Ogródek Pszczółki cz. 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Clemki, clemki, clemki ;:167 .... dlaczego ja już nie mam miejsca :?
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16288
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Witaj Wiesiu, bardzo mi się spodobałą twoja żółta żurawka. Szkoda, że nie znasz odmiany, bo od razu bym się za nią u nas rozejrzała. Co prawda, mam dużo rozmaitych żurawek, ale jeszcza taka zółciutka by mi się przydała, zwłąszcza obok ciemnobordowych. :wit
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Mnie ostatnio też "wzięło" na niebieskie powojniki. Twoje śliczne! Zakupy udane moim zdaniem. Żurawki są bardzo kompatybilne i zawsze znajdzie się dla nich odpowiednie miejsce.
Awatar użytkownika
Isia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 27 maja 2007, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Wiesiu :D u nas też za oknem słoneczko, buziak się uśmiecha na sam widok pięknie oświetlonego ogrodu wszystko w tonacjach brązu czerwieni i ciepłych żółci - jest cudnie :D Polka jak zwykle rozłożyła mnie na łopatki (czy w Polsce można ją gdzieś kupić ?) i taka na łopatkach podziwiam Twoje piękne clematisy, po moich zostały tylko gałganki nasion. Pozdrawiam jesiennie
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Witajcie kochani po tej krótkiej przerwie. ;:196

Lato do nas wróciło ostatnio więc korzystałam z ładnej pogody by wybierać się z aparatem na długie spacery po Paryżu
i obfocić kilka zabytkowych budowli. Wklejam teraz zdjęcia zabytków na internetową encyklopedię, dla tych co nie znają
Wikipedia, i zabiera mi to dużo czasu, ale mam nadzieję że się komuś kiedyś przydadzą takie ilustracje znanych i mniej
znanych zabytków.
W ogrodzie teraz jakoś leniwie. I roślinki dalej leniuchują korzystając z ładnej pogody i ja też im wtóruję bo temperatury
koło 30 stopni nie skłaniają do ogrodowych prac. Zresztą zawsze się boję coś sadzić i przesadzać jak od długiego czasu
nie spadła kropla deszczu, bo pomimo podlewania nic się przecież nie przyjmie w taką letnią pogodę :(
Dzisiaj jest pierwszy pochmurny dzień, więc jutro zabieram się za ogrodową robotę. Zresztą i tak trudno powiedzieć że
nic nie robię bo mam zbieranie liści na tarasie i w aleji co najmniej jeden raz dziennie jeśli nie dwa jak jest wiatr.
Już nie mówiąc o wybieraniu ręcznym liści z rabat ;:223 ;:223 ;:223 którego prawie jeszcze nie zaczęłam. Muszę się
pospieszyć przed deszczami zanim liście zaczną gnić.

Dorotko, cieszy mnie że Twoja Polka też już ładnie kwitnie, a co do powojników to wisz najlepiej, trzeba mieć cierpliwość ;:108

Lusiu, z powojnikami niestety nie zawsze jest sukces, bardzo lubimy te najbardziej kaprysne, ale ja też stawiam na bylinowe,
botqniczne i takie łatwiejsze w uprawie. Po co się męczyć? One tez są piekne i bardzo obficie kwitną. :heja

Jatra, też mnie powalił i dlatego wzięłam :;230

Loki, colochortusy zwróciły juz nie raz moją uwagę ;:108 może też się skuszę w przyszłym roku, kto wie? A póki co
zakwitły u mnie samosiejki petuni i lobelii które mniałam na wiosnę. Wysypały mi się do wszystkich okolicznych donic i teraz
zaczynają kwitnąć. Więc chyba na wiosnę je posieją z zakupionych ziarnek, bo nic nie nazbierałam, jeśli są aż takie łatwe ;:108

Aguś, zaletą powojników jest to że ida w górę i nie zajmują dużo miejsca tak jak róże. Możesz smiało je dosadzać tam gdzie
chcesz. :heja

Dzidziu, mi też ten błękit sie kojarzy z odbiciem niebieskiego nieba na grządkach, i choc mówią że to zimny kolor to dla mnie
niezastąpiony jako dodatek do innych kolorów w ogrodzie

Aga, puść clemki na ogrodzenie. U Ciebie na pewno bedzie im się podobać ;:138

Wandziu, taki jaśniutki kolor żurawek bardzo rozjaśnia i przyciąga oko. Też muszę jeszcze upolować kilka takich cytrynowych
ale o bardziej pomarszczonych liściach dla odmiany. Więc jesteśmy dwie co ruszą na łowy :;230

Izuś, właśnie coraz bardziej się przekonuję do żurawek, bo u mnie dużo lepiej się sprawdzają niż takie na przykład hosty, dla
których jest zdecydowanie zasucho i marnieją z roku na rok. Na pewno jeszcze ich dokupię i to w różnych barwach i kształtach.

