
Moja familokowa oaza spokoju cz.8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu czyli to jest Złocień arktyczny (Chrysanthemum arcticum) popularnie zwana maruną ale chyba z prawdziwą maruną ma tylko nazwę 'chryzantemum'. Bo ja tą prawdziwą marunę jem do sałatek na zdrowie. Ale takie arktyczne stokrotki będą ładnie wyglądały pod różami. 

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Śliczne astry, takie jaśniutkie 
Twoje róże wciąż trzymają formę
Czytałam w jakiejś prognozie, że po tym ochłodzeniu ma być jeszcze trochę ciepła, więc nie trać nadziei, Jadziulku, może sie sprawdzi!

Twoje róże wciąż trzymają formę

Czytałam w jakiejś prognozie, że po tym ochłodzeniu ma być jeszcze trochę ciepła, więc nie trać nadziei, Jadziulku, może sie sprawdzi!

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu, przepraszam za wczorajsze posty, miałam problem i się nawstawiało.
Pozdrawiam Krystyna
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu-czy policzyłaś ile masz róż?Schwarze Madonna jest piękna!
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
EWCIU masz rację nie dosyć ,że piękna to jeszcze jej kwiat jest bardzo wytrzymały chyba jakiś miesiąc jak nie dłuzej
nie trzeba było . Dopiero dzisiaj M otworzył skrzynkę Muszę dopiero poczytać . na razie nie liczyłam ,ale teraz mam zamiar to zrobić ,ale już dosyć ich mam a nowe nabytki dopiero nadejdą . Teraz takie lepsze gatunkowo nadejda
KRYSIU nie szkodzi czasem tak się zdarza wystarczy chyba poprosić Moda o usunięcie tych niechcianych
IZULKO one są takie jasne miałam tez białe od Tosi ,ale nie wiem gdzie mi wybyły
. Teraz pozostał mi sam trójkąt do roboty a wersji tyle ,że już sama nie wiem co wybrać
MAJKA jak wygląda ta prawdziwa Maruna ,że ją jesz . One są fajne do zadarniania i nie mają głębokich korzeni .
Obowiązek obywatelski spełniony a teraz czekam na brata i znowu bedzie granie w karty . Pogoda do bani to nie ma co robić




KRYSIU nie szkodzi czasem tak się zdarza wystarczy chyba poprosić Moda o usunięcie tych niechcianych
IZULKO one są takie jasne miałam tez białe od Tosi ,ale nie wiem gdzie mi wybyły

MAJKA jak wygląda ta prawdziwa Maruna ,że ją jesz . One są fajne do zadarniania i nie mają głębokich korzeni .
Obowiązek obywatelski spełniony a teraz czekam na brata i znowu bedzie granie w karty . Pogoda do bani to nie ma co robić




- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Podobnie było u mnie. Rano jak kopałam pod budleje i resztę roślinek to tylko górna warstwa ziemi była mokra, a niżej suchutko. Jadzienko martwię się o ten ostrogowiec zobacz co wyczytałam
W ogóle fajny tekst o ostrogowcu http://serwisy.gazeta.pl/rss/0,54825,3686466.htmlRozmnaża się przez siew wiosną do gruntu, łatwo zasiewa się sam z opadłych nasion. Odmianę Alba o białych kwiatach rozmnażamy z sadzonek pędowych. Przesadzanie starszych kłączy jest możliwe tylko wiosną z zachowaniem należytej ostrożności aby nie uszkodzić kruchych korzeni. Przesadzany jesienią najczęściej gnije od nadmiaru wilgoci.
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
IWONKO ja go jesienia przywiozłam od Basi i jakoś przeżył . Każda reguła ma wyjątek a kępka fajnie sie powiększyła nawetją rozdwoiłam . Mam nadzieję ,ze przezyje i będzie Cię cieszył swoimi kwiatami
TOSIA Ty ich tak nie rozpuszczaj ,bo naprawde pójdziesz z torbami
TOSIA Ty ich tak nie rozpuszczaj ,bo naprawde pójdziesz z torbami
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadźko różyczki masz naprawdę piękne i same rasowe. Czy dobrze widziałam...masz hebe kwitnące? fiolecik mi przebłysnął.
Nowe róże przyjdą na pewno pod koniec listopada to pogoda może się kilka razy zmienić do tego czasu. Miejmy nadzieję, że pogoda będzie nam sprzyjać.

Nowe róże przyjdą na pewno pod koniec listopada to pogoda może się kilka razy zmienić do tego czasu. Miejmy nadzieję, że pogoda będzie nam sprzyjać.


- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu-po prostu byłam w sklepie z nasionami na Kościuszki i pomyślałam,że to wszystko nada Ci się do kąta,bo trudny on jest.Fasolnik naturalnie jadalny,taki jak u Zyty.Nie dane mi było skosztować tych strąków,bo zeszłego roku Zyta miała straty-skubali jej tę nowinkę przez płot,ale pisała,że delikatny,bez łykowy i smaczny.Wybacz znaczek wielkanocny,ale jeszcze się przechował,niechybnie podrożeją do kolejnych świąt to wykorzystałam.
Po bardzo zimnym poranku zrobił się dzień piękny i słoneczny,popatrywałam na sadzonki wierzchołkowe pokrzywek w pracy-wszystkie mają malutkie korzonki i odpukać parapet lepki nie jest czyli na razie bez szkodników.Pelargonii miałam tylko cztery i też przyniosłam je na zimowanie do pracy,a angielki i bluszczolistne wywiozłam do Ewy- Evluk,bo nie przechowały mi się jeszcze nigdy.
Po bardzo zimnym poranku zrobił się dzień piękny i słoneczny,popatrywałam na sadzonki wierzchołkowe pokrzywek w pracy-wszystkie mają malutkie korzonki i odpukać parapet lepki nie jest czyli na razie bez szkodników.Pelargonii miałam tylko cztery i też przyniosłam je na zimowanie do pracy,a angielki i bluszczolistne wywiozłam do Ewy- Evluk,bo nie przechowały mi się jeszcze nigdy.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Byłam trochę w ogródku ,gdyż ten kąt nie daje mi spokoju . Gdyby nie to mogłabym powiedzieć o zakończeniu sezonu . Przyniosłam już do domu Beniaminka i azalie ,które na dobre zaczęły swoje kwitnienie już w sierpniu
EWCIU kąt naprawdę trudny ,ale moze jakoś go zagospodaruję . Dzisiaj robiłam przymiarki z suchym murkiem . Niestety nie jest skończony ale pstrykłam fotkę ,żeby pomyśleć nad tym w domu

Będe musiała te kamienie zrobić ze zaprawą, bo inaczej będa spadać .Mam jeszcze trochę czasu ,żeby coś wymyślić
ELUSIA mosz racjo to Hebe i ciekawe czy przezimuje a jak nie to wielkiej straty nie będzie . Miejmy nadzieja ,ze nie bedziemy sadzić róż w śniegu


EWCIU kąt naprawdę trudny ,ale moze jakoś go zagospodaruję . Dzisiaj robiłam przymiarki z suchym murkiem . Niestety nie jest skończony ale pstrykłam fotkę ,żeby pomyśleć nad tym w domu

Będe musiała te kamienie zrobić ze zaprawą, bo inaczej będa spadać .Mam jeszcze trochę czasu ,żeby coś wymyślić
ELUSIA mosz racjo to Hebe i ciekawe czy przezimuje a jak nie to wielkiej straty nie będzie . Miejmy nadzieja ,ze nie bedziemy sadzić róż w śniegu



Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu a u mnie generalik już pączka nawet nie pokazał.Pewnie mu w tym miejscu za ciemno.
Ten kącik na pewno zagospodarujesz bo pomysłów Ci nie brakuje.Rotilla cudna ale Myriam sercoszczipatelnaja
Ten kącik na pewno zagospodarujesz bo pomysłów Ci nie brakuje.Rotilla cudna ale Myriam sercoszczipatelnaja

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu, do tych kamieni, to atlas mrozoodporny się nadaje! Zobaczymy jutro! 

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu tą prawdziwą marunę pokazywałam co jakiś czas to takie biało-kremowe prawie kulki a jem listeczki które zawierają coś tam co blokuje zwężenie naczyń i bóle migrenowe są lżejsze i rzadsze.
Wygląda na to że Ty masz już prawie wszystko skończone, taki kącik z kamykami to już tylko deserek.
Wygląda na to że Ty masz już prawie wszystko skończone, taki kącik z kamykami to już tylko deserek.

- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8
Jadziu super to wymyśliłaś, gdzieś widziałam na necie artykuł o tym jak układać suchy murek bez zaprawy - na zasadzie wiązania - poszukaj na pewno znajdziesz - to była strona muratora czy coś w ten deseń.
Jestem dumna z ciebie naprawdę pięknie to wymyśliłaś i zrobiłaś - ty na prawdę wszystko potrafisz sama zrobić - jesteś najzdolniejszą osoba na świecie
Jestem dumna z ciebie naprawdę pięknie to wymyśliłaś i zrobiłaś - ty na prawdę wszystko potrafisz sama zrobić - jesteś najzdolniejszą osoba na świecie

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3