Ogródek Gosi cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

Monia Rozeta, ja i tak wszystko w ogrodzie robię, oprócz koszenia trawnika, bo przecież jego :D
Dlatego wolałabym, żeby jak i tak nic nie robi, to żeby nic nie mówił.
Mojemu też się nie chce za dużo robić w domu. Szczególnie, że on wraca do niego na 2,3 dni w tygodniu, więc chce odpocząć. Wcale się nie dziwię, ale musze pochwalić, że potrafi prawie wszystko w domu zrobić. Nie boi się brudnej roboty.
Ostatnio wracam do domu po pracy, szukam go i szukam, a on cichutko na dachu siedzi i komin tynkuje :D
No i przy okazji go przeczyścił przed zimą, także już kominiarza wzywać nie trzeba.

Monia Soczewka, jakoś mi się udało. No, ale to było już za przyzwoleniem m., bo mu obiecałam, że to już ostatnia :roll:
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

Margoś to masz szczęście w domu :uszy
Ja jak wezwałam kominiarzy to mi izolację wokoł komina zniszczyli, dobrze, że zobaczyliśmy przed deszczem i zimą ;:14 a tak prosiłam kilkakrotnie, żeby uważać :?
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

To co on robił?
Budował od nowa ten komin?
Od jakiegoś czasu m. sam to robi. Mamy niski dom więc nie strach, a w dodatku łatwo się dostać na dach.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

A po prostu deptał buciorzyskami ;:14 szkodnik jeden :evil:
A widzisz, też mam dom niski, jednak mojego M prędzej przy podlewaniu ogrodu zobaczę, niż nie daj Boże przy czyszczeniu komina :twisted:
Pisałam, ze skarb w domu masz :D
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

Hi, hi, hi... nieźle idzie to wyrównywanie brzegów :D
Flesz jest aniołem ;:170 Stoi, podziwia rabatkę i ani myśli przedrzeć się na tyły i podnieść tylną łapę na tuje...
Ale szybko noc zapada... z niczym nie mogę zdążyć przed mrokiem...
Wiadomo kiedy przyjdą róże od Sipa?
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

Oj, przypomniałyście mi o przeglądzie kominiarskim! ;)

Gosiu, czekam jutro na zdjęcia nowości, ale te, które dziś zamieściłaś, też są super! Larisa mi też wpadła w oko, ma rzeczywiście piękny kolor... i pies też piękny! :D
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

Gosiu,jeszcze cię pomęczę, tzn,że te jeżówki,które kupiółam to nie są wieloletnie i one wymarzna zima?
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

Jolu, a mój w życiu nie weźmie się za podlewanie.
Chociaż ja znowu nie wlezę na dach, także masz rację, że lepiej niech się za komin bierze :D

Izuś, też tak uważam. :wink:
Niedługo pewnie wszystkie zaokrąglenia się wyrównają
Z tyłu to mu zostawiłam ścieżkę. Tam może biegać. Zresztą nigdy tujom nie szkodziło to zadzieranie :D
Ja od wczorajszego popołudnia siedzę w domu. Dopadło mnie w końcu przeziębienie. Tyle czasu się broniłam.
Nie mam zielonego pojęcia, kiedy mają przyjść. Prawdopodobnie na przełomie października i listopada.

Agatko, za bardzo nie ma co oglądać, bo o tej porze róże są kupowane łyse.
Zdjęcia jednak zrobiłam

Souvenir na razie w donicy
Obrazek

Leonardo
Obrazek

Grussan an Aachen
Obrazek

Aphrodite
Obrazek

I Bremer de la Malmaison
Obrazek

A to ogólny widok

Obrazek

Tam z tyłu widać leżący rozchodnik o którym mówiłyśmy wcześniej. Nie pokazuję go, bo jakoś taki :roll:
Obrazek

Wiem, że za ciasno, ale najwyżej będe poszerzać :D

I zauważyłam, że zakwitła moja rozplenica ;:138

Obrazek

Zapomniałam zrobić zdjęcie Larissy.
Pies dziękuje ;:196

Małgosiu, jeżówka jest wieloletnia. Po prostu może mieć trudności z rozsiewaniem się.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

To nic, że róże są teraz łyse :D Oczyma duszy da się je zobaczyć. Trawy będę sadzić w przyszłym roku, ale zrobię dla nich oddzielną rabatę. Całą zimę mam na myślenie :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

Ale dobrze, że są nazwy, przynajmniej mogę poszukać w necie ;)
nie pomyślałam, że to tylko takie badylki będą, bo w naturze róże jeszcze ładnie wyglądają, kwitną i w ogóle.. raz tylko kupowałam różę i była z kwiatkami! :roll:

a mnie się już krystalizuje koncepcja, gdzie te róże... do wiosny na pewno będę wiedziała, czego chcę! :;230
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

Ewo, a ja własnie lubię mieszać wszystkie rośliny ze sobą. Dla mnie pięknie wyglądają trawy połączone z różami, ich zwiewne listki i kwiatostany są nadają lekkości kwiatom róży. Tak samo, jak lawenda, albo inne byliny, natomiast iglaki nadają tło.
I wtedy nawet jak róża łysa,nie razi tak, jakby była sama.

Agatko, jesienią kupuje się łyse róże bo nie miałyby siły na ukorzenienie się i podtrzymanie liści i kwiatów. Teraz zaczynają szykowac się do snu. Jak są łyse jest większa gwarancja że się przyjmą.
Jestem bardzo ciekawa co wymyślisz.
Wiosną z tego co pamiętam nie chciałaś róż :D
Ale tak jak już wielokrotnie powtarzałam one są podstępne.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

Gosiu, przychodzę niniejszym oddać ci sprawiedliwość.
Pamiętasz, jak na którymś ze spotkań mówiłam ci, że róże mnie jakoś nie kręcą, bo nie chcą u mnie kwitnąć, chorują itp. A ty odpowiedziałaś: "Róże same do ciebie przyjdą". Jakoś nie wierzyłam.
A teraz? Przyszły. I to niejedna. Zaczęły wypierać innych, mniej ładnych mieszkańców mojego ogrodu. Mało tego. Założyłam dla nich osobny wątek. I o niczym już innym nie myślę, tylko o nich. Hipnoza jakaś , czy co?
Zresztą obserwuję to także w innych wątkach. Ktoś nie miał róż i nagle kupuje, zamawia, sadzi, cieszy się. Coś w tym jest irracjonalnego, tylko na razie nie wiem co.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

Wandziu, ja też uległam ich urokowi.
Myślę, że forum ma tutaj bardzo duży wpływ na nasze chciejstwa.
Jak oglądam róże w parkach i ogrodach botanicznych, wcale do mnie nie przemawiają.
Za to w naszych ogrodach są cudne. Nawet takie łyse, chociaż oczywiście wolę te liściaste.
Myślę, że one odwdzięczają się nam za uczucie jakim je darzymy.
Cieszę się, że jednak przekonałaś się do nich.
Uważam, że w każdym ogródku jest dla ich miejsce, ale trzeba w to wierzyć.
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

Małgoś, niestety, nie wiem, jak przyspieszyć wewnętrzną przemianę Twego M. :( Może nowe róże coś pomogą? :lol: Na wszelki wypadek próbuj z różnymi roślinami, może iglaki szczepione, tego też warto spróbować :wink:
Gosia, bardzo podobają mi się Twoje połaczenia róż z tak różnymi roślinami...Trawy, żurawki, jak najbardziej! Trzeba przełamywać takie stereotypy na temat tego, co pasuje, a co nie pasuje do róż...Ja w tamtym roku się zastanawiałam nad tym, z czego zrobić obwódkę dla rabaty różanej i zdecydowałam się na żurawki właśnie...Decyzja podjęta, tylko kiedy ta obwódka powstanie? Najpierw rabata różana musi zyskać ostateczny kształt...I tu tkwi problem! :;230
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.5

Post »

Martuś, właśnie dlatego przyszły rok przeznaczyłam na iglaki, bo to akurat mu się podoba.
Zobaczymy.
Ja uważam, że do róż pasuje wszystko. Każda roślina podkresla ich urodę.
Ja bym tę obwódkę już robiła. Szkoda czasu. Najwyżej będziesz przesadzać :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”