
Moje domowe i balkonowe
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje domowe i balkonowe
Zgadza się Lidko, zwłaszcza, że większość roślin w nocy podbiera nam tlen
Muszę poczytać więcej na ten temat

- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moje domowe i balkonowe
o Wiktoria zobacz - Jagoda mówi, że to w nocy podbierają ten tlen
u mnie wietrzenie BYĆ MUSI! inaczej byśmy popłynęli... w siną dal...
bo wilgoć ze ścian nas atakuje
i bez wietrzenia mam mokre okna, ściany, parapety i wszystko co się da - taki ekstra blok i taka ekstra wentylacja 
... a tak w ogóle to zupełnie nie wiem o czym mówicie z tym otwieraniem okien
u mnie od lat otworzyć się nie da - jedynie uchylić
bawić się w ściąganie doniczek nikt tu nie zamierza ;:78 teraz jest jeszcze + bo balkon czyli można go otworzyć i tak też się dzieje, ale ja wtedy ;:121 i M staje przy takim balkonie i z kotarą w postaci koca chroni moje kwiatuszki


u mnie wietrzenie BYĆ MUSI! inaczej byśmy popłynęli... w siną dal...



... a tak w ogóle to zupełnie nie wiem o czym mówicie z tym otwieraniem okien




Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Moje domowe i balkonowe
Rozbawiłaś mnie tym kocem
Ja na szczęście też nie mam problemu z wietrzeniem.

Ja na szczęście też nie mam problemu z wietrzeniem.
- kociara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Moje domowe i balkonowe
Ja to chyba jeszcze przed I wojną do szkoły chodziłam , bo pamiętam , że w roślinach zachodzi proces fotosyntezy (głównie)
A jak światło to proces zachodzi w dzień , lub nocą przy specjalnym doświetlaniu , też specjalnym
światłem (jest niewiele roślin wytwarzających tlen nocą) - ale nie chcę się wymądrzać

A jak światło to proces zachodzi w dzień , lub nocą przy specjalnym doświetlaniu , też specjalnym
światłem (jest niewiele roślin wytwarzających tlen nocą) - ale nie chcę się wymądrzać


Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje domowe i balkonowe
kociaro, dokładnie tak jest, jak piszesz, więc w dzień powinny nas roślinki dotleniać
Nurtowała mnie ta sprawa tlenu w nocy i co nieco się dowiedziałam, a wygląda to tak, że
w nocy większość z roślin pobiera właśnie tlen, a wyjątki to przede wszystkim storczyk dendrobium, sansevieria i aloes, które produkują tlen w nocy. Nie jestem do końca przekonana co do skrzydłokwiatu, ale polecają go też do sypialni. Całe szczęście, bo w salonie, gdzie również śpimy są aż trzy skrzydłokwiaty. Sansevierie tez mam teraz już trzy i to wszystkie na stoliku nocnym przy tapczanie. Możecie się śmiać, ale jeszcze jakiś czas temu zostawiałam na noc niedomknięte okno, bo w nocy było duszno. Teraz jest jakoś lepiej pod tym względem i wmawiam sobie, ze to zasługa sansevierii, więc jak przetrwają zimę, bo mają tam naprawdę ciemno, to sprawię sobie więcej

Nurtowała mnie ta sprawa tlenu w nocy i co nieco się dowiedziałam, a wygląda to tak, że
w nocy większość z roślin pobiera właśnie tlen, a wyjątki to przede wszystkim storczyk dendrobium, sansevieria i aloes, które produkują tlen w nocy. Nie jestem do końca przekonana co do skrzydłokwiatu, ale polecają go też do sypialni. Całe szczęście, bo w salonie, gdzie również śpimy są aż trzy skrzydłokwiaty. Sansevierie tez mam teraz już trzy i to wszystkie na stoliku nocnym przy tapczanie. Możecie się śmiać, ale jeszcze jakiś czas temu zostawiałam na noc niedomknięte okno, bo w nocy było duszno. Teraz jest jakoś lepiej pod tym względem i wmawiam sobie, ze to zasługa sansevierii, więc jak przetrwają zimę, bo mają tam naprawdę ciemno, to sprawię sobie więcej

- Anjja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1738
- Od: 4 sie 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Moje domowe i balkonowe
Podnoszenie kosztów ogrzewania zimą poprzez wietrzenie nie do końca jest prawdziwe... chyba że okno otwarte na roścież i kaloryfery włączone na full...
My mieliśmy założone kapilary i nie wskazane było wietrzyć przy włączonych kaloryferach... ale miałam wrażenie zresztą nie tylko ja że po wietrzeniu mieszkanie się lepiej nagrzewało a ciepło było przyjemniejsze... może to odczucie subiektywne
Jakos tak zawsze było najzimniej w mieszkaniu jak temperatura na dworze oscylowała w granicach 5-0 C... mimo włączonych kaloryferów z trudem przychodziło ogrzanie mieszkania...
My mieliśmy założone kapilary i nie wskazane było wietrzyć przy włączonych kaloryferach... ale miałam wrażenie zresztą nie tylko ja że po wietrzeniu mieszkanie się lepiej nagrzewało a ciepło było przyjemniejsze... może to odczucie subiektywne


