Nuto - dziękuję

. Rozumiem, że Twój M nie przepada za światłem

?
Justus - dziękuję

. Bardzo się cieszę, że Ci się podoba

.
Marto - dziękuję bardzo

.
Mniodkowa - no tak, okno zazielenione i w TV wszystko widoczne

. A Krysia teraz to już musi się codziennie wypowiadać, żeby wiedzieć, kiedy trzeba wpaść do jej domu na ratunek

.
A mnie się tak jakoś zawsze od czasów dzieciństwa kojarzyło, że roślinki przez pół doby zabierają tlen, a przez drugie pół oddają

. Ale może coś źle zapamiętałam.
Kociaro,
Rapunzel,
Marto - u mnie w zimie prawie się nie wietrzy, bo mój mężczyzna twierdzi, że ucieka ciepłe powietrze z domu i więcej pieniędzy schodzi na ogrzewanie, a oszczędzać trzeba. Więc roślinki raczej nie są zagrożone. W tym roku tuż przy drzwiach balkonowych wylądowały kaktusy i sukulenty - zobaczę, jak to przetrwają

. A mikrouchył w takich wypadkach jest bardzo pożyteczny i też z tego korzystam

.