Jola, czekam

Umieram z ciekawości, szkoda, że dopiero w przyszłym roku będą kwiaty.
Anetko, Monika ma pewnie tyle samo zwolenników co przeciwników. Żarówa to prawda, ale za to na tle zieleni wygląda świetnie. W zeszłym roku była cała goła, wydawało się, ze padnie a teraz... krzaczor potężny, w zasadzie zdrowa (kilka listków od dołu poszło) Wadą jest wąski pokrój u podstawy. Pasuje ją czymś zasłonić. U mnie ma przed sobą jakiegoś iglaczka, ale malutki jest
Red LdV mam, co prawda jeszcze nie kwitł, ale na zdjęciach jest prześliczny.
Polka wąska w pasie, ale u mnie kwitła ładnie. Nie jest to co prawda stale kwitnący krzew, ma dość długie przerwy, ale za to
jakie piękne kwiaty
Izka, starałaś się ignorować, widziałam. Róż ma dość mocny, w żadnym wypadku nie jest to bladawiec
Przy hortensji chryzantema - ale wybaczam pomyłkę, rozumiem, jesień za progiem
Drogowskaz zostawiłam u ciebie - mam nadzieję, że nie zabłądzisz
Martuś, już częściowo powstało, wczoraj uziemiałam azalie. Róże też będą bo rabata dość duża się okazała

Zmieszczą się jeszcze hortensje i kalina nawet, nie wspominając o drobnicy. Tylko znów muszę po kamienie ruszyć, jakieś punkty oparcia dla nóg podczas plewienia.
Zdjęcia będą, ale kiedy... na razie nawet nie bardzo mam czym post ozdobić
Zwieszające się kwiaty... tez lubię, ale zrobić im zdjęcie - ciężko

I tak lepiej niż przy ciemiernikach - tam sie trzeba położyć
Donoszę, że zakupione ostatnio epimedium to 'Akebono' ma być białe z bladoróżowym zadmuchem

Takie
http://www.floralbum.com/epimedium_akebono.htm
Monica w ogóle przypadkowo w ogrodzie i musiałam ją czymś uspokoić, Z Westerlandem będzie ogniście
Maja, dla mnie też
Jola, Astrid cudna. MW jeszcze nie widziałam "na żywo" ale też podejrzewam, że zachwycająca. A w kupie to musi być zjawisko. Tyle pięknych róz, a miejsca mało więc na razie zamawiam pojedyncze egzemplarze. Może kiedyś dorosnę do sadzenia kilku jednakowych
Lecę do domu
