
Pozytywnie zakręcona cz. 2
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
Jak się pojawił listek to na pewno źle nie jest 

Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
no mam nadzieję.... obawiam się o nią czy podołam
?

- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
Gosiu, no co Ty
Nawet nie próbuj wątpić
Mini pędu czasem nie puszcza ?


Mini pędu czasem nie puszcza ?

Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
No dobra wybiłaś mi z głowy
ale musisz mnie wspierać
Mini (mam teraz trzy) i żaden nie puszcza pędu .... oporne są okropnie ....ociągają się.....
może nie lubią jak się im zagląda.. w przeciwienstwie do sabotka...chociaż własciwie tylko jeden to lubi



Mini (mam teraz trzy) i żaden nie puszcza pędu .... oporne są okropnie ....ociągają się.....



- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
No dobra, a kto mnie będzie wspierał ?
Wiesz, że ja dopiero z Vandami zaczynam
Miałam na myśli tą mini od Kasi, bo jej to tylko kwiatuszków brakuje
Też mam takie zdanie, że one nie spieszą się z kwitnieniem 


Miałam na myśli tą mini od Kasi, bo jej to tylko kwiatuszków brakuje


Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
No dobra to będziemy się razem wspierać a nas wspierać będą wszyscy z forum
Mini od Kasi to ma takie korzenie powywijane, że szkoda mówić... nie mieszczą się już w doniczce a pędzików a nie jednego.. zostawiłam jeszcze stary pęd i go nie obcinałam mając nadzieję, że coś mu wypuści....? Pomyliłam się.... chuba bo cisza...



Mini od Kasi to ma takie korzenie powywijane, że szkoda mówić... nie mieszczą się już w doniczce a pędzików a nie jednego.. zostawiłam jeszcze stary pęd i go nie obcinałam mając nadzieję, że coś mu wypuści....? Pomyliłam się.... chuba bo cisza...


- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
I ja melduje się w drugiej części wątku
Niesamowicie śliczny ten pączek na sabotku nawet kwitnąć nie musi, bo już te jego śliczne plamki i włochatość robią duże wrażenie

Niesamowicie śliczny ten pączek na sabotku nawet kwitnąć nie musi, bo już te jego śliczne plamki i włochatość robią duże wrażenie

Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
dorotakol witam
teraz jest fajny pączek ale ja i tak czekam na kwiatka 


-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
Gosiu ale z Twojego męża romantyk ,takie zdjęcie
Pięknie kwitną storczyki i proszę jak miło oglądać zdjęcia kwiatuszków po tych przejściach .
Sabotek trzyma w napięciu ,Gosiu jeszcze spytam ten osobnik kupiony był niekwitnący ,prawda ?
Dendrobium to chyba wina ochłodzenia bo u mnie też jeden pęd ma pąki i ten coś zwolnił dwa pozostałe już rozwinęły kwiatuszki i zrobiły to szybciej .

Pięknie kwitną storczyki i proszę jak miło oglądać zdjęcia kwiatuszków po tych przejściach .
Sabotek trzyma w napięciu ,Gosiu jeszcze spytam ten osobnik kupiony był niekwitnący ,prawda ?
Dendrobium to chyba wina ochłodzenia bo u mnie też jeden pęd ma pąki i ten coś zwolnił dwa pozostałe już rozwinęły kwiatuszki i zrobiły to szybciej .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
Gosiu witam w drugiej części.
Jak ja kocham takie włochate pąki na Sabotkach.
Niecierpliwie czekam na jego rozkwit.

Jak ja kocham takie włochate pąki na Sabotkach.

Niecierpliwie czekam na jego rozkwit.
Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
katarzynka575 no romantyk
No tak storczyki po przejściach ale obawiam się zimy, bo zaczynają grzać i odpowiednia wilgotność.... to mnie przeraża
Sabotek trzyma w napięciu. Jeden z całej gromady wziął się za kwiatki
Kupiony był bez kwiatka więc nie wiem jaki kolor
Dendrobium cały czas nic
Joane
czekamy razem na rozkwit. Witam Cię w mojej drugiej część 


No tak storczyki po przejściach ale obawiam się zimy, bo zaczynają grzać i odpowiednia wilgotność.... to mnie przeraża

Sabotek trzyma w napięciu. Jeden z całej gromady wziął się za kwiatki

Kupiony był bez kwiatka więc nie wiem jaki kolor


Joane


-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
Gosiu nie masz kotka czy pieska to możesz po obstawiać swoje storczyki tackami z keramzytem , będzie parowała woda i będą miały większą wilgotność . A zresztą ja już sama nie wiem jak z tą wilgotnością .Jak się obraziłam na swoje i nie zraszałam codziennie to coś się zaczęło dziać a tak się moje księżniczki nic nie starały .
No ale jestem ciekawa kwiatuszka sabotka
No ale jestem ciekawa kwiatuszka sabotka
Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
katarzynka575
keramzyt mam gdzie niegdzie poustawiany... No właśnie tez nie wiem jak z tą wilgotnościa... Może radę jest, że trzeba się na nie obrazić i wtedy pokazują na co je stać ?
Ja też jestem ciekawa kwiatka na sabotku - z dnia na dzień wydaje mi się, że jest większy (moja wyobraźnia ...?)
teraz martwi mnie mój zyguś - liście mu prawie wszystkie opadły - robiły się brązowe i odpadały... nie wiem czy go przelałam....Zakwitł, okwitł i marnieje... korzenie ma dobre tylko za mokrą miał ziemię....

Ja też jestem ciekawa kwiatka na sabotku - z dnia na dzień wydaje mi się, że jest większy (moja wyobraźnia ...?)

teraz martwi mnie mój zyguś - liście mu prawie wszystkie opadły - robiły się brązowe i odpadały... nie wiem czy go przelałam....Zakwitł, okwitł i marnieje... korzenie ma dobre tylko za mokrą miał ziemię....

- tom_mix
- 500p
- Posty: 509
- Od: 3 sie 2007, o 13:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw
Re: Pozytywnie zakręcona cz. 2
Gosiu, niezbyt ciekawie to wygląda
Na jakim parapecie stał? Może go prysnęłaś, one nie lubią wody. Jak to ktoś kiedyś ładnie napisał, to takie "wampiry" .

Pozdrawiam Tomek