
Rosiczka (Drosera) - wysiew,uprawa,wymagania
Re: Rosiczka (Drosera)
Hej:) czy można nabyć rosiczkę w jakimś markecie typu np.Obi, Ikea? Chodzi mi o już "gotową", w doniczce, a nie nasiona. Nie byłam dawno w żadnym z tych sklepów i nie wiem czy warto jechać. A jeśli nie, to gdzie można ją kupić? Pytałam w kilku kwiaciarniach, ale panie były lekko zdziwione 

Re: Rosiczka (Drosera)
Tydzień temu byłam w Obi (Wrocław) i mieli małą wystawę roślin owadożernych (w tym rosiczek). Nie wiem jak w innych miastach.
Jeżeli nie szkoda Ci pieniędzy na wysyłkę, to polecam sklepy internetowe, które specjalizują się w sprzedaży roślin owadożernych. Większość mojej kolekcji pochodzi z takiego sklepu i stwierdzam z całą stanowczością, że rośliny stamtąd są w znacznie lepszej kondycji, niż te pochodzące z supermarketów budowlanych
Jeżeli nie szkoda Ci pieniędzy na wysyłkę, to polecam sklepy internetowe, które specjalizują się w sprzedaży roślin owadożernych. Większość mojej kolekcji pochodzi z takiego sklepu i stwierdzam z całą stanowczością, że rośliny stamtąd są w znacznie lepszej kondycji, niż te pochodzące z supermarketów budowlanych

,,Być ateistą to żaden wstyd. Wprost przeciwnie: wyprostowana postawa, która pozwala spoglądać dalej, powinna być powodem do dumy" - R. Dawkins
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rosiczka (Drosera)
Jak się trafi na świeżą dostawę i jest się przy okazji to warto kupić. Jedynie co można przynieść to ziemiórki, ale u mnie szybko zostają przez rosiczkę złapane i po kłopocie. Jeśli już się chce pewne gatunki, krzyżówki, kultywary to lepiej udać się do hodowców. Chodzi mi tu już o dzbaneczniki, muchołówki i jakieś mniej popularne rosiczki. 

Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
Re: Rosiczka (Drosera)
Tu raczej chodzi o rosiczki dla początkującego więc te marketowe jak najbardziej się sprawdzą. Jeśli nie ma u ciebie OBI to może jest Leroy Merlin - tam tez bywają. Ważne żeby trafić na świeżą dostawę.
Re: Rosiczka (Drosera)
Otworzyły się, ale musiałaś przeoczyć
Kwiaty rosiczek otwierają się na bardzo krótki czas. Jak tylko dojdzie do zapylenia, od razu się zamykają.
Faktycznie, ładnie by wygladała z takim kwiatostanem
Jeśli nie chcesz mieć w doniczce całej masy małych rosiczek, to radzę sukcesywnie usuwać przekwitnięte kwiaty z dolnej części pędu. Inaczej wystarczy niewielki podmuch wiatru, przeciągu i nasiona lądują w doniczce, po czym bardzo szybko wschodzą. Ja zrobiłam ten błąd i teraz podłoże w doniczce jest czerwone od małych rosiczek

Faktycznie, ładnie by wygladała z takim kwiatostanem

Jeśli nie chcesz mieć w doniczce całej masy małych rosiczek, to radzę sukcesywnie usuwać przekwitnięte kwiaty z dolnej części pędu. Inaczej wystarczy niewielki podmuch wiatru, przeciągu i nasiona lądują w doniczce, po czym bardzo szybko wschodzą. Ja zrobiłam ten błąd i teraz podłoże w doniczce jest czerwone od małych rosiczek

,,Być ateistą to żaden wstyd. Wprost przeciwnie: wyprostowana postawa, która pozwala spoglądać dalej, powinna być powodem do dumy" - R. Dawkins
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rosiczka (Drosera)
Z drugiej strony nie jest to taki inwazyjny gatunek, żeby nie móc go usunąć jak się znudzi. 

Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
Re: Rosiczka (Drosera)
Spokojnie można wycinać co się da. Po moich operacjach zawsze mam ręce mokre od cieczy trawiennej, a i tak rosice szybko uzupełniają braki. Byle miały dostęp do jak największych ilości światła.
,,Być ateistą to żaden wstyd. Wprost przeciwnie: wyprostowana postawa, która pozwala spoglądać dalej, powinna być powodem do dumy" - R. Dawkins
-
- 100p
- Posty: 115
- Od: 8 lut 2011, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole/Grodków
Re: Rosiczka (Drosera)
Moja drosera madagascariensis ma około 13 cm wzrostu czy jest to normalne że gdy wymieniałem patyczek który ją podpiera to ona się całkiem przechyliła? Czy w naturze wszystkie te rosiczki leżą na ziemi?
Tak z czystej ciekawości pytam

Z pytaniami dotyczących rosiczek zapraszam a mój temat:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p2050000" onclick="window.open(this.href);return false;
POZDRAWIAM SZYMON
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p2050000" onclick="window.open(this.href);return false;
POZDRAWIAM SZYMON
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Rosiczka (Drosera)


Wygląda intrygująco, bardzo jestem ciekawa co to takiego

Edit:
Dowiedziałam się, że to Marchantia polymorpha - Porostnica wielokształtna. Z tego co zauważyłam te wątrobowce bardzo się rozrastają, czy pozowolić jej rosnąć dalej? Czy ktoś z Was ją "hoduje"?
Re: Rosiczka (Drosera)
Witajcie!
Ja dostałam rosiczkę od męża i nie dość że zaczyna kwitnąć to listki czernieją... ;/ bidulka moja
Nie dam jej zdechnąć!
A Wy będziecie mi pomagać.
Mam jeszcze takie pytanie... zamówiłam nasionka różnych rosiczek, czy to jest dobra pora na wysiewanie ich? Czy może lepiej poczekać do lata?
Pozdrawiam
Ja dostałam rosiczkę od męża i nie dość że zaczyna kwitnąć to listki czernieją... ;/ bidulka moja
Nie dam jej zdechnąć!
A Wy będziecie mi pomagać.
Mam jeszcze takie pytanie... zamówiłam nasionka różnych rosiczek, czy to jest dobra pora na wysiewanie ich? Czy może lepiej poczekać do lata?
Pozdrawiam
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rosiczka (Drosera)
Jak posiadasz żarówkę o temp. 6500K to możesz siać. Jeśli nie to lepiej poczekać do wiosny.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
Re: Rosiczka (Drosera)
Kurde... za późno. Pospieszyłam się.
Z tej radości że dostałam nowe roślinki od razu je posadziłam... No cóż, jak nie wzejdą posadzimy jeszcze raz ;/
Poza tym moja muchołówka którą dostałam od męża pozbywa się swoich liści... czernieją i umierają... na początku myślałam że daje jej za dużo wody, ale jednak to nie to. No i wypuszcza kwiatuszka... czy mam ją teraz wynieść do piwnicy żeby przezimowała? Czy niech dalej stoi na oknie?
Pozdrawiam
Z tej radości że dostałam nowe roślinki od razu je posadziłam... No cóż, jak nie wzejdą posadzimy jeszcze raz ;/
Poza tym moja muchołówka którą dostałam od męża pozbywa się swoich liści... czernieją i umierają... na początku myślałam że daje jej za dużo wody, ale jednak to nie to. No i wypuszcza kwiatuszka... czy mam ją teraz wynieść do piwnicy żeby przezimowała? Czy niech dalej stoi na oknie?
Pozdrawiam
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rosiczka (Drosera)
Co do nasion, zapewnij im ciepło i sporo światła to wykiełkują. Kto wie, a może ci się uda je utrzymać przez ten trudny okres. 
Jak wypuszcza pęd kwiatowy to go utnij przy podstawie. Najlepsza temperatura do zimowania muchołówki to jakieś 5-10oC. Oczywiście w warunkach słonecznych, ale to światło to drugorzędna potrzeba. Jak na parapecie ciepło to wybierz tą ciemniejszą piwnicę. Znam osoby, które w lodówce zimowały je z powodzeniem.

Jak wypuszcza pęd kwiatowy to go utnij przy podstawie. Najlepsza temperatura do zimowania muchołówki to jakieś 5-10oC. Oczywiście w warunkach słonecznych, ale to światło to drugorzędna potrzeba. Jak na parapecie ciepło to wybierz tą ciemniejszą piwnicę. Znam osoby, które w lodówce zimowały je z powodzeniem.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
Re: Rosiczka (Drosera)
Udziabałam! Kwiatka nie będzie!
Te nasionka mogę nasłneczniać lampką zwykłą?
Poza tym, tak na przyszłość podpowiedzcie mi- Muchołówki i rosice mają stały okres czasu zimowania i rozpoznaje się to po tym że zaczynają tak jakby