Moje poprawiacze nastroju :)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

Roślinki piękne. Masz chamedorę na 100% nie arecę.

Tu masz link do areki, abyś mogła zerknąć jakie ona ma liście inne niż chamedorcia:). http://www.swiatkwiatow.pl/areka-katech ... id533.html
Awatar użytkownika
elcia1974
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9106
Od: 23 lip 2009, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

Dominiko biała azalia cudna ;:138
Co do Zroślichy to też mam podejrzenie, że ma za sucho (klapnięte listki) i ona zdecydowanie nie lubi bezpośredniego
słońca, woli światło rozproszone, a nawet lekki półcień. :D
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

Mnie też się podoba biała azalia ;)

I diffenbachie mają pięknie wybarwione liście ;:63
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
zielono_mi
50p
50p
Posty: 71
Od: 4 paź 2011, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GTC

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

Kwiatki piękne :).

Ja też nie mogę w kauflandzie przejść obojętnie obok tego stanowiska z kwiatami, a jak na złość mają tam dość bogatą i ciekawą ofertę :D

Pozdrawiam serdecznie!
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

rapunzel no ja licze ze choć cytrynka z moich siewek da rade :D
Kasik dziekuje ;:196 a co do hibka to musze go chyba troche postraszyc ze w koszu wyląduje to moze puści wkońcu jakiś korzonek :twisted:
Lidka lmw dziękuję ;:196
Stokrotkania azalia kupiona przez przypadek nie miała lekko nie mogłam jej miejsca znależć ciągle coś nie pasowało ale kwiatów miała pełno, kwitnie u mnie juz 2 raz obecnie stoli na oknie północnym ale sąsiadującym ze wschodnim i chyba jej to pasi. Zroślicha dopiero co wsadzona do ziemi po puszczeniu korzonków dwóch i ma ciągle wilgotno :D
Filigramowa27 dziekuje bo ja ciągle przekonana ze mam areke i przekonana ze ją przelałam ciągle ją przesuszałam a tu czytam ze ma mieć wilgotno i często zraszać :shock: mam nadzieje że ją odratuje jeszcze
elcia1974 Zrośłicha juz sie podniosła ale część liści spaliłam na słońcu :oops: czekam teraz z niecierpliwością na świeże listki :)
zielono_mi dziękuję ;:196

U moich roślinek średnio, przegrałam walke z eustomią nie mogłam trafić z wilgotnością :(
No i kalanchoe czerwone poszło pod nożyczki, żółknące końcówki dosięgneły i młodych pędów (już sama nie wiem dlaczego początkowo myślałam że z przelania to przesuszałam potem ze od słońca to zdjęłam z bezpośredniego ale to nic nie dało) wieć postanowiłam poukorzeniać maluszki. Staruszke mocno przyciełam i zostawiłam a młode odrazu dałam do ziemi i teraz pytanie czy lepiej ukorzeni się w ziemi czy wyjąć i dać do wody ??

Obrazek
Xk-k
---
Posty: 2608
Od: 20 wrz 2011, o 16:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

Hmm ja zazwyczaj ukorzeniam w wodzie, do ziemi bezpośrednio nigdy nie dawałam więc niestety nie wiem
Magic83
1000p
1000p
Posty: 1354
Od: 19 wrz 2011, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

Ja dałam od razu do ziemi i po 4 dniach korzonki miało ładne :D
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

No właśnie już sama nie wiem jak zrobić. SAdzonki wsadziłam wczoraj do ziemi podlałam i dzisiaj zauważyłam ze liście zrobiły się jakby mniej mięsiste i końcówka jednego żółknie i juz sama nie wiem co robić czy wyjąć je do wody czy dać im jeszcze szanse w ziemi :? HELP :!:
Magic83
1000p
1000p
Posty: 1354
Od: 19 wrz 2011, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

Moje na 2 dzień po wsadzeniu też jakieś takie bardziej sflaczałe były, ale odżyły. Tylko nie podlewałam już przez kolejnych kilka dni, bo miały wilgotno. Jednak moje nie żółkły, więc nie wiem, jak Ci pomóc...
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

