Majkowy zielony dom i ..... cz. 2

[majka411]

Majeczko, witaj, zdjęcia z ogrodu to jeszcze lato, nie pokazuj tych z jesienią. Na to przyjdzie jeszcze czas.
Co Ty tak ganiasz , odpocznij trochę. Wiem, że ogrom pracy jest przy wkopywaniu takiej ilości róż, ale nie można dać się zwariować. Zazdroszczę Ci, że możesz być cały czas w ogrodzie.
Ja jadę jutro, jeszcze mam facecika do montażu kabiny w sobotę i mogę powiedzieć, że fool na ten sezon. Po małych porządkach w domu będę już miała czas tylko na ogród. Mam takie wrażenie, że jesień zaskoczy nas z nienacka.
Jak się już obrobimy w ogrodzie, podpytam Cię o niektóre roślinki.

[edulkot]

Walentyna to tylko te które teraz kwitną a jeszcze inne też mamy takie same. Już niedługo napisanie u mnie Souvenir nic nie będzie znaczyć bo jak przybędą wszystkie jakie mam na ten sezon to będzie aż 16 Souvenirów. Ten jedyny jak na razie S. to jeden z kilku jesiennych nabytków i chyba najbardziej kwitnący choć są które starają się mu dorównać. W pąkach stoi Rose de Rescht, Comte de Chambord ma jeszcze jeden, Jacques Cartier stracił ostatniego pąka i bardzo dobrze niech idzie spać. Gruss po przejściach przesyłkowych najlepiej odbił i właściwie kwitnie non stop chyba od sierpnia i z tego powodu wciąż w doniczce. Mary kwitnie 3 raz od czerwca, kupiona końcem maja a do tego ślicznie się rozrosła. Eglantyne zawiązuje pąki i mam straszną ochotę poobrywać jej te czubki. Ogólnie mogę powiedzieć że nie najgorzej z różami w tej chwili, choć dość sporo rośnie zamiast kwitnąć.

Majka ganiam bo na nic nie ma czasu. Dopiero zaczęłam sadzić lilie, jeszcze tulipany, krokusy, czosnki itd nie wspominając o bylinach. Róż jeszcze nie mam i ciężko wykończyć rabaty bo potem jak je wsadzić. Chyba wszystkie byliny będą do przesadzenia wiosną bo teraz jakoś nie po ręce. Pędzę wyciągać cebulkę z kąpieli i następną wsadzić.

[majka411]

Majeczko, a, ty znowu pędzisz jak struś pędziwiatr.

[JAKUCH]

MAJKA wyluzuj a robota nie zająć nie ucieknie zrobi sie . Niestety u nas wszystko musi być już . Zostało mi również parę cebulek tulipanów do wsadzenia ,ale to pestka . Czosnki będę sadzić pod koniec miesiąca

[edulkot]

Struś pędziwiatr posadził część lilii, podosadzał orliki i ostróżki i jedna rabatka byłaby gotowa tylko brakuje mi jednej różyczki do pełni szczęścia. A właściwie to nawet nie wiem jaką tam posadzić.
Trochę powyrywałam jednorocznych, poucinałam przekwitłe ostróżki i cyknęłam kilka zdjęć.

szykuje się do kwitnienia

tej to jeszcze daleko

jak w końcu przyjdzie ten deszcz to Gruss zakończy kwitnienie i wreszcie będę mogła ją uziemić

ledwo otwiera pączuś a zapach wkoło cudny

tyle pączków ma że nawet nie zmieściły się na zdjęciu, dobrze że się nie spieszy bo ten deszcz zniszczyłby je wszystkie. Po niedzieli ma się poprawić to pewnie wtedy będzie cieszyć moje oczy.

Jadzieńko ja dopiero zaczęłam a gdzie tam do końca. Jak pisałam wyżej dopiero jedna rabata prawie skończona a czekają jeszcze 6 do zrobienia, no i cały przód do wykopania dalie, hibiskus, azalia do wkopania na miejsce hibiskusa. Oj roboty mnie jeszcze czeka.

[Zenia]

Maju....pięknie kwitną u ciebie jeszcze różyczki. O tę śliczną chryzantemkę jak się rozrośnie będę się szeroko uśmiechać. Nie ganiaj tak ...ogródek masz na miejscu, zdążysz. . Ja dojeżdżająca , zanim dojadę to zapomnę co mam wkopać, bądź wykopać. . Niemniej dziś w nocy u mnie nareszcie popadało. zrobiło się zimno i z działeczki nici. .

[doromichu]

Piekny dom ,przyjemnie tutaj i pozwole sobie odwiedzac ten watek

[an-ka]

Maju i u Ciebie pieknie wszystko kwitnie.Rose de Resht -jak ja ją lubiemimo,że szybko traci kwiaty.Comte de Chambord to już miłość od pierwszego wejrzenia-U mnie chorowita ale taką kupiłam.Nie mogę się napatrzyć na Gruss and Aachen(bo jej nie mam)
Ja też posadziłam Twoje lilie i te co kupiłam.Dobrałam trochę tulipanow ale nie wiele.Pozdrawiam.

[JAKUCH]

Gefylt śliczna Maju i jak zwykle czerwone mnie urzekaja, gdzie nie wejdę . RdR śliczny krzaczor i ma tyle pąków Oby wszystkie się pięknie otwarły

[edulkot]

Zeniu ta chryzantema już jest wielgaśna a była taką maleńka sadzoneczką

koniec maja 2011

3 dni temu

Jeszcze nie wiem czy w tym miejscu zostanie bo mnie zaskoczyła i wsadziłam ją gdzie było wolne. I oczywiście obdzruję Cię taką maleńką sadzoneczką jaka ja dostałam, niech idzie dalej w świat.
Już widzisz czemu się tak spieszyłam. Podlało mi to co posadziłam i teraz sobie rozrastają się korzonki. Ale to dopiero pierwsza rabatka, gdzie tam koniec.

Dorotko witam Cię w zielonych progach mojego domu i wpadaj zawsze kiedy masz na to ochotę.

Aniu co do Rose de Rescht to trochę byłam nią rozczarowana jak kwiaty tak szybko się sypały, no ale jak będzie ich miała tyle co np Westerland to mogę jej wybaczyć tę niedoskonałość. Moja Comte de Chambord nawet nie najgorzej wygląda, wypuściła dwa dość długie pędy czyli jest zadatek na przyszły rok. Patyczki Gruss an Aachen ładnie zaczęły ale chyba za dużo ich chciało bo zostal się tylko jeden i to też w nie najlepszej kondycji. Ale w przyszłym roku znowu spróbuję coś ukorzenić. Ja dokupiłam tylko kilka lilii no i oczywiście masę czosnków ale niewiele posadziłam. Jeszcze dużo sadzenia mnie czeka.

Jadziu Gerylt po pierwszym kwitnieniu dość długo się zbierała, rosłą i zaskoczyła mnie dwoma pączkami. Podoba mi się ten czarny meszek na okrywach pączków. Jest to Hybrid Rugosa więc będzie bardzo odporna na wszystko. A RdR najpiękniej się rozrosła z tych sadzonych jesienią i najobficiej powtarza, już od 11 września kwitnie po jednym kwiatuszku. Mam nadzieję że przyszły rok będzie jeszcze lepszy.

[basjak]

Majka, tak czytam o Twojej pracowitosci i aż mi wstyd bo jak się ma mój maleńki ogródek do Twoich włości ja dopiero dzisiaj zaczęłam poważne roboty, czyli przygotówki pod nowe róże. Cebulowe będę wsadzać dopiero po różach, czyli jeszcze trochę wody upłynie
Podlało pięknie, szpadel wchodził w ziemię, jak w masło...aż się chciało pracować
Chryzantemka serio w takim kolorze? Czerwona

[edulkot]

Mnie ten kolor to bardziej pasuje na terakota czyli mieszanka czerwieni z rudym. Muszę się jej dobrze przyjrzeć na żywo.
Cebulowe to jak na razie posadziłam lilie na gotowej prawie jednej rabacie, prawie bo brak mi tam jednej róży i chyba dosadzę tam jeszcze niskie czosnki. A reszta to pożal się Boże, bieda było ukopać. ale jak Ty dzisiaj robiłaś jak cały dzień padało.

[basjak]

Majka, mnie taka pogoda mobilizuje nie dość, ze mi sie chce, to jeszcze sił mi przybywa
z kapturem na głowie nawet lepiej mi się myśli i planuje. Całą taczkę chwastów dziś wyplewiłam, nieco poprzesadzałam i nareszcie jestem z siebie zadowolona.

[edulkot]

Ja też czekałam na ten deszcz i ochłodzenie. Jutro z rana idę kopać pewnie będzie miękko.

[Margo2]

Właśnie zakupiłam Souvenir. No i bardzo się cieszę, że go mam. Utwierdzasz mój wybór.
Tylko, że ja spróbuję go trzymac w donicy. Na tarasie. Zobaczę jak będzie się sprawował. jeśli słabo, będe musiała znaleźć jej nowe miejsce.
Pisałyście, że pedraki to przysmaki psów.
Ostatnio słyszałam wiadomość, że Unia Europejska chce wydać miliony euro na propagowanie jedzenia robaków.
Czyli Wasze psy sa modne