

Marysiu - Z tego zestawu mam Lykke, Maximę i Bonicę. Faktycznie żelazne i sprawdzone odmiany.
Dwie pierwsze potrzebują sporo miejsca, ale to wiesz.
Rugosy, jak to rugosy - pewnie nic ich nie ruszy.
Tereski i tej Roter niestety nie znam.
A teraz kilka widoczków:




