muszę jeszcze ściać pietruszkę i selery wykopać i posadzić czosnek . Wtedy będzie finito no i róże jak przyjdą
- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu! Wpadłam z rewizytą
Mam tyle zaległości na forum,że nie wiem od czego zacząć
Zerknęłam u ciebie tak na szybko i widzę,że jakieś rewolucje tu były 



Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Mnie się to bardzo często zdarzaJAKUCH pisze:IZULKO u mnie pomysły przychodzą spontanicznieCzasem trwa to b. długo . Ten murek wczoraj rozebrałam prawie cały i robiłam na nowo zeby mieć mocniejszą podstawę
Wciąż robie syzyfowe prace
![]()

Często wpadam na jakis pomysł i natychmiast go realizuję. Innym razem długo zmieniam koncepcję, a jak w końcu coś wybiorę, to w połowie roboty dochodzę do wniosku, ze trochę inaczej byłoby lepiej i zaczynam od nowa

W Twoich dylematach nie pomogę, bo sama miałabym problem z wyborem. Poza tym widzieć na zdjęciach dane miejsce a w rzeczywistości, to nie to samo

- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Zaraz, zaraz, bo tu już czegoś nie rozumiem. To znaczy się, że tego murka z fotki już nie ma i jest innyJAKUCH pisze:Ten murek wczoraj rozebrałam prawie cały i robiłam na nowo zeby mieć mocniejszą podstawę

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
OLU ten murek jest aktualny a na 59 stronie jest ten którego zdemontowałam . Tak tez myślałam więc musiałam porobić wieksze szczeliny ,żeby wsadzić w nie roślinki . Także jesteś w temacie
IZULKO wiem ,że to nie to samo co widzieć w realu . Najgorzej to nie być zadowolonym z tego co sie zrobiło
. Zdarzało mi sie ,ze zrobiłam cały sweter a po ubraniu go sprułam
bo coś mi tam nie odpowiadało .
OLU rewolucje ,cały czas rewolucje
Tak to jest jak ma sie za dużo czasu .
Dzisiaj nic nie zrobilam oprócz tego ,że wsadziłam 2 róże,które dostałam od Basi . Jedna miniaturka ze ślicznymi czerwonymi kwiatami podobnymi do dalii, a druga to ma być Westerland
.


IZULKO wiem ,że to nie to samo co widzieć w realu . Najgorzej to nie być zadowolonym z tego co sie zrobiło


OLU rewolucje ,cały czas rewolucje


Dzisiaj nic nie zrobilam oprócz tego ,że wsadziłam 2 róże,które dostałam od Basi . Jedna miniaturka ze ślicznymi czerwonymi kwiatami podobnymi do dalii, a druga to ma być Westerland
.




- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Ale się znowu napracowałaś, ale murek wygląda prześlicznie
ja głosuję za pnącymi różami 


Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
A ja jestem bardzo ciekawa, co ostatecznie wykombinujesz
jak cię znam, to wciąż zmieniasz plany
Przymrozek sięgnął Twojego ogródka?


Przymrozek sięgnął Twojego ogródka?
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
O miło spotkać Baśkę u Ciebie Jadzinko.
Szukam Basiu wątku ale ona chyba nie zamierza otworzyć nowego a szkoda.
Jadzinko toś sie natyrała kobieto. Podziw i szacunek dla spracowanej.
Murek z roślinkami wyszedł rewelacja....tylko czekać wiosny aż się zazieleni.
....a róże sobie kwitną w najlepsze.
Posadzę kole P Meilland Eglantynę jednak.

Jadzinko toś sie natyrała kobieto. Podziw i szacunek dla spracowanej.

Murek z roślinkami wyszedł rewelacja....tylko czekać wiosny aż się zazieleni.
....a róże sobie kwitną w najlepsze.

Posadzę kole P Meilland Eglantynę jednak.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
na razie przymrozek nie sięgnął mojego ogródka ,ale nie wiem co będzie dzisiejszej nocy bo już mgła idzie nisko także wszystko jest możliwe . Wrony coraz głośniej kraczą gdzieś w pobliżu
,ale mam nadzieję ,ze to minie .
BASIU masz rację mam 100 tys. pomysłów
a teraz znajomy chce mnie obdarować ptasim pomiotem będzie miejsce na jego skladowanie
ELUSIA ciesza sie bardzo ,że moj pomysł przypadł Ci do gustu . Też chcę tak posadzić Papę . Baśce nie chce sie pisać i nie do sie skusić na otwarcie nowego wątkuZoboczymy jak to sie sprawdzi na wiosna
IWCIU ciekawe co powiesz jak zobaczysz go w realu gdy zajedziesz po hortusię . Tak jak Basia pisze mam 100 tys. pomysłów dotyczących tego miejsca . Myślałam o Bonice

BASIU masz rację mam 100 tys. pomysłów


ELUSIA ciesza sie bardzo ,że moj pomysł przypadł Ci do gustu . Też chcę tak posadzić Papę . Baśce nie chce sie pisać i nie do sie skusić na otwarcie nowego wątkuZoboczymy jak to sie sprawdzi na wiosna


IWCIU ciekawe co powiesz jak zobaczysz go w realu gdy zajedziesz po hortusię . Tak jak Basia pisze mam 100 tys. pomysłów dotyczących tego miejsca . Myślałam o Bonice

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Czytam i dochodzę do takiego samego wniosku jak Basia, 100 pomysłów na minutę albo jeszcze więcej.
Pewnie wiosną dowiemy się co z tego wyszło.
Przymrozek Cię ominął czyli jesteś szczęściara.


Pewnie wiosną dowiemy się co z tego wyszło.
Przymrozek Cię ominął czyli jesteś szczęściara.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
MAJKA jak na razie tylko 1 hosta zeszklona a reszta żyje . Dzisiaj pomagałam chłopcom sadzić żywopłot ,bo nie mają zielonego pojęcia . Jutro będzie ciąg dalszy . Przesadziłam 2 róże które mi tam nie pasowały a szczególnie Lustige . Była dosyć fajnie zakorzeniona miałam kłopoty z jej wyciągnięciem ale dałam radę bez specjalnego dla niej uszczerbku . Dzisiaj była piękna letnia pogoda oby jutro też taka była
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Oj tak, tak, jutro musi być słoneczko i ciepło, bo kurier przywozi mi różyczki, a w zimnie i deszczu ciężko jest pracować w ziemi 

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadzia idziesz jak burza, pomysłów masz oooooooo i jeszcze trochę, najważniejsze że realizujesz, a powiem prosto: szczujesz i rodzi się kolejne, kolejne chciejstwo, ścieżki u mnie to w fazie marzeń.
U nas jakos jest mrozik ale nie zaszkodził roślinom, powiem jeszcze ma być plus 17 stopni jeszcze, czyli lalalala.
Nie wiem u mnie sąsiadka porobiła już różom wysokie kopczyki czy to nie za wcześnie?
U nas jakos jest mrozik ale nie zaszkodził roślinom, powiem jeszcze ma być plus 17 stopni jeszcze, czyli lalalala.
Nie wiem u mnie sąsiadka porobiła już różom wysokie kopczyki czy to nie za wcześnie?