Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Poza tym nie chcę mówić, co sie dzieje, kiedy taki świeży obornik znajdzie się zbyt głęboko w ziemi :roll:
o.... mnie też to niezmiernie zafrapowało :roll:
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

No właśnie... ja już nie chciałam kolejnego głupiego pytania zadać :;230 .
Ale chciałam się pochwalić :D , że posadziłam dzisiaj 7 różyczek, a kolejne 7 musiałam zadołować, bo ciemno się zrobiło :(
Izuniu myśle, że w przyszłym roku dam radę więcej niz jeden raz - może ze dwa ;:196
Grażynko zamknęłaś wątek i na balkoniku nie można odpocząć, a co do odwiedzin to pamiętam Twoje zaproszenie i "co się odwlecze to nie uciecze"- na pewno Cię odwiedzę. ;:167 (Izuniu mam nadzieję, że się nie gniewasz, że ja tak w Twoim wątku....)
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

:? No i co z tym obornikiem!!!???
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Jacku, kapusta tylko jedna się uchowała. Druga jest mała i niezbyt efektowna, a dwie pozostałe zostały tak pożarte przez gąsienice, że musiałam je wyrzucić.
O chryzantemach nie wiedziałabym, gdybym tego gdzieś nie przeczytała. Jak będę miała więcej czasu, to poszukam, może znajdę. Wtedy upublicznię to "znalezisko" :lol:

Jadziulek, bez wątpienia dlatego! :D Ale lepiej na wszelki wypadek okryć ;) :D

Tosiu, aleś Ty niecierpliwa! :lol: Już mówię:
dawno temu, jak jeszcze nie miałam żadnego doświadczenia i pojęcie o ogrodnictwie niewielkie, zdarzyło mi się kilka razy przykopać świeży obornik. Do dziś trafiam czasem na takie miejsca, jak głębiej pokopię, z których wykopuję ten obornik nieprzerobiony, za to cały pokryty białą pleśnią. Nie wiem, jaki on może mieć wpływ na rosliny, które dotrą do niego korzeniami, ale wolałabym tego na swoich nie sprawdzać.

Grażynko, ale z Ciebie spryciula :;230
Tylko gdybym miała do Ciebie tachać to, co Asia ma ode mnie zabrać, to bym się do autobusu mogła nie zmieścić :;230

Izulku, odpowiedź jest kilka linijek wyżej :D

Asiulek, przecież wiadomo powszechnie, że nie ma głupich pytań, co najwyżej odpowiedzi :D
Gratuluję posadzenia 7 róż ;:63 Ja mam kilka do przesadzenia, ale nie mogę się zdecydować, bo jak to zrobić, jak one mają jeszcze pąki i lada moment mogą je otworzyć? :roll:
daffodil pisze:(...) myśle, że w przyszłym roku dam radę więcej niz jeden raz - może ze dwa

Nie chciałam naciskać, ale na taką odpowiedź liczyłam! ;:196
A jeśli masz potrzebę porozumieć się z kimkolwiek w moim wątku, to rób to bez krępacji, bardzo proszę! ;:180
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

A to Ci checa z tym obornikiem :;230 No, to dobrze chociaż, że dzięki mojemu pytaniu taki "ciekawy" temat się rozwinął ;:224
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Bo kto pyta, nie błądzi ;:224
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Zastanawia mnie ten obornik.
Przecież przekopuje się go i miesza z ziemią rodzimą.
Cały czas sadzę tak róże i inne krzewy i tyle.
Niewiele dbam, a one rosną i chyba im to pasuje.
Może ten obornik był jakiś ... felerny ?
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Mariolko, Ty dajesz świeży obornik? ....
A jak głęboko przykopujesz obornik? Taki przykopany na 1 szpadel powinien się rozłożyć najdalej do 2 lat, ale jeśli znajdzie się głębiej ....
Mój M przykopywał głęboko, a kiedyś chyba nawet na głębokość 2 szpadli. I zdaje się, że ten właśnie spleśniał.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Ja przekopuję na jakieś dwa szpadle ( prawie ), mieszam z ziemią.
Może chodzi o to mieszanie ?
Bo wtedy obornik jest pół na pół z ziemią ?
Narobiłam się dzisiaj sporo, dałam krowiak z worków i obornik gołębi suszony od wiosny.
Pamiętam jak Hanka55 kazała tak sadzić róże, to sadzę.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Eeee, to nie jest świeży obornik! Ja pisałam o świeżym :D
Przerobiony czy suszony takich niespodzianek na pewno nie zrobi :D
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Dobrze wiedzieć o tym oborniku ...ja daję na spód dołka suszony lub przerobiony z worka
Również dzięki poradom Hanki... :wink:
A Twój... Izka kompostuje się... ;:108
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Izuniu obiecuję uratować Twoje nadwyżki i przyjechać wcześnie. Tylko nie wiem co to dla Ciebie znaczy "wcześnie"?
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Iza, zdarzyło mi się zbierać z pola obornik, który przeleżał tam conajmniej dwa lata, całkowicie zarośnięty trawą. Po odkopaniu wierzchniej warstwy pokazał się zdrowy, nieco już przerobiony piękny bezzapachowy oborniczek :D no...ale nie leżał zbyt głęboko. Za to w tym tygodniu wyrzucałam masę szyszek, którymi rok temu ściółkowałam kwaśną rabatę. Wszystkie miały biały nalot, a przecież leżały na powierzchni ziemi :wink: widać warunki pogodowe sprzyjały rozwojowi grzyba. A kory grzyb się nie ima :roll:
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

:wit Ja mam metę na oborniczek przekompostowany, pełem dżdżownic i bez zapachu. Rozrzucam go na rabaty i przegarniam pazurkami. Słoma w nim jest drobniutka i przerobiona. Ponieważ tak nawożone mam całe rabaty, nie daję nic pod róże w dołki. Miałam mączkę rogową ,to wrzucałam po garści. teraz nie spotkałam tego. Może wiosną będzie w Lidlu.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Tosia -szczęściara.Szkoda,że nie mieszkasz bliziutko bo pewn ie byś się takim obornikiem podzieliła a już wyobrażam sobie Nelę jak zachłannie go przewozi na swoją glinę :lol:
Izuś mam nadzieję,że ten sąsiada orzech już całkowicie wyłysiał i nie zanieczyszcza Ci ogródka.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”