Wino z winogron

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Alinka26
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 12 paź 2011, o 09:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Czy baniak musi być całkowicie zapełniony?
Czym mam ściągnąć wino z butli? wiem, że to może być śmieszne, ale... normalnie podnieść i zlać..? potrzeba specjalnych rurek np?
No i jeszcze osad..nie widzę dołu butli, więc skąd będę wiedziała, że osad się pojawił?
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Wino z winogron

Post »

No nie musi być całkowicie zapełniony. Ale po co tracić miejsce na wino.
Niestety ale wężyk do ściągania jest konieczny. Można kupić nawet w sklepie samochodowym.
Co do reszty, to... nie tak szybko. Dobre wino bąbluje ok. 2 miesiące (min. 4 tygodnie, do nawet 12). Młode wino ściąga się dopiero wtedy, kiedy przestaje bąblować. Dopiero po ok. tygodniu też widać zbierający się osad na dnie. Osad jest zawsze.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Alinka26
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 12 paź 2011, o 09:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Jeszcze coś - http://tobajer.w.interia.pl/Wina/wino_kroki.html - na tej stronie interesuje mnie punkt 12, czy zlewanie wina do innego naczynia to wtedy kiedy zauważa się osad? czy pierwszy osad nie tworzy się już po kilku dniach?
A czym się różni to od tego co piszą inni, że używają rajstop np. lub gazy żeby "przesiać" miąższ..
Tyle pytań jeszcze :wink:
Alinka26
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 12 paź 2011, o 09:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Ponownie..
zrobiliśmy 2 baniaki o tych samych proporcjach. Jednak ani w jednym ani w drugim nic się nie dzieje. Nie ma ani piany, ani bąbelków. Nic.
Kupiliśmy drożdże. Czy po tym jak baniaki stoją już ze 2-3 dni można je dodać dopiero teraz?
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wino z winogron

Post »

Skoro nie dodawałaś wcześniej szlachetnych drożdży winiarskich, to trzeba poczekać kilka dni aż namnożą się naturalne droździe w moszczu. Jeśli fermentacja jednak nie ruszyła, to aby nie zmarnować moszczu, konieczne jest dodanie drożdży winiarskich. Tylko musisz je że tak powiem wystartować. Do czystej butelki 0,3 l napełniasz do 3/4 objętości przegotowaną wodą, dodajesz 3 łyżeczki cukru, mieszasz i odstawiasz do wystygnięcia. Następnie dosypujesz szczyptę pożywki dla drożdży i dosypujesz drożdże i dodajesz szczyptę pożywki dla drożdży, mieszasz i zatykasz butelkę tamponem z waty. Stawiasz butelkę w ciepłym miejscu (25 - 28 stC) Czekasz ok 2 do 4 dni dni jak zacznie się burzliwa fermentacja. Poznasz to po tym, że drożdże wypłyną na powierzchnię w formie piany. Wlewasz całość do balonu z moszczem dodajesz resztę pożywki i zamykasz balon korkiem z rurką fermentacyjną.
Teraz następuje próba Twojej cierpliwości. Czekasz ok 6 tygodni, aż fermentacja się zakończy, poznasz to po tym że rurka fermentacyjna przestanie bąbelkować. Po zakończeniu fermentacji głównej młode wino zlewasz znad osadu, przelewasz do innego (mniejszego) naczynia i dofermentować. W ciągu pierwszego roku obciąg wina powtórz jeszcze 2-krotnie, wlewając wino do wydezynfekowanych (wysterylizowanych) naczyń leżakowych do pełna (pod korek).
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
jzielinski25
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 19 paź 2011, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

witam miałem około 10 kg winogron, które zgniotłem i wrzuciłem do balona 15L i zatkałem korkiem z rurka. Moszcz na początku ładnie pracował 1 raz na minute teraz mija 5 doba i moszcz pracuje dużo słabiej około 1 raz na 10 minut czy już taki moszcz wyciskać przez gaze i mieszać z wodą i cukrem czy jeszcze poczekać ze 2,3 dni a potem zlać. Mam jeszcze jedno pytanie jakie dać najlepiej proporcje wody i cukru do gotowego moszczu. Chcem to podzielić na 2 a może na 3 razy podobno tak sie robi żeby byłomocniejsze wino.
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wino z winogron

Post »

Na wino mocne musisz dodać cukier w proporcji:
na 14% moc wina 88 g na 1 l nastawu,
na 15% moc wina 102 g na 1 l nastawu,
Na 16% moc wina 119 g na 1 l nastawu,
na 17% moc wina 136 g na 1 l nastawu,
na 18% moc wina 153 g na 1 l nastawu,
Na przykład masz 10 l nastawu i chcesz uzyskać z niego wino o mocy 16%, dodajesz więc 119g x 10 l=1190 g cukru. Dodawaj go robiąc syrop cukrowy z wody i cukru w proporcjach 0,4 l wody na 1 kg cukru. Cukier dodajesz do gotującej się wody, mieszasz aż się rozpuści. Uważaj może kipieć, dlatego wodę wlej do większego emaliowanego garnka. Otrzymasz w ten sposób 1 l 100% tzw. syropu normalnego, gdzie w 100 ml syropu masz 100 g cukru. Dolewasz więc do balonu docelowo, do powyższego przykładu, 1190 ml wystudzonego do temp 30st.C syropu. Syrop podawaj w trzech rzutach, najpierw 3/4 całkowitej ilości syropu, a następnie po ok 5 - 8 dniach 1/4 i ponownie po ok 5 - 8 dniach pozostałą 1/4.
Dzielenie dodawania cukru na raty powoduje to, że fermentacja nie przebiega zbyt burzliwie i mamy pewność że nastaw nie będzie kipiał z balonu.

