Pomysłowe obrzeże z konarów drzew. I tyle jeszcze przestrzeni. 
bo jesieni u Ciebie nie widac a ogród jest raczej letni....
Pięknie wygląda Twój ogród , zupełnie nie jesiennie, no....może po astrach 
dzięki...zaczęłam uwielbiać hosty, liście mają piękne. Nawet nie wiedziałam że jest tyle odmian. Teraz choruję na hosty z dużymi liśćmi, przez zimę będę miała zajęcie z wyszukaniem odpowiednich odmian. w tej chwili widać już jesień, nareszcie zrobiło się spokojnie w ogrodzie...w lecie jest jak w papuzim gaju, bardzo kolorowo. Szkoda mi cokolwiek wyrzucić więc przesadzam, przesadzam....... 
witaj...cieszę się że się odezwałaś. 
Dodam, że zobaczyłam tylko ostatnią stronę! Muszę KONIECZNIE znaleźć czas i obejrzeć Twój cały wątek. 
po przymrozku zostały tylko liście na krzewach...ale za to byłam w ogrodniczym 
w łapki wpadły mi trzy hosty i iglaczek...wszystko za niewielką kasę. ostatnie fotki ogrodu są aktualne...dużo się zmieniło w tym sezonie.
Kwinące marcinki i róże skupiają na sobie całą uwagę, przynajmniej moją. 
Witaj, co do wierzby, to nie mam, ale słyszałam, że dużo pijeCzy pod wierzbą i tulipanowcem można posadzić hosty, nie będą miały za sucho
Natomiast tulipanowiec jak podrośnie, a rośnie szybko to ma niestety korzenie bardzo gęste i blisko powierzchni ziemi i szerzej niż zasięg korony. Trawa u mnie ledwo dycha pod nim, a hosty sadzę, ale do doniczek. Jedna była posadzona, jak tulipanowiec był mały i daje sobie radę do tej pory. W przyszłym roku pójdzie jednak do donicy. Współczuję z powodu gryzoni 
Oczko też wygląda super [nie widać foli]u mnie stale wyłazi ,Czy jest głębokie róże i astry mam już od bardzo dawna że prawie nie zwracam na nie uwagi Marcinki to stare odmiany posadzone w grupie przyciągają wzrok róże też nie są jakieś wymyślne tylko takie zwykłe ogólnie dostępne...na wiosnę dostają porcję Miedzianu i podczas sezonu jakiś środek od mszyc, ładnie kwitną i nie chorują...szkoda tylko że nie wszystkie pachną. z zakupów naprawdę się cieszę znalazłam nazwę iglaka, poczytałam troszkę i musiałam przesadzić bo te zwisające gałązki rozkładają się na ziemi jak płaszcz...hosty też zmieniły miejsce, pod tulipanowcem miały by za sucho. Pod tulipanowiec pójdzie kolorowy barwinek a hosty przesadziłam na brzeg rabaty w niewielki cieniu. blisko wierzby mam posadzone hosty dają sobie radę, jak jest bardzo sucho to podlewam...zobaczyłam Twój tulipanowiec, jest już bardzo okazały...mój to maluch. Posadziłam go w tym miejscu bo cienia mi się zachciało blisko domu, o oczku nie myślałam 
Może korzenie nie będą uszkadzać folii, a jeśli będą to przeniosę oczko w inne miejsce...będzie najwyżej mniejsze, nie zrezygnuję z wody w ogrodzie. oczko nie jest głębokie ma jakieś 80-100cm zależy w którym miejscu, ogólnie ma wielkość 4-5m...folię też było zawsze widać i do tego doniczki wystawały ponad wodę...zrobiłam dwa tarasy pod wodą. Jeden jest na rośliny posadzone w doniczkach-przykładałam średniej wielkości doniczki tak aby po napuszczeniu wody doniczki nie wystawały nad wodę...wtedy widać będzie tylko rośliny i wygląd będzie bardziej naturalny.
u mnie wciąż zielono, nic się nie przebarwia.......cały czas czekam, żeby roślinki wreszcie zmieniły kolorki.....a tu wciąż zielenizna 