Co do kalanchoe to dwie malutkie sadzonki puściły korzonki ale reszta niestety żółknie więc wyjęłam z ziemi i wsadziłam do wody i zobaczymy co będzie.
Dzisiaj dostałam paczuszke od Mniodkowej miał być tylko fiołek a zobaczcie ile różności dostałam :tan :tan :heja :heja
Zdjęcia są nie najlepszej jakości bo robione wieczorem
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

i tak od lewej
1. peperomia tylko nie wiem jaka
2. nóżki moczy benjaminek i filodendron wiszący chyba
3. oczywiście fiołki
4. listki fiołków (nie wiem czy dobrze z nimi postąpiłam
5. niezidentyfikowana roślinka
6. grudnik bordo, pilea i niezidentyfikowana roślinka

I jeszcze liść gloksynji i proszę o pomoc bo nie wiem jak ukorzenić, w wodzie czy w ziemi. w internecie znajduje tylko że rozmnaża się przez sadzonki liściowe albo pędowe. na razie liść jest w wodzie i jest klapnięty nie chciałabym go stracic :!:
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

zapomniałabym o małym kaktusiku, wylądował odrazu w domku z opuntią i innym echinopsisem i jakoś mi umknął :oops: zdjęcie dołączę jutro :)
Awatar użytkownika
mniodkowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4302
Od: 14 maja 2009, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

ooo paczuszka dotarła :tan
ta cho*a (wredna) poczta polska - wszystko potrafi - gnieść przesyłki na pewno! w pancernych szafach przyjdzie sie nam wysyłać bo coraz gorzej z paczkami ;:223
jednak widzę, że roślinki wyglądają jeszcze całkiem dobrze ;:108
1. peperomia - też nie wiem jaka :oops: ale ładna :uszy
2. filodendron skandens
3. fiołki były juz na tyle dużymi sadzonkami, że nic im nie powinno się dziać i mają się puszczać w kwiaty ;:14
4. listki fiołków można ukorzenić w wodzie jak i w ziemi od razu, musisz byc tylko baaaardzo cierpliwa ;:108 tylko ja osobiście to każdego posadziłabym osobno w jakieś małe pojemniczki, fiołki puszczają małe korzonki :) a jak tfu tfu, coś im nie podejdzie... to w razie "w" stracisz jednego a nie 3 :uszy
5. to miętowiec, plectranthus amboinicus, podobno można go nawet do zup dodawać i potraw... :oops: też dopiero ta roślinkę poznaję
6. też nie wiem co to za cudo, ale fajnie rośnie ;:108 kiedyś jej nazwę chyba odgadłam, ale tak gdzieś zapisane, że nie wiem gdzie ;:223

a te Twoje kalanchoe myślę, że ukorzeni się w ziemi ;:108 ja tak czekałam na korzonki w wodzie, że ze złości wsadziłam w ziemię i przyjęło się ładnie ;:108
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Xk-k
---
Posty: 2608
Od: 20 wrz 2011, o 16:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

O ja ile kwiatuchów fajnie niech rosną :D
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

Gratuluję obfitej paczuszki i oby wszystko się ładnie przyjęło i ukorzeniło :uszy
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: Moje poprawiacze nastroju :)

Post »

Dziekuje ;:196
Nadeszła jesień i moje rośłiny chorują, standard :? Mam problem z moją największa peperomką którą dostałam od teściowej. Dotychczas stała na klatce dla psa latem było jej ok troche sie tylko powyciągała do słońca ale teraz zauważyłam na jej listkach brązowe suche plamy, te najbardziej zainfekowane urwałam ale na innych też są i strasznie mi zal będzie jak ją strace, nie wiem co się jej dzieje, powędrowała póki co do sypialni na komode ok 1,5 metra od okna wschodniego, na parapecie sie juz nie mieści. Pomóżcie proszę :!:
Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”