Jak juz obstawiamy Burragearę to jest to Nelly a nie Stefan. Mam akurat kwitnącego Stefcia i kolorystyka jest czerwono - pomarańczowa. Brawo dla Agasty a ja to jeszcze muszę troszke nawrzucać sobie informacji do główki .. a choć ciągle mało czasu, za mało .. a szkoda ... druga możliwośc - to kupić lepsze okulary, aby widzieć szczegóły - hihihihi
Jest coś na rzeczy kiedy piszecie o Burrageara ' Nelly Isler '.
Ale..... jedynie fiszka mogłaby potwierdzić tożsamość.
Dla celów uprawy stosujemy kryteria jak dla tej krzyżówki i tutaj, nie mam wątpliwości.
Podam link, gdzie jest troszkę rozmów naszych o uprawie oraz o rodowodzie tych krzyżówek + deczko historii .
Obecnie jest już taka ilość ,ze wstrzelić się w konkretny klon- niemożliwe.
Ale jesteśmy :P bardzo ,bardzo... blisko.To ważne.
Dziewczyny, ale mi nagadałyście. Ja tego nigdy nie zapamiętam, co jest co. Jutro w dzień postaram się przeczytać to jeszcze kilka razy i może mi się to jakoś poukłada w głowie. Teraz zostaję z wiadomością, że ten storczyk to Cambria. Dziękuję za bardzo wnikliwe tłumaczenia. Później wstawię zdjęcie samego kwiata.
Już jakiś czas temu dołączył do mojej kolekcji kolejny storczyk, chyba z gatunku dendrobium. W tej chwili ma już mniej kwiatków, ale wypuszcza z ziemi nowy pęd.
Witaj Ewo!!
Przepiękne są Twoje kwiatuszki!!
Bardzo podoba mi się Burrageara, jak i Dendrobium.
Niedługo Dzień Kobiet i mimo ,że nie jest to dla mnie jakieś święto , to cieszę się, bo oczywiście zasugerowałam mężowi i synowi jakiego kwiatka chcę dostać.
Ach żeby już była sobota!! ;:8 Tobie też życzę nowego storczyka w Dzień Kobiet.
Pozdrawiam
Jagoda
przepiękne Twoje Dendrobium Nobile. Faktycznie, tak jak pisała Narine, wymaga ono spoczynku, w chłodzie, suszy i jasnym miejscu. Przejrzyj wątek Agasty - to w nim Jovanka podała szczegółowo jak postepować z tym storczykiem w okresie spoczynku.
Niech cieszy Twe oczy jak najdłużej
Wczoraj dokładnie przyjrzałam się swoim storczykom i stwierdziłam, że:
mój pierwszy- storczyk cytrynowo- różowy nadal kwitnie, widzę dużo zielonych korzeni w korze i nawet zawiązał sie nowy pączek(na końcu pędu kwiatowego), nie widzę nic niepokojącego, chyba jest mu dobrze
mój drugi - różowo- biskupi już przekwitł, dużo korzeni zgniło(chyba w sklepie był przelany), trochę podwiędł, ale teraz nabrał już sił w listki, są znowu sztywne, zaczęły pojawiać się nowe zielone korzenie w korze i wypuszcza nowego liścia. Czy powinnam go przesadzić w nową korę?
mój trzeci- biały nadal kwitnie, dużo zielonych korzeni
czwarty- cambria przekwitła dość szybko, ale teraz wypuszcza młode listki, wygląda zdrowo, największa bulwa(chyba fachowo inaczej to się nazywa) jest troszkę pomarszczona.Czy to normalne?
piąty- dendrobium nobile, przekwita(ma jeszcze pięć kwiatków) i wypuszcza młody pęd.Czy już teraz zrobić mu odpoczynek?
Chyba nie powinnam na razie się niepokoić o swoich wychowanków? Wiem już, że na pewno w moim domu jest za mała wilgotność powietrza, bo widzę to po korzeniach napowietrznych. Muszę coś z tym zrobić. Jak ocenicie moje pierwsze próby opieki nad storczykami?.Proszę o uwagi. Ewa