Będąc na Twoim miejscu dodał bym do nastawu szlachetne drożdże winiarskie i pożywkę. Przepis na zrobienie matki drożdżowej będzie na opakowaniu drożdży.
Do białego wina deserowego, słodkiego i mocnego polecam drożdże
nr 5 Bingen - węgierskie
nr 13 tokaj - węgierskie
nr 37 madera - portugalskie,
nr 38 sherry - hiszpanskie

Do czerwonego wina deserowego, słodkiego i mocnego polecam drożdże:
nr 35 portwajn - portugalskie,
nr 36 malaga - hiszpańskie,
nr 39 burgund - francuskie
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
jzielinski25
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 19 paź 2011, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Dzięki za odp. trochę jestem już skołowany co mam robić z tym winem piszesz żeby dodać jeszcze do tego szlachetne drożdże winiarskie i pożywkę ale czy już nie jest na to za późno jak już ten moszcz stoi tydzień czasu. No i według tego co napisałeś to na 10L moszczu tylko 1.19kg cukru (czy to nie za mało) ta pierwszej stronie tego forum piszą żeby dodać (Na 5 l moszczu dać 5 l wody i 2,20 kg cukru). Już sam nie wiem co mam robić z tym moszczem. Proszę o pomoc co mam robić chodzi mi o ten mój konkretny przypadek krok po kroku. Dziękuje.

I jeszcze jedno chcę zrobić wino z jabłek gąsior około 20L. Czy ktoś ma jakiś dobry i sprawdzony przepis.
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wino z winogron

Post »

Nie powinno się za mocno chrzcić moszczu wodą. Nie powinno się dawać więcej jak 2 l wody z cukrem na 1 l moszczu, taka jest zasada przy rozcieńczaniu moszczu. Za duże rozcieńczenie powoduje "pusty smak" wina.

Skoro mówisz, że wino Ci jeszcze powoli fermentuje, to bez obawy dodaj 3/4 syropu cukrowego, a następnie po 2 - 3 dniach te drożdże i pożywkę (tyle potrzeba aby wystartować matkę drożdżową).
Po tych zabiegach zatkaj balon korkiem z rurką fermentacyjną i zapomnij o nastawie na ok 6 tygodni.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
jzielinski25
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 19 paź 2011, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

A więc tak moszcz wczoraj zlalem odcisnąłem przez pieluche, wlałem z powrotem do balona i dodałem wode z cukrem. Dziś jak patrzyłem to wino pracuje 1/1,5 minuty. Chyba poszło wszystko dobrze i jest ok czy dodac jeszcze te drożdże?
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wino z winogron

Post »

Ja bym dał nie zaszkodzi to niczemu, a może pomóc w przetworzeniu przez drożdże większej ilości cukru czyli przedłużyć fermentację. Tylko trzymaj nastaw w ciepłym miejscu (20 - 25stC).
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
jzielinski25
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 19 paź 2011, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

nastawa jest w pomieszczeniu z temp. około 22 stopnie i pracuje 1 raz co 20 sekund.
geoorge
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 29 paź 2011, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Witam

jzielinski25 Moje wino jak pracowało jak Twoje czyli 1 raz co 20 sekund, to go zlałem pierwszy raz z nad osadu, a wino robiłem tak (może się komuś przyda, a może mi ktoś coś podpowie):

Wino z winogron 16%, wszystko zaczęło się niecałe 2 miesiące temu.
40 kg. winogron rozmiażdżonych tłuczkiem podzieliłem na połowę i zalałem gorącą wodą z cukrem (35l. wody i kilka kilogramów cukru, już nie pamiętam dokładnie ile) w dwóch beczkach. Po ostygnięciu dodałem Enzym pektolityczny, pożywkę i drożdże aktywne, takie: http://www.oenotechnic.com/SITES/oenote ... H_YSEO.pdf
Po tygodniu burzliwej fermentacji, drożdże przerobiły cały dodany cukier i fermentacja ustała, wycisnąłem cały płyn, a części stałe wyrzuciłem.
Rozlałem do balonów 40l, dodałem cukru, fermentacja znowu ruszyła. Cukru dodałem w sumie ok. 21,2 kg. odjąć cukier zawarty w winogronach (nie pamiętam już ile tego było).
Jeden balon stał na piecu miał cieplutko, drugi w trochę chłodniejszym miejscu, po 6 tygodniach fermentacja prawie ustała (balon na piecu). Zlałem wino z nad osadu (odgazowałem, napowietrzyłem), skosztowałem, dodałem 1 kg. cukru (do smaku) i z powrotem do balona (ale w chłodniejsze miejsce). A teraz najciekawsze, na drugi dzień po znaniu i dodaniu cukru, fermentacja całkowicie ustała wino z klarowało się i zmieniło całkowicie smak, oczywiście na lepszy :) Po tygodniu (7 tygodni od początku fermentacji) znowu zlałem z nad osadu oba balony, teraz tylko leżakowanie :) (w winie z chłodniejszego miejsca wytrąciły się jakieś kryształki, zleję jeszcze raz za kilka tygodni) Nie mam doświadczenia w robieniu win, ale co nieco wiem o fermentacji, czasem robię zaciery zbożowe i cukrówki.
Wszelkie uwagi mile widziane.
P.S.
Jak by ktoś potrzebował drożdży z linku powyżej chętnie odsprzedam za jakąś symboliczną opłatą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”