Pytasz jakie cebule atakuje ?
Cytuje z artykułu ...
"Mucha narcyzowa zasiedla znaczne obszary, a gdy pojawi się w naszym ogródku, to w ciągu dwóch sezonów wegetacyjnych zniszczy wszystkie narcyzy, a potem w poszukiwaniu pokarmu przeniesie się na inne rośliny amarylkowate: śnieżyczki, ismeny, crinum i wystawione w doniczkach hipeastrum... "
Choroba "daliowa" jest piękna i nieszkodliwa więc nie gryzie mnie sumienie że już czujesz się zarażona ...
Miłko Jak dobrze pamiętam to chodzi o dalię z tą charakterystyczna zmienną czerwienią bo w trakcie ostatnich faz kwitnienia rozjaśniają się najstarsze czyli zewnętrzne płatki kwiatowe.
To dalia Gallery Singer bo pod taką nazwą kupiłam i w pierwszym sezonie wszystko się zgadzało bo miała byc niska.
W następnym i obecnym sezonie wystrzeliła z niskiej na średnią bo rośnie tak ze 120 lub ciut więcej.
Wszystko się zgadza prócz wysokości no i w związku ze wzrostem kwiaty tez wieksze ( a może u mnie maja za dobrze ?? )
więc zostawiłam tą nazwę choć troszkę szukałam .
Ostatnie zdjęcie to taka ciekawostka - kwiat bliźniak-
W tym roku tylko ta dalia miała cos takiego ale Złocień wielki miał chyba ze 3 takie podwójne kwiaty.
Miłko za nasionka bardzo dziękuję ale mam sporo cebulek i nie planuje powiększania.
Gdyby nie trzeba było ich wykopywać i zimować ... zaczyna sie robić tego za dużo a jesień króciutka bo chłody i przymrozki idą wielkimi krokami.
Jedynie ilość lilii i liliowców powiększam a także hortensje. Mieczyków nie oznaczałam - prócz czerwonych i żółtych reszta zapakowana razem... za duzy kłopot.
) nie mam cebul, które wymieniłaś. Każdej jednak byłoby szkoda. Może paskudna mucha do mnie nie trafi.
nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje , póki co nie mam i dobrze bo według Twojego opisu lubi sobie pojeść to i owo . Jak kopałam staw straszono mnie turkuciem podjadkiem i tak się przestraszyłam że wszystkich kretów nie przeganiam , kopią przeboleje ale ponoć to jedyny jego wróg więc .
Krysiu, wielki szacunek za Twoją wiedzę. Twoje wpisy są ciekawe i można się dużo dowiedzieć. Wczoraj wykopałam tygrysówki i muszę je teraz wszystkie dokładnie obejrzeć. Kwiaty masz cudne, ale to nic dziwnego, jak się tak dba o nie. Pozdrawiam 
