
Małe - wielkie szczęście...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe - wielkie szczęście...
Agata, to pewnie zależy która i gdzie posadzona. Jedna rosła mi wstecz (malała
), po przesadzeniu w tym roku utworzyła spory krzaczek, który już podzieliłam. Druga rośnie od kilku lat przy forsycji, słabo się rozrasta, ale zaczęła się rozsiewać. W porządnym ogrodzie, takim, jak Twój, posadziłabym ją na wszelki wypadek w dużej donicy.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Najgorsze w pysznogłówce jest chyba to że niektóre odmiany strasznie łapią mączniaka. To rozłażenie nie jest takie złe bo idzie 'po wierzchu' 

- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Małe - wielkie szczęście...
U mnie strasznie się zaczęła rozrastać ale dałam jej ogranicznik w postaci obrzeża trawnikowego wys. 20 cm.
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Małe - wielkie szczęście...
Witaj..widzę że nie tylko ja rankiem w ogrodzie w szlafroku chadzam
Piękne masz róże..u mnie jedna podobnie kwitnie..do -Rosa Gaujard...wyrosła tego roku strasznie długa ..może to powody suszy..bo dotychczas była w normie..(Do metra )...Pozdrawiam już jesienie..

Piękne masz róże..u mnie jedna podobnie kwitnie..do -Rosa Gaujard...wyrosła tego roku strasznie długa ..może to powody suszy..bo dotychczas była w normie..(Do metra )...Pozdrawiam już jesienie..
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Małe - wielkie szczęście...
Ta moja monarda to 'Jacob Cline', ma być czerwona i podobno dość wysoka. Czyli w doniczce posadzić? ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewka63
- 500p
- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Małe - wielkie szczęście...
Witaj Justynko
Dawno mnie nie było, a tu u Ciebie takie obfitości. Dużo miała do nadrobienia, ale się uporałam i różami i z nowościami i szlafroczkami. Czyta się tego wszystkiego i buzia się śmieje.
Dziękuję za wprowadzenie mnie w wesoły nastrój
Już nie mogę się doczekać kolejnego sezonu w Twoim ogrodzie.

Dawno mnie nie było, a tu u Ciebie takie obfitości. Dużo miała do nadrobienia, ale się uporałam i różami i z nowościami i szlafroczkami. Czyta się tego wszystkiego i buzia się śmieje.
Dziękuję za wprowadzenie mnie w wesoły nastrój

Już nie mogę się doczekać kolejnego sezonu w Twoim ogrodzie.
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe - wielkie szczęście...
Znowu się wetnę
W pierwszym sezonie niekoniecznie, trzeba sprawdzić, czy pysznogłówka będzie szaleć, czy normalnie się rozrastać. Łatwo się dzieli i przesadza.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Jagódko, witam
To miłe, usłyszeć , że poprawiło się komuś nastrój
Polecam się na przyszłość
.
Róże nadal czarują.
Krysiu, czyli moda ogrodowa może wpłynąć na całkowitą metamorfozę
Zdarza mi się z rozpędu wsiąść do samochodu, podjechać pod ogrodniczy i później zastanawiać czy aby na pewno mogę z samochodu wyjść
Wychodzę, bo czasu szkoda
Staram się nie "dać" jesiennym nastrojom. Nie zawsze się udaje.
Ewo, no cóż...ja też staram się nie wierzyć, ale fakty przemawiają na naszą niekorzyść.
Dziękuję, ze m,nie wyręczyłaś w sprawie pytań o pysznogłówkę
.
Agato, moja czerwona wcześniej była słabiutka, w tym roku poszalała. Ale chciałam, żeby się rozrosła.
Mój ogród w przeciwieństwie do twojego, jest trochę rozczochrany . Pozwalam sobie na 'bałaganik' roślinkowy
Mam jeszcze białą , różową i fioletową, ale to tegoroczne nabytki-maleństwa. O nich niewiele mogę powiedzieć, oprócz tego, ze wykazują wolę życia
Myślę, ze Ewa dobrze radzi, zobacz jaki będzie ten pierwszy rok. Wykopać zawsze możesz.
Izo, czytałam, ze niektórzy mają z tym problem. moja dotychczas była zdrowa. Może to zależy od koloru lub stanowiska?
Świerzbnica - Knautia macedonica-znalazła się w moim posiadaniu. I piękna duża piórkówka. Byłam w Kościerzynie, z dzieckiem na basenie, nie żebym jechała specjalnie do szkółki
.
M nabył 'męski obiekt pożądania"-katalpę aurea
Reniu, witaj
Dziękuję za pozdrowienia.
Myślę, ze na forum sporo szlafroczkowych dam
Podejrzewam moją różę nn, ze jest Rosa Gaujard. W tym roku kwitła na potęgę. Jest piękna.
Ewko, witaj
Troszkę się działo. Czas sezon kończyć i wątek też niedługo
Do setki dobijam. Matko, jak to brzmi...
zawsze mile widziany.
Ps. Znowu było za dużo uśmiechów.
Jakby o tej porze roku uśmiech nie był w cenie?

