Mój fijoł 2
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój fijoł 2
Sliczny ten przypołudnik. Mnie siejakoś nie udało go "uchować", dlatego podziwiam u innych. Co do lawendy, to u mnie ta najzwyklejsza zimuje bez problemów i nawet sie rozsiewa (chociaż w tym roku widzę, że jeden krzaczek wypadł, ale może coś go podgryzło).
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój fijoł 2
A czy próbowałaś ją rozmnożyć ?
Warto by taką odmianę utrwalić na wszelki wypadek.
Warto by taką odmianę utrwalić na wszelki wypadek.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fijoł 2
Ewo coś mi tu czarujesz
Piszesz, że pada deszcz...ooo...i grad, a kwitnie Ci przypołudnik i lawenda, a to przecież ciepłoluby

Piszesz, że pada deszcz...ooo...i grad, a kwitnie Ci przypołudnik i lawenda, a to przecież ciepłoluby

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł 2
Ewka, ja mam posadzone dwa szafirki takie nietypowe, jeden to szafirek Plumosum, drugi Bellevalia Romana. Ten pierwszy nazywany jest też miękkolistnym, może to ten?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Jule, za rok posadzisz nowe. U mnie nie przymroziło (jeszcze)
Majka
Pogoda nie była taka zła
Kropiło rano, ale bez przesady. Potem było sucho, choć pochmurno. Posadziłam wszystkie cebule
100krotko, dostałam przypołudnik od sąsiadki, mój nie wzeszedł
Na razie żadna z lawend nie cierpi.
Grażyna, siewki oddałam koleżance. Sadzonek nie zrobiłam-liczę na przyszły rok, bo teraz chyba trochę za późno.
Iwona, grad padał przez chwilę (na szczęście), a lawenda już się zahartowała
Agata, skojarzyłam później-miękkowłosy to moje ślubne szczęście, raczej szafirek miękkolistny
Oprócz cebul włożyłam w ziemię rośliny, które ostatnio dostałam od Ewy
i białe epimedium z firmy wysyłkowej. Wykopałam acidantery i mieczyki-i zrobiło się ciemno. Cały dzień byliśmy zajęci kapustą. Będzie kiszona, a pyszna
Zdjęcie pięciornika sprzed tygodnia.


Majka



100krotko, dostałam przypołudnik od sąsiadki, mój nie wzeszedł

Grażyna, siewki oddałam koleżance. Sadzonek nie zrobiłam-liczę na przyszły rok, bo teraz chyba trochę za późno.
Iwona, grad padał przez chwilę (na szczęście), a lawenda już się zahartowała

Agata, skojarzyłam później-miękkowłosy to moje ślubne szczęście, raczej szafirek miękkolistny

Oprócz cebul włożyłam w ziemię rośliny, które ostatnio dostałam od Ewy


Zdjęcie pięciornika sprzed tygodnia.

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł 2
Ewa,
narobiłaś się , ale wyczuwam duże zadowolenie

Ja jutro
a , wracać będę taka urobiona ;:64



Ja jutro

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
O tak
Zostało mi jeszcze dużo pracy, ale mam nadzieję zdążyć ze wszystkim. Ogród mam przy domu 


- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój fijoł 2
U mnie akurat zimą padła lawenda ale różowa, może mniej odporna od fioletowej.
W tym roku posadziłam krzaczuszki - prezenciki od siostry a także siewki własnej produkcji,
na wiosnę sie zobaczy...
A ogród przy domu to duża zaleta
ja muszę dojeżdżać do dużego...
W tym roku posadziłam krzaczuszki - prezenciki od siostry a także siewki własnej produkcji,
na wiosnę sie zobaczy...

A ogród przy domu to duża zaleta

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Elżbieta, ogród przy domu to jest to
Kiedyś zrobiłam sadzonki z lawendy, ale koty je zdeptały
Różową ma sąsiadka, żyje u niej, bo sprytnie posadziła w bardzo zacisznym miejscu. Uśmiechnę się do niej o sadzonkę za rok.
Zdjęcie sprzed tygodnia (znów
). Jesion rośnie za ogrodzeniem, a Bill szaleje nieustannie.



Zdjęcie sprzed tygodnia (znów


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój fijoł 2
Szaleństwo Bila jest bardzo przyjemne.
Żeby tak wszystkie chciały szaleć....
No to rozsadzaj tą swoją lawendę choćby na parapecie bo sadzonki mogą być cenne.
Żeby tak wszystkie chciały szaleć....