Isiu, na pewno dostaniesz 'Polkę' w Polsce :P to jest róża Meillanda i jest ich coraz więcej w sprzedaży. Gałganki na clematisach
też są urocze. Niektóre nawet równie piękne jak kwiaty i do tego długo sie trzymają. ;:108

Nie mam nowych ogrodowych fotek do pokazania, choć zakwitł już tojad jesienny i nawet pomarańczowa chryzantemka też już
zaczyna kwitnąć. Porobię jak znajdę jakąś wolną chwilkę. Więc wkleję to co widziałam na paryskich spacerach.
Najpierw Ambasadę polską w Paryżu. Pałacyk ładny a przed nim posadzone śliczne trawki, chyba rozpielnica ale nie rozpoznałam
odmiany.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na paryskich skwerkach już jest jesień

Obrazek

ale na Polach Marsowych dalej letnia pogoda i opalanko na całego

Obrazek

Obrazek

Miło mieć takie piękne lato tej jesieni :heja
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Wiesiu to zupełnie, jak u nas ciepło :D i sucho :( grzybków nie ma w tym roku zupełnie w naszych okolicach :evil:
No może nie licząc kurek, ktore obrodziły wcześniej ;:108
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Wiesiu, ;:167 bardzo mi się podoba powojnik Kiri... czy jest tak czysto niebieski, jak na fotce? Posadziłam 6 róż, ale niestety
nie ma wśród nich Polki. :( A poza tym - lato i znów susza. :(
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Joluś, ja tam wolę jak jest ładnie, słonecznie i sucho, i jak najbardziej mogę się nawet pogodzić z brakiem grzybków :D
Trudno wszystkiego na raz nie można przecież mieć ;:224

Adrianko, Kiri jest na prawdę taki bardzo niebieski aż się rzuca w oczy z daleka. U Was pewnie dalej gorąco, a u nas już
się pogoda zmieniła i przyszły chmurzyska. Dobrze chociaż że nie pada ;:108 chociaż roślinkom by się pewnie przydał taki dobry
deszczyk...
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Wiesiu, po paryskich drzewach to faktycznie już widać, że jesień :shock: choć trawka, słonko i tłumy leżakujących i opalających sie to o jesieni nie świadczą :lol:
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Wiesiu,jak zwykle pokazujesz piękne widoki,znajome miejsca.Pozdrawiam
x-d-a

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Wiesiu, Paryż jest zawsze piękny, ale Twoje jesienne fotki pokazują go od niezwykle urokliwej strony :P
Mimo słońca i ciepełka, mam wrażenie, że jesień w Paryżu jest nico bardziej zaawansowana niż w moich stronach - w Sobótce większość drzew jest jeszcze zielona, jedynie brzozy zaczynają się przebarwiać...
Może dlatego, że pogoda od przeszło miesiąca jest bardzo letnia, deszcze w ogóle nie padają...Ja również nie mogę nic robić w ogrodzie, bo nawet łopaty nie da się wbić w ziemię :evil:
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12713
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Lato jesienią było, było i się skończyło... Dzisiaj się muszę wziąć za wnoszenie roślin doniczkowych z powrotem z balkonu do mieszkania, bo już jutro w nocy będzie tylko 6°C...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

A u mnie jest już 6 stopni, w górach śnieg a za oknami jesienna szaruga. :?
Grażyna.
kogro-linki
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Lato jesienią w Paryżu nawet fajne ale już się skończyło. Podobno w górach śnieg spadł. U nas dobrze polało to i od razu lepiej się pracuje w ogródku. Ciekawe co tam u Ciebie słychać. ;:7
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek Pszczółki cz. 6

Post »

Locutus pisze:Lato jesienią było, było i się skończyło... Dzisiaj się muszę wziąć za wnoszenie roślin doniczkowych z powrotem z balkonu do mieszkania, bo już jutro w nocy będzie tylko 6°C...

Pozdrawiam!
LOKI
Co tam 6, u nas 1 zapowiadają, to przy gruncie ;:224
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”