To miłe, usłyszeć , że poprawiło się komuś nastrój

Polecam się na przyszłość

Róże nadal czarują.
Krysiu, czyli moda ogrodowa może wpłynąć na całkowitą metamorfozę

Zdarza mi się z rozpędu wsiąść do samochodu, podjechać pod ogrodniczy i później zastanawiać czy aby na pewno mogę z samochodu wyjść


Staram się nie "dać" jesiennym nastrojom. Nie zawsze się udaje.
Ewo, no cóż...ja też staram się nie wierzyć, ale fakty przemawiają na naszą niekorzyść.
Dziękuję, ze m,nie wyręczyłaś w sprawie pytań o pysznogłówkę

Agato, moja czerwona wcześniej była słabiutka, w tym roku poszalała. Ale chciałam, żeby się rozrosła.
Mój ogród w przeciwieństwie do twojego, jest trochę rozczochrany . Pozwalam sobie na 'bałaganik' roślinkowy

Mam jeszcze białą , różową i fioletową, ale to tegoroczne nabytki-maleństwa. O nich niewiele mogę powiedzieć, oprócz tego, ze wykazują wolę życia

Myślę, ze Ewa dobrze radzi, zobacz jaki będzie ten pierwszy rok. Wykopać zawsze możesz.
Izo, czytałam, ze niektórzy mają z tym problem. moja dotychczas była zdrowa. Może to zależy od koloru lub stanowiska?
Świerzbnica - Knautia macedonica-znalazła się w moim posiadaniu. I piękna duża piórkówka. Byłam w Kościerzynie, z dzieckiem na basenie, nie żebym jechała specjalnie do szkółki

M nabył 'męski obiekt pożądania"-katalpę aurea

Reniu, witaj

Myślę, ze na forum sporo szlafroczkowych dam

Podejrzewam moją różę nn, ze jest Rosa Gaujard. W tym roku kwitła na potęgę. Jest piękna.
Ewko, witaj
Troszkę się działo. Czas sezon kończyć i wątek też niedługo


Ps. Znowu było za dużo uśmiechów.
Jakby o tej porze roku uśmiech nie był w cenie?
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe - wielkie szczęście...
Justysiu , wiesz , a ja do tej pory byłam przekonana , ze to Ty jesteś obiektem pożądania dla Twego Pana , a nie katalpaklarysa pisze: M nabył 'męski obiekt pożądania"-katalpę aurea![]()

A tak nawiasem mówiąc - Wszystkiego Dobrego w Twoim - chociaż już kończącym się - Dniu

Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Jagódko, dzięki
Święto spędziłam bardzo miło i rodzinnie.
Co prawda plany wzięły w łeb, ponieważ miałam być w stolicy
, ale w ostatniej chwili wyjazd odwołany ze względu na zły stan zdrowia mamy koleżanki, z którą maiłyśmy jechać.
Wybraliśmy się więc z małym na basen,a przy okazji była ulubiona szkółka.
Kilka jesiennych obrazów z ogrodu p. Wentów w Kościerzynie.
Widac na nich, ze róże doskonale sobie radzą w świetlistym cieniu, wśród iglaków.


No i okazało się, ze czeka tam M chciejstwo-katalpa
Zastanawialiśmy się już na spotkaniu u Izy, jak to jest, że kobiety kupują kwiateczki, a faceci od razu drzewa.
Może to wynika z ich konkretnej natury. Jak już kupią, to niech to będzie widać
Katalpa nie została obfotografowana, ponieważ w ferworze walki nie zdążyłam przemieścić się na tyły ogródka
Jutro to naprawię.
A to już wczorajsze zakupy.
Świerzbnica macedońska (knautia macedonica). Ta polska nazwa niefajna
Rozplenica japońska 'piórkówka'. Zbieram materiał na rabatę z trawami. Powstanie jednak chyba dopiero na wiosnę.


Święto spędziłam bardzo miło i rodzinnie.
Co prawda plany wzięły w łeb, ponieważ miałam być w stolicy

Wybraliśmy się więc z małym na basen,a przy okazji była ulubiona szkółka.
Kilka jesiennych obrazów z ogrodu p. Wentów w Kościerzynie.
Widac na nich, ze róże doskonale sobie radzą w świetlistym cieniu, wśród iglaków.






No i okazało się, ze czeka tam M chciejstwo-katalpa

Zastanawialiśmy się już na spotkaniu u Izy, jak to jest, że kobiety kupują kwiateczki, a faceci od razu drzewa.
Może to wynika z ich konkretnej natury. Jak już kupią, to niech to będzie widać

Katalpa nie została obfotografowana, ponieważ w ferworze walki nie zdążyłam przemieścić się na tyły ogródka

Jutro to naprawię.
A to już wczorajsze zakupy.
Świerzbnica macedońska (knautia macedonica). Ta polska nazwa niefajna

Rozplenica japońska 'piórkówka'. Zbieram materiał na rabatę z trawami. Powstanie jednak chyba dopiero na wiosnę.



Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Małe - wielkie szczęście...
Piękne fotki i zakupy. Ja to już tylko grzane winko i komin 

- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Małe - wielkie szczęście...
Ale śliczne fotki .
Zakupy fajowe
Zakupy fajowe

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Kasiu, taka pogoda jak dzisiaj nastraja mnie do działania.
I czekam jeszcze na róże, będą w przyszłym tygodniu.
Winko i owszem, po pracowitym dniu
Agatko, piękna jesień prawda.
A zakupy tak przy okazji-święto miałam
Swoją droga taki dzień jak wczoraj
, łatwą ręką wydawałam kasę.
I czekam jeszcze na róże, będą w przyszłym tygodniu.
Winko i owszem, po pracowitym dniu

Agatko, piękna jesień prawda.
A zakupy tak przy okazji-święto miałam

Swoją droga taki dzień jak wczoraj

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

Re: Małe - wielkie szczęście...
oj to ja zazdroszczę zakupów bo ja już mam szlaban
mama po ostatnich paczkach ostrzegła, że jak jeszcze coś wezmę albo przywiozę to
a pogoda jest jeszcze cudna, słonecznie i trochę zimno ale i nam to nie przeszkadza
hmmmm winko....hmmm dobry pomysł jak na razie mam grzańca - herbatę



a pogoda jest jeszcze cudna, słonecznie i trochę zimno ale i nam to nie przeszkadza

hmmmm winko....hmmm dobry pomysł jak na razie mam grzańca - herbatę

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Marto, a gdyby tak przychodziły na inny adres-znaczy zaocznie 

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