No to rozsadzaj tą swoją lawendę choćby na parapecie bo sadzonki mogą być cenne.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój fijoł 2
Ja w sprawie lawendy
Chyba ta niebieska dlatego jest najpopularniejsza,bo najodporniejsza.Pilnuję cięcia i już kolejny rok ma się dobrze,rośnie na podniesionej rabacie i czasami się martwię ,czy nie padnie z pragnienia,ale nie 


Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój fijoł 2
Ewo, świętujesz aktywnie
Wam nadzieję, że łokieć już lepiej.
W kwestii lawendy, moja też na podniesieniu, przy kamieniach , w piaseczku, prawie plaża. Zimą wieje, osłaniam ją stroiszem z iglastych gałązek albo kopczykuję jak róże.
Różnie z nimi bywa, ale zawsze odbijają. Mam je 5 lat, sadzonki też z tej matecznej. Wiosną dosyć krótko przycinam. teraz też szaleje z kwiatkami
.
RdR-cudo. Też o niej myślałam, ale nie przeszła selekcji. Może następnym razem. Będę podziwiała u ciebie

Wam nadzieję, że łokieć już lepiej.
W kwestii lawendy, moja też na podniesieniu, przy kamieniach , w piaseczku, prawie plaża. Zimą wieje, osłaniam ją stroiszem z iglastych gałązek albo kopczykuję jak róże.
Różnie z nimi bywa, ale zawsze odbijają. Mam je 5 lat, sadzonki też z tej matecznej. Wiosną dosyć krótko przycinam. teraz też szaleje z kwiatkami

RdR-cudo. Też o niej myślałam, ale nie przeszła selekcji. Może następnym razem. Będę podziwiała u ciebie

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Mój fijoł 2
Ewuś,piękny ten spóźniony penstemon,mój niestety tej zimy zakończył życie
Przypołudnik i lawenda też u mnie giną ,bo za mokro,a Twoje takie piękne że oczu nie mogę oderwać.
Za to u mnie hosty mają swoje królestwo 

Przypołudnik i lawenda też u mnie giną ,bo za mokro,a Twoje takie piękne że oczu nie mogę oderwać.


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 2
Grażyna, podzielam Twoje zdanie co do szaleństwa
Lawendę potnę dopiero na wiosnę.
Mirka, przy wszystkich zaletach niebieska lawenda jest po prostu ładniejsza. No i dosyć odporna.
Justyna, przydał się dzień bez ciężkiej pracy (sadzenie cebul to przyjemność
). RdR zobaczymy wiosną-jeśli dobrze zniesie zimę (a powinna bez problemu
), trzeba będzie kupić.
Stasiu, mam wiele różnych miejsc
Na skalniak wysypałam parę taczek piasku, więc tam bardziej sucho. Na hostowisku raczej wilgotno, wręcz mokro.
Wczorajszy dzień spędziłam u Izy( tu.ja
) i wróciłam z ogromną ilością roślin, których jeszcze nie miałam
Wszystko już posadzone. Zdążyłyśmy też, dzięki uprzejmości męża Izy, odwiedzić Anię. Zwiedziłam wspaniałe ogrody
Niestety, nie pomyślałam w ogóle o zabraniu aparatu, a Iza nie zdążyła zrobić zdjęć
Nie miałyśmy czasu
Dobrze, że wszystko posadzone, bo dziś pierwszy raz-BIAŁO

Mirka, przy wszystkich zaletach niebieska lawenda jest po prostu ładniejsza. No i dosyć odporna.
Justyna, przydał się dzień bez ciężkiej pracy (sadzenie cebul to przyjemność


Stasiu, mam wiele różnych miejsc

Wczorajszy dzień spędziłam u Izy( tu.ja





Dobrze, że wszystko posadzone, bo dziś pierwszy raz-BIAŁO

- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój fijoł 2
Widać, że spotkanie się bardzo udało . Żeby nie mieć czasu na pstryknięcie fotek ....ewamaj66 pisze:a Iza nie zdążyła zrobić zdjęć Nie miałyśmy czasu

Najważniejsze że roślinki i cebule w ziemi U mnie niestety też biało i dalie poległy

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki