Geniu hortensja latem jest zwykła różowa, ona tak wspaniale przebarwia sie jesienią na głębokie bordo....jak dla mnie teraz zdecydowanie piękniejsza niż latem
Skalniaczki rozrastają sie jak szalone, już po przeróbce część z nich była kilkakrotnie dzielona
Izuniu ja też bardzo lubię tę hortensję jesienią , ma zdecydowanie piękniejszy kolor niż latem, bo wtedy jest po prostu różowa....ale na szczęście szybko się przebarwia
Powiem Ci szczerze, że u mnie jesieni do końca nie widać....jeszcze nawet większość drzew i krzewów się nie przebarwiła, jedynie spadają pojedyncze liście z czereśni i zaścielają trawnik....ale mam nadzieję, ze w końcu liście zaczną zmieniać barwy na moje ulubione, nie chciałabym, żeby przyszły mrozy i od razu pozbawiły drzewa zielonych liści....bo nawet nie nacieszę się swoimi ukochanymi widokami...
Aguś 
Aguś Twój portfel wcale nie odczuje miłości do floksów, te roślinki pięknie się dzielą.....a Ty wiesz, ze moje kwiatuszki lubią wędrować po różnych ogrodach.....tak rosnąć tylko w jednym to nudne

Do mnie też przywędrowały od Izuni .... Tak, ze kochanie noga na gaz....
Maju dziękuję, to bardzo miłe co piszesz

U mnie roślinek nawtykanych co niemiara

....problem będzie jak się porozrastają....ale cały czas pocieszam się myślą....że od czego sekatory
Ula pewnie, nie wszystko na raz.....i tak z Twoim turbodopalaniem wszystko powstanie błyskawicznie
Martuś zgadza się powojnik to JPII...całe lato się lenił, dopiero na początku września zdecydował sie zakwitnąć
Magosiu jak na razie nie mam problemów z jałowcami, jak zaczną za bardzo szaleć, to będę wycinała najstarsze gałęzie
Agusia moim zdaniem żurawki na skalniaku są niezastąpione....skalniak najpiękniejszy i najbardziej ukwiecony jest wiosną i wczesnym latem...później już bardziej zielony.....a żurawki niesamowicie go koloryzują o każdej porze, u mnie teraz jest kolorowy tylko dzięki nim
