Moje domowe i balkonowe
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje domowe i balkonowe
Ale tutaj pięknie. Widać kolejne nowości...jakże bogate paczuszki przyniósł Ci listonosz ;)
Niech Ci pięknie rosną w korzonki i listeczki.
A fotka z pająkiem - cudna. Uwielbiam pająki- na zdjęciu, to krzyżak.
Niech Ci pięknie rosną w korzonki i listeczki.
A fotka z pająkiem - cudna. Uwielbiam pająki- na zdjęciu, to krzyżak.
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Moje domowe i balkonowe
Paskudztwo, nie lubię pająków, ale za to sundavilla to marzenie, życzę udanego zimowania.
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje domowe i balkonowe
Dziękuję Wam za odwiedzinki
. Dziś, niestety bez fotek, bo jakoś czasu mi zabrakło na robienie zdjęć.
Rapunzel - mam nadzieję, że przy tym obniżeniu temperatury pająk sam gdzieś ucieknie
.
Daj czas swoim storczykom; w końcu wypuszczą wszystko, co będziesz chciała
.
Rozumiem, że ten znak zapytania, to niepewność co do nazwy? Ja też już się nieco pogubiłam. Kupiłam je jako dipladenie, ale gdzieś wyczytałam, że dipladenia to inna nazwa sundavilli i tego się trzymałam. Natomiast jakiś czas temu kupiłam nawóz do "sundaville oraz innych dipladenii". Wychodzi, więc na to, że to jednak niekoniecznie są różne nazwy tej samej roślinki
. I bądź tu człowieku mądry
.
Anjju - cieszę się, że kolor Ci się podoba
. Kiedy je kupowałam, byłam przekonana, że będą zwyczajne, czerwone. Później zobaczyłam pierwsze różowe kwiaty i początkowo myślałam, że po prostu słabo się wybarwiły. Dopiero później uwierzyłam, że one są faktycznie różowe.
Jeśli chodzi o zimowanie, to u mnie 1:1. Dwa lata temu roślinka zimowała w wózkowni i przetrwała w całkiem dobrym stanie. Ostatniej zimy miałam dwie i zimowałam je w sypialni; jedna padła jeszcze w ciągu zimy, a druga jakoś zimę przetrwała i padła na początku wiosny
. Teraz będzie ciężko znaleźć miejsce w wózkowni, bo widzę, że różne graty leżą nawet na parapetach - chyba zostaje znów sypialnia.
Nuto, Lidko - też nie cierpię pająków, ale co zrobić, skoro one lubią ludzi
.
Julito - dziękuję
.
Mniodkowa - jak się do mnie wypiął, to tak go obfociłam. Muszę Ci się przyznać, że też bym wolała mieć ślimaka za oknem, niż tego potwora
. A tymczasem ślimaki rozmnożyły mi się w terrarium i nie mogę dojść, skąd się tam wzięły
.
Też mam ostatnio problemy z zimowaniem roślinek. Ostatniej zimy zamordowałam dwie sundaville i dziewięć (czyli wszystkie) fuksji.
Marto - dziękuję
.
Justus - podziwiam Cię za uwielbienie dla pająków; ja się cieszę, że byłam oddzielona od niego szybą
.
Stokrotkaniu - nawet nie wiesz, jakbym chciała, żeby to zimowanie się udało
.
Muszę się Wam pochwalić tym, co dziś robiłam, bo jestem z siebie niezmiernie dumna. Wniosłam do domu resztę roślinek, które musiały wrócić do mieszkania, przesadziłam rozmaryn do doniczki, żeby nie został na zimę w skrzynce balkonowej (mam nadzieję, że mu się spodoba w kuchni), a co najważniejsze - odgruzowałam regał w garażu i zrobiłam mu nowe miejsce, po czym ustawiłam na nim przetwory. Okazało się, że mam tyle słoików, że nie ma już na nim miejsca na żadne nowe
.
Zostało mi jeszcze "tylko" rozplątanie passiflor z dwóch doniczek, żebym mogła je jakoś w domu ustawić osobno i już będę prawie gotowa na zimę. Zostaną mi tylko roślinki, które mam wynieść do garażu i wsadzenie pod blokiem wczesnowiosennych cebulek.

Rapunzel - mam nadzieję, że przy tym obniżeniu temperatury pająk sam gdzieś ucieknie

Daj czas swoim storczykom; w końcu wypuszczą wszystko, co będziesz chciała

Rozumiem, że ten znak zapytania, to niepewność co do nazwy? Ja też już się nieco pogubiłam. Kupiłam je jako dipladenie, ale gdzieś wyczytałam, że dipladenia to inna nazwa sundavilli i tego się trzymałam. Natomiast jakiś czas temu kupiłam nawóz do "sundaville oraz innych dipladenii". Wychodzi, więc na to, że to jednak niekoniecznie są różne nazwy tej samej roślinki


Anjju - cieszę się, że kolor Ci się podoba

Jeśli chodzi o zimowanie, to u mnie 1:1. Dwa lata temu roślinka zimowała w wózkowni i przetrwała w całkiem dobrym stanie. Ostatniej zimy miałam dwie i zimowałam je w sypialni; jedna padła jeszcze w ciągu zimy, a druga jakoś zimę przetrwała i padła na początku wiosny

Nuto, Lidko - też nie cierpię pająków, ale co zrobić, skoro one lubią ludzi

Julito - dziękuję

Mniodkowa - jak się do mnie wypiął, to tak go obfociłam. Muszę Ci się przyznać, że też bym wolała mieć ślimaka za oknem, niż tego potwora


Też mam ostatnio problemy z zimowaniem roślinek. Ostatniej zimy zamordowałam dwie sundaville i dziewięć (czyli wszystkie) fuksji.
Marto - dziękuję

Justus - podziwiam Cię za uwielbienie dla pająków; ja się cieszę, że byłam oddzielona od niego szybą

Stokrotkaniu - nawet nie wiesz, jakbym chciała, żeby to zimowanie się udało

Muszę się Wam pochwalić tym, co dziś robiłam, bo jestem z siebie niezmiernie dumna. Wniosłam do domu resztę roślinek, które musiały wrócić do mieszkania, przesadziłam rozmaryn do doniczki, żeby nie został na zimę w skrzynce balkonowej (mam nadzieję, że mu się spodoba w kuchni), a co najważniejsze - odgruzowałam regał w garażu i zrobiłam mu nowe miejsce, po czym ustawiłam na nim przetwory. Okazało się, że mam tyle słoików, że nie ma już na nim miejsca na żadne nowe

Zostało mi jeszcze "tylko" rozplątanie passiflor z dwóch doniczek, żebym mogła je jakoś w domu ustawić osobno i już będę prawie gotowa na zimę. Zostaną mi tylko roślinki, które mam wynieść do garażu i wsadzenie pod blokiem wczesnowiosennych cebulek.
Re: Moje domowe i balkonowe
To miałaś bardzo pracowitą sobotę:)
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje domowe i balkonowe
Wiktorio znak zapytania tak szczerze to był raczej związany z ortografią i oczywiście przekręciłam tę nazwę, ale poprawiłam wzorując się na poście Anjji, tylko podczas edycji zapomniałam znak zapytania usunąć. O dipladeniach dowiedziałam się przed chwilą z twojego postu
Napracowałaś się wczoraj, ja póki co zostawiam balkon jeszcze tak jak jest, ale staram się kontrolować prognozę pogody, żeby przed konkretnym zimnem zabrać, co trzeba do domu. Właściwie młode pelargonie i inne sadzonki powinnam chyba już zabrać, tylko gdzie ja to wszystko postawię

Napracowałaś się wczoraj, ja póki co zostawiam balkon jeszcze tak jak jest, ale staram się kontrolować prognozę pogody, żeby przed konkretnym zimnem zabrać, co trzeba do domu. Właściwie młode pelargonie i inne sadzonki powinnam chyba już zabrać, tylko gdzie ja to wszystko postawię

- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje domowe i balkonowe
U nas miało być w nocy 5*C, a ponieważ już raz zamroziłam skrętnika, to postanowiłam go schować. No i tak się rozkręciłam, że resztę też przeniosłam
.

- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje domowe i balkonowe
Udało mi się dziś obfocić dwie kwitnące zieleninki w domu i chciałabym się tym widokiem z Wami podzielić
.
Najpierw chirita, która po krótkim odpoczynku znów zaczęła kwitnąć - kwiaty i pąki:

Druga roślinka to ceropegia. Szukałam ostatnio jej nazwy i chyba jest najbardziej zbliżona do ceropegii de bilis, choć nie w 100% (w nazwie nie ma spacji, ale muszę ją zrobić, ponieważ według forum wyraz jest obraźliwy/niecenzuralny). C. de bilis ma wzór na liściach, natomiast ta moja ma liście jednolitej barwy: z wierzchu zielone, a od spodu różowawe
.
Mimo tego, że wciąż jest bezimienna, zaczyna kwitnąć
:


Najpierw chirita, która po krótkim odpoczynku znów zaczęła kwitnąć - kwiaty i pąki:


Druga roślinka to ceropegia. Szukałam ostatnio jej nazwy i chyba jest najbardziej zbliżona do ceropegii de bilis, choć nie w 100% (w nazwie nie ma spacji, ale muszę ją zrobić, ponieważ według forum wyraz jest obraźliwy/niecenzuralny). C. de bilis ma wzór na liściach, natomiast ta moja ma liście jednolitej barwy: z wierzchu zielone, a od spodu różowawe

Mimo tego, że wciąż jest bezimienna, zaczyna kwitnąć


- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Moje domowe i balkonowe
Wiktorio chirita prześliczna
a taką ceropegię widziałam na wystawie w Chorzowie ale nazwy zupełnie nie pamiętam.
Kwiatek ma chyba podobny do woodii? Moja tez pięknie zakwitła właśnie.



Kwiatek ma chyba podobny do woodii? Moja tez pięknie zakwitła właśnie.
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje domowe i balkonowe
Arleto - dziękuję
.Moja woodii spędziła wakacje na balkonie, lecz po powrocie miała wypadek (spadła z regału) i jest połamana. W tej chwili się regeneruje i obawiam się, że nie zakwitnie tak szybko
. Kwiaty na tym etapie faktycznie wyglądają podobnie - czekam, aż się w pełni rozwiną


- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje domowe i balkonowe
Kochana
Ceropegia to chyba linearis...tej własnie szukam
A chirita cudownie kwitnie

Ceropegia to chyba linearis...tej własnie szukam

A chirita cudownie kwitnie

- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje domowe i balkonowe
Piszesz o c. linearis ssp. linearis? Zdjęć takiej nie znalazłam i wujek gugiel nawet nie znalazł mi takiej nazwy
.
Z tego, co wyczytałam szukając jej nazwy, to woodii = ceropegia linearis ssp. woodii. Natomiast ta nazwa, którą podałam w całości brzmi: ceropegia linearis ssp. de...
. Można się w tych nazwach kompletnie pogubić
.

Z tego, co wyczytałam szukając jej nazwy, to woodii = ceropegia linearis ssp. woodii. Natomiast ta nazwa, którą podałam w całości brzmi: ceropegia linearis ssp. de...


- Anjja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1738
- Od: 4 sie 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Moje domowe i balkonowe
Chirita obkwiecona cudownie się prezentuje... Podobają mi się te ogromne co do wielkości liści pączki...
Ceropegii mimo że tylko kawałeczek to coś czuje że ciekawa z niej roślinka
Ceropegii mimo że tylko kawałeczek to coś czuje że ciekawa z niej roślinka

Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Moje wątki
-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje domowe i balkonowe
Chirita jest cudowna !
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje domowe i balkonowe
Ślicznie kwitnie ta chirita i zastanawia mnie, do jakiej rodziny należy ta roślinka. Natomiast nazwa ceropegii - oczywiście po twojej uwadze o spacji - bardzo mnie ubawiła i od rana wprowadziła w świetny nastrój, dzięki 

- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moje domowe i balkonowe
A daj spokój z tymi nazwami, ja nie mam pamięci.. czasem kojarzę 2 pierwsze literki i momentami mi to wystarcza
tak czy siak - oba zielone dają popis kwieciem
Jestem z Ciebie dumna za tą sobotę
mój power znów gdzieś się ulotnił...


Jestem z Ciebie dumna za tą sobotę


Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego