
Moje kaktusiki i sukulenciki - nyskadu
-
- 500p
- Posty: 799
- Od: 25 sie 2010, o 15:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
Odnośnie mammillarii, jeśli to faktycznie M.parkinsonii (a też z tą mi się skojarzyła na pierwszy rzut oka) to gratuluję, jest śliczna 

- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
- Anjja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1738
- Od: 4 sie 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
Ale się rozszalały z kwiatuszkami twoje kłujaki... może choć jeden zechce poczekać z kwitnieniem aż Cię odwiedzę bym się na żywo pocieszyła ich urokiem 

Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Moje wątki
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20271
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
Ta z netu to M. geminispina fa nobilis z długimi kredowo-białymi cierniami. Przepiękna, rosła u mnie wiele lat.
Twoja to niekoniecznie M. geminispina - ma troszkę za bardzo "kolorowe" ciernie.

Twoja to niekoniecznie M. geminispina - ma troszkę za bardzo "kolorowe" ciernie.
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
No to co to może być 

- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
ja właśnie trafiłem na forum o Mammillariach i podobna do twojej jest Mammillaria albata z 4 zdjęcia na tej stronce
http://mammillaria.forumotion.net/t1002 ... ria-albata
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
- Anjja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1738
- Od: 4 sie 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
Widać że się stara...
bo kolorek obiecujący się szykuje 


Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Moje wątki
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
Notocactus buiningii 

- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
Dzięki
sama nie dałabym rady
czyli parodia, gdzieś mi się u kogoś przewinęła, ale nie mogłam jej zlokalizować 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki
Ładne te nowe cierniaki! Widzę, że i u Ciebie sezon jakoś wciąż się nie kończy
Wracam do pytania - co na strychu zimuje w zielonej doniczce? - bo bardzo ta duża rozeta przykuła moją uwagę
A co do maluchów od Ciebie - aloesiki super sobie radzą, Ripsalis pentaptera podzieliłam na człony i z sześciu przetrwały tylko trzy - ale myślę, że z nimi już bedzie ok, a Aeonium - trudno uwierzyć: rosną sobie oba na balkonie, na noce już je wnoszę do domu i tymczasowo stawiam na niskim stoliku...i dobrała się do nich moja świnka-'niewinny' baranek - środki rozetek ocalały, więc też będzie ok - ale aż wybuchłam nerwowym śmiechem, jak to moje zwierzaki eksterminują moje rośliny - pilnuję, zabezpieczam, ale jak tylko o czymś zapomną, nie zabezpieczę jak trzeba - od razu to wykorzystują (zięba parę dni temu dobrała się do kolejnych doniczek - włazła pod siatkę i zniszczyła do korzeni dwa fiołki!)

Wracam do pytania - co na strychu zimuje w zielonej doniczce? - bo bardzo ta duża rozeta przykuła moją uwagę

A co do maluchów od Ciebie - aloesiki super sobie radzą, Ripsalis pentaptera podzieliłam na człony i z sześciu przetrwały tylko trzy - ale myślę, że z nimi już bedzie ok, a Aeonium - trudno uwierzyć: rosną sobie oba na balkonie, na noce już je wnoszę do domu i tymczasowo stawiam na niskim stoliku...i dobrała się do nich moja świnka-'niewinny' baranek - środki rozetek ocalały, więc też będzie ok - ale aż wybuchłam nerwowym śmiechem, jak to moje zwierzaki eksterminują moje rośliny - pilnuję, zabezpieczam, ale jak tylko o czymś zapomną, nie zabezpieczę jak trzeba - od razu to wykorzystują (zięba parę dni temu dobrała się do kolejnych doniczek - włazła pod siatkę i zniszczyła do korzeni dwa fiołki!)