Jakos tak zawsze było najzimniej w mieszkaniu jak temperatura na dworze oscylowała w granicach 5-0 C... mimo włączonych kaloryferów z trudem przychodziło ogrzanie mieszkania...
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Moje wątki
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje domowe i balkonowe
Anjja, z tym szybszym ogrzaniem świeżego powietrza, to chyba masz rację. Zresztą u mnie nie tyle chodzi o koszty, co o trud i znój m podczas przynoszenia opału
Dlatego marudzi 


- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moje domowe i balkonowe
no przy obecnych podzielnikach na kaloryferach w blokach, gdzie są blokady i nie da się zakręcić na amen i jak otworzysz okno i zrobi się różnica temp to grzejnik i tak się nagrzeje a co za tym idzie - licznik nabije, temu ja jak Anjja mówi - zakręcam najpierw grzejniki, zakrywam podzielnik czymś np ręcznikiem i na pół godziny okna otwarte - ale my to mamy jeszcze o tyle dobrze, że w 2 pomieszczeniach na przestrzał mieszkania mamy stare pokrętła (bo spółdzielnia nie miała jak się dostać aby wymienić, suwanie mebli itp) to grzejnik się nie załącza, zostaje jedynie zakrycie podzielnika. No wiadomo w - 25* to pół godziny nikt nie wytrzyma
ale od razu lepiej, roślinkom to też nie szkodzi
a co do tlenu - no widzicie, w nocy zabierają, w dzień oddają - ale co z tego jak ja w pracy siedzę


a co do tlenu - no widzicie, w nocy zabierają, w dzień oddają - ale co z tego jak ja w pracy siedzę

Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje domowe i balkonowe
Bardzo fajna dyskusja
. Dziękuję wszystkim Uczestniczkom
.
Dziś mam kilka fotek zieleninek (właściwie, to w większości zrobiłam je w sobotę, ale nie chciałam zabijać tematu)
.
Trzy kwitnące roślinki: ceropegia, dendrobium i skrzydłokwiat

I to, o czym już pisałam u Anjji w wątku - coś zielonego przy listku skrętnika. Teraz już wiem, że to na pewno roślinka, a nie ziarnko piasku, ale jaka? Skrętnik? A może jakiś chwast?



Dziś mam kilka fotek zieleninek (właściwie, to w większości zrobiłam je w sobotę, ale nie chciałam zabijać tematu)

Trzy kwitnące roślinki: ceropegia, dendrobium i skrzydłokwiat




I to, o czym już pisałam u Anjji w wątku - coś zielonego przy listku skrętnika. Teraz już wiem, że to na pewno roślinka, a nie ziarnko piasku, ale jaka? Skrętnik? A może jakiś chwast?


- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje domowe i balkonowe
Wiktorio piękne kwitnienie dendrobium, kocham storczyki i je stawiam na piedestale
ale i ceropegia, i skrzydłuś są wspaniałe
Trzymam żeby to był maleńki skrętniczek 



Re: Moje domowe i balkonowe
No proszę jak kwitnąco i pięknie może to kolejny skrętniczek wkrótce na pewno się okaże 

- Anjja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1738
- Od: 4 sie 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Moje domowe i balkonowe
Róznorodność kwiatów i gatunków dzisiaj... ale każdy ciekawy i ładny
Dendorbium chyba miałam z podobnego gatunku kwiaty miało takie twarde jak plastikowe... czy Twoje też ma takie?
trzymam kciuki aby to był listeczek

Dendorbium chyba miałam z podobnego gatunku kwiaty miało takie twarde jak plastikowe... czy Twoje też ma takie?
trzymam kciuki aby to był listeczek

Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Moje wątki
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje domowe i balkonowe
Zgadza się - jak plastikowe
. A gatunek? Orchidea lidlowa
.


- Anjja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1738
- Od: 4 sie 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Moje domowe i balkonowe
Mój też jakiś supermarketowy był... ponownie doprowadził się do kwitnienia...
i nie wiem jak ale wykończyłam biedaka został taki kikutek 1cm i siedzi ani nie rośnie ani nie umiera
i nie wiem jak ale wykończyłam biedaka został taki kikutek 1cm i siedzi ani nie rośnie ani nie umiera

Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Moje wątki
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje domowe i balkonowe
Oj, to szkoda
. Teraz to mnie na dobre wystraszyłaś, bo to moje dendrobium jest u mnie chyba jakoś od wiosny, więc wszystko może się zdarzyć. Jednak mam nadzieję, że da radę
.
Udało mi się znaleźć dokładną datę zakupu: 18.02. 2011
.


Udało mi się znaleźć dokładną datę zakupu: 18.02. 2011
