Ogród zwkwiat

[Jatra]

Nasza ogrodowa królowa w pałacu zagościła

Ten paw pasowałby do Twojego ogrodu z oczkiem wodnym .

- cudowna jak ona szaleje z kwitnieniem, aż miło popatrzeć

[zwkwiat]

Lodziu, nasz rację Łazienki, a paw z nami się zaprzyjaźnił..

Mariolu, nie mam dużo kwiatów w domu, bo lubię kwiaty duże, które nie wszędzie można postawić.

Jatra, sama jestem zszokowana, na wcześniejszych fotkach widzisz ją jako dosyć skromną, wydaje mi się, że dogodziłam jej z warunkami glebowymi.

[Ignis05]

Mnie tylko przez jedną zimę udało się przechować sundewillę w domu. Niestety latem już tak bujnie nie kwitła a w następną zimę jednak poległa. Tym bardziej mnie ta Twoja zachwyca.

[tade k]

Witaj Zosiu. Na razie pobieżnie obejrzałem Twój ogród. Noooooo... jest co oglądać. Przez pięć lat zrobiłaś bardzo dużo. Oczko powala Możesz wszystko robić z wielkim rozmachem przy takim areale. U mnie ,,grupa ''lilii to 5 sztuk , u Ciebie nie mniej niż 20. Domowe , też bardzo okazałe. Taka - to marzenie.

[Tajka]

Zosiu Pałac na Wodzie i opowieści o obiadach czwartkowych króla Stasia, to moje wspomnienie z dzieciństwa.
Moja Ciocia mnie tam zawsze prowadzała, ale to taka dygresja.
Chciałam się pozachwycać Twoją -, jest przecudnej urody, a paproć także przepiękna.
Myślę, że ją codziennie zraszasz, gdyż jest taka zieloniutka.

[zwkwiat]

Krystynko, moja - teraz będzie 3 zimę mieszkać w domu.

Tadeuszu, dzięki za wizytę, ja też jestem nią zauroczona,

Tajeczko, tak to Łazienki, Pałac na wodzie. Wiesz mam inna metodę podlewania 1 l wody 1 raz w tygodniu - zimą tzn. w okresie grzewczym latem mniej. Nie wykonuję zraszania. Liście są długie a delikatne, obciążone wodą wyłamują się i wtedy zasychają.
Zawsze jest wtedy dużo śmieci, a tak sporadycznie wycinam jakiś liść, który traci urodę.

[tadeusz48]

Witaj ZOSIU, po dłuższej przerwie znowu zawitałem do Twojego ogrodu i odbyłem tym razem dłuższy spacer. Ogród coraz piękniejszy i coraz więcej w nim roślin, już niebawem będziesz, tak jak ja chodziła z rośliną w doniczce i szukała dla niej miejsca do posadzenia, gdyż jak zauważyłem trawnikowa powierzchnia zmniejsza się i u Ciebie.

[zwkwiat]

Tadeuszu, witam Cię serdecznie, trawników to u mnie dostatek. Myślę, że jeszcze długo nie braknie mi miejsca na rabaty.
Wbrew pozorom niektóre obszary nie będą wykorzystywane na rośliny, bo w każdej części ogrodu jest potrzebny większy trawnik.
My w tym ogrodzie mieszkamy i choćby dla wnuków jest potrzebne miejsce do kopania piłki.
Ale w niektórych miejscach istotnie trawnik zmniejszy się do ścieżek trawiastych.

[Bufo-bufo]

Zosiu ja z pytaniem o frezje, czy je wykopujesz na zimę i czy pachną tak samo jak te z kwiaciarni?

[zwkwiat]

Tak Olu, wykopuję na zimę, jak tylko zaschną liście. A pachną wspaniale, szczególnie jak rosną w pobliżu tarasu to pod wieczór zapach jest bardzo wyczuwalny.

[Bufo-bufo]

W takim razie rozejrzę się za nimi na wiosnę, myślałam już kiedyś o frezjach ale coś mnie wtedy odstraszyło chyba chodziło o to że cebulki frezji bywają zawodne. Nie wiem czy to prawda.

[zwkwiat]

Olu, postanowiłam pokazać Ci moje cebulki frezji 2 lata kupiłam 4 lub 5 szt. dokładnie nie pamiętam, ale zwykle tyle kupuję cebul jednego rodzaju, licząc na rozmnożenie. Teraz jest ich tyle, i tak wyglądają. Aktualnie trzymam je w pobliżu kaloryfera, a na wiosnę wysadzę do dużej donicy po ostatnich przymrozkach wysadzę do ogrodu razem z donicą. Na razie mi kwitły, zobaczymy czy w następnym roku zakwitną.
Trzy następne zdjęcia pierwszego mroźnego poranka / -2 /.

[Comcia]

Kupiłam jakieś 2-3 lata temu cebulki frezji i ani jedna nie zakwitła.
Jak one ze mną tak pogrywają, to się obraziłam.

[zwkwiat]

Mariolu, może miałaś szczęście trafić na felerne cebulki, a może /o zgrozo/ na felernego sprzedawcę. Ale nie zrażaj się. Spróbuj jeszcze raz. Mnie się udało, ale jest z nimi dużo zachodu jak te przestaną kwitnąć do też nowych kupować nie będę.
Pozdrawiam.

[Simbi]

Zajrzałam gościnnie co nowego u Ciebie , a tu taka piękna - Przeżyłam szok, bo ten kwiat widziałam na własne oczy może dwukrotnie w swoim życiu ,ale tak pięknego okazu jeszcze nie widziałam . Cudowna namiastka lata Pozdrawiam serdecznie !
A frezje muszą być cudowne. To ulubione kwiaty mojej mamy, zawsze staram się jej kupować. Mam nadzieję kiedyś będę mogła jej wyhodować własne kolorowe,pachnące okazy