Mały ogródek basowej cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

E tam, wstyd to kraść :-) wyłączając nasiona kwiatów i patyki do ukorzeniania :;230
Właśnie wczoraj z klombu w parku pobrałam żółtą aksamitkę :;230
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

To ja się bardzo cieszę ,że mnie rozgrzeszasz :;230 , Siberko
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

Czy to to samo co wyłopatkować ? :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

Siberia pisze:E tam, wstyd to kraść :-) wyłączając nasiona kwiatów i patyki do ukorzeniania :;230
Właśnie wczoraj z klombu w parku pobrałam żółtą aksamitkę :;230
no właśnie, miałam już zaprotestować, dobrze, że w porę dodałaś - wyłączając... :;230 My z Dominiką, udając sekcję porządkową, pobrałyśmy w parku gałązki róż do ukorzenienia ;:224

Szkoda Małogoś, że już padły Ci pomidory, ale skoro masz tyle tego "miodu" w słojach itepe... to płakać nie ma powodu.
Moje odpukać rosną :) Poszłam dziś oberwać trochę , bez michy, a tu się okazało, że bez michy to ani rusz 8-) a u mnie jak wiesz do szklarni pod górkę... ja to się mam...
Podwórkowe mi padają, szklarniaki - odpukać rodzą jak latem... bo u nas lato zapomniało, że ma odejść :heja :heja
Dziś było 26 !!!! Ja nie pamiętam tak pięknego września i takich temperatur ostatniego wrześniowego dnia . W nocy 14?? toż to jakiś szok......... Ja chcę tak do grudnia !!!!

Hortensji zazdroszczę, mam 3, nigdy żadna nie zakwitła. W tym roku mam ambitne plany dobrze okryć :lol:
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

Aguś - zacznę od końca. Masz możliwość wykopania hortensji? Jeśli tak to wykop je i posadź 5-10 cm głębiej.Jeśli nie możesz ich wykopać , bo duże już krzaczory = no zrób im na zimę kopce jak różom. Masz pewnie ogrodowe , a one kwitną najczęściej na tamtegorocznych pędach , które , nie zabezpieczone przemarzają.
Pogoda rzeczywiście przepiękna! I niech tak zostanie!Dla mnie zimy może nie być.
Pomidorów nie żałuję , bo było ich rzeczywiście dużo.Choć nie powiem , przydałby się jeszcze z jeden krzaczek na podjadanie... :;230
A o tym ,że musiałaś po miskę wracać czytałam ( tylko się nie odezwałam - wiem , okropna jestem :;230 )
Dziewczyny , już dawno doszłam do wniosku ,że sekator i łopatka powinny być w każdej damskiej torebce ogrodniczki.Bez nich nieraz ciężko pobrać materiał ... :oops:
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
sangwinaria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3542
Od: 9 lip 2011, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

Tak szybko pisze byłam tu nie raz , ale zawsze nie ma czasu . Będę zaglądać bo ładnie i miło . No i masz moje ukochane chryzantemy . :wit ;:167
Jest tu wszystko i pomidorki też dostrzegłam
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

Oj tak.....pobieranie materiału nieraz bywa bardzo ciężkie........ :;230
Ale za to jak rośnie...... ;:112
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

:wit

W końcu na spokojnie mogłam twoje włości przejrzeć :D jak napisałaś - my już po słowie :lol: ale do zachwytów nad kwiatowymi pięknościami muszę dołożyć zachwyt nad pomidorową plantacją ;:180 ;:180 ;:180
Pomidory U W I E L B I A M :tan mogłabym je jeść na śniadanie, obiad i kolacje !!! A takie wyhodowane we własnym ogrodzie są rewelacyjne !!! Pozytywnie zazdraszczam !
Z dziecinstwa pamiętam że obłednie mi smakowały malinówki !!!!
Ja nawet próbowałam w szkockich warunkach pobawić się w tym sezonie w uprawę pomidorowych krzaczków w donicach, ale totalnie poległam .... Tzn. krzaczki pomidorów kupiłam, nawet ładnie rosły, ale potem deszcze zrobiły swoje :evil: szkoda !
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

Agatko - w ogrodowej uprawie pomidorów jak dla mnie owoce są sprawą wtórną - uwielbiam ich zapach :P
Miałam swoje wykopać ale tak pięknie pachną ( piękniej nawet niż róże ) że zostawiłam sobie do wąchania ;:224
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

sangwinaria :wit Mało mam w tym roku kwiatów kwitnących jesienią.Marcinków nie lubiłam , wróć ,źle napisałam....Lubiłam , ale oglądać je z daleka ( denerwują mnie łysiejące łodygi). Dopiero teraz zaczęłam doceniać ich urok i działam już w tym kierunku ,żeby w przyszłym sezonie zagościły w moim ogrodzie.Z tym większą niecierpliwością czekam na chryzantemy.Na razie kwitną mi 4 odmiany.Jutro postaram się zrobić zdjęcia.
Oj tak ,Grażynko - rośliny TAK pobierane rosną rzeczywiście rewelacyjnie. :;230 Dziś szłam po córę do szkoły i tylko łypałam okiem , gdzie tu "pobrać" marcinki.Moja wiocha jakaś dziwna , bo mało kto przed płotem sadzi.... :oops: :;230

Aga - miło mi Cię gościć. ;:196 Zaglądam kilka razy dziennie do skrzynki ;:14 Nie da się ukryć ,że pomidory to jeden z moich "fiołów" :oops: , nie ukrywam. W tym roku miałam tylko coś koło 46 odmian...Nierówno mam pod sufitem , prawda? Ale ja to tak lubię :D
A swoich pomidorów nie mogłaś pod dach gdzieś zatargać , żeby deszcz na nie bezpośrednio nie padał?

Mariolu masz rację. Jak mi siewki rosną w domu , to nic innego nie robię , tylko przejeżdżam po nich ręką i wącham.... :;230
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

Comcia pisze:Agatko - w ogrodowej uprawie pomidorów jak dla mnie owoce są sprawą wtórną - uwielbiam ich zapach :P
Miałam swoje wykopać ale tak pięknie pachną ( piękniej nawet niż róże ) że zostawiłam sobie do wąchania ;:224
Mariolna - noooo.... rozbroiłaś mnie :lol: nigdy w ten sposób jako typowy pomidorożerca nie myślałam o pomidorach ;:224
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

Aga - miło mi Cię gościć. ;:196 Zaglądam kilka razy dziennie do skrzynki ;:14 Nie da się ukryć ,że pomidory to jeden z moich "fiołów" :oops: , nie ukrywam. W tym roku miałam tylko coś koło 46 odmian...Nierówno mam pod sufitem , prawda? Ale ja to tak lubię :D
A swoich pomidorów nie mogłaś pod dach gdzieś zatargać , żeby deszcz na nie bezpośrednio nie padał?
46 odmian ;:224 ;:224 ;:224 Widziałam że pod folia sporo się ich tam zmieściło ;:108 Echhhh.... jadłabym wtedy tylko pomidory :heja te marketowe są do bani....
Gosia - u mnie miejsca brak totalnie ! Domek mały i ciasny ( dobrze ze własny) , ogród jeszcze mniejszy :roll: Szkoci rozmachu nie mają ! Każdy centymetr na wagę złota ....
Nie mam żadnego miejsca pod dachem...... garażu też nie :?

Liczę, ze listonosz będzie lada moment.
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

Ale mam refleks hihi dopiero zajrzałam do Ciebie ;:224
Na kopanie hortensji to ja jestem za leniwa hihihihi... ale masz rację są zbyt duże na to. Zrobię kopczyki, może co nieco ocaleje.

Kilka dni było takich sobie, a teraz nadal pięknie, tylko zdecydowanie zimniej. W nocy był pierwszy przymrozek. Winogrona przetrwały, poszły canny, dalie, cynie, aksamitki na wysepkach. To co przy ścianach murkach - ocalało.

Na szczęście zamknęłam szklarnię i wszystko przetrwało. Pomidorów jeszcze trochę jest. Wczoraj zerwałam ok 2kg. Sporo jest jeszcze zupełnie zielonych, raczej nie sadzę by coś z nich było, są zbyt małe.
Ponoć tak zimne noce mają być tylko ze 3-4, potem znów znacznie cieplej.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

Gośka napisz choć kilka słów co słychać u Ciebie i czy sezon już zamknięty.
To milczenie jest frustrujące. :;230
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mały ogródek basowej cz.4

Post »

Witajcie , dziewczyny :wit
Agatko, nie chcę zapeszać , ale w doniczce a przetacznikiem zaczyna się "coś" dziać :tan .Jest pod specjalnym nadzorem , czyli w domu , więc ma szansę na przeżycie. :D
U mnie drugą noc są przymrozki...Trawa oszroniona, na termometrze -4... :twisted: Dobrze ,że słucham Mag-icznej z prognozami pogody i zdążyłam tarasowce i kaktusy pochować do domu.Zostały tylko oleandry.Ale i na nie chyba niedługo przyjdzie pora.Warzywa jeszcze w gruncie , czosnek nadal nie posadzony.Dziś sobota , więc mam nadzieję ,uwinę się ze wszystkim.
Róże kwitną w najlepsze , zaczynają chryzantemy.
Grażynko , Tobie to dobrze! Czytam ,że Ty już możesz odpoczywać przed świąteczną krzątaniną. Mnie do błogiego "nieróbstwa" ogrodowego jeszcze sporo brakuje.Ale nic to , jeszcze ma przyjść ocieplenie. Jak się dziś obrobię w warzywniaku , to zostanie mi zadołowanie kilkunastu doniczek z liliami i innymi i ocieplenie roślin.Mam w tym roku sporo hortensji , więc trochę roboty z nimi i różami będzie , ale jak nigdy , jestem na to przygotowana - worki z korą już czekają. :D
Aguś - ja w tunelu też mam chyba ze 3 krzaki pomidorów , ale już pewnie nic z nich nie będzie...Mam też jeszcze paprykę.Aż się boję tam zajrzeć , ale będę musiała.Mam też krzaczki niziutkich ostrych papryczek ( Dorotko korzo m ;:196 ), ale te chyba do doniczek przesadzę , bo mają jeszcze sporo niedojrzałych owocków).
Ty swoim hortensjom zrób kopce , a nie kopczyki. :;230 .Im więcej rośliny zabezpieczysz przed mrozem , tym większa szansa kwitnięcie.Ja tym , których nie zdążyłam wykopać i posadzić głębiej , porobię naokoło płotki z patyków , owinę to zimową agro , a na głowę nasypię korę.Zobaczymy , jaki będzie efekt.Te , ktróre mogę - zasypię całe ziemią.
Zostałam wprawdzie na czas jakiś pozbawiona aparatu , ale postaram się dziś pokazać , co kwitnie.
Mam teraz straszną korbę na marcinki, bo wspaniale wypełniają lukę w kwitnięciu roślin przed chryzantemami, ale efekty będzie widać za rok.Że też nie doceniałam ich uroku do tej pory... :oops:
Pozdrawiam,Małgorzata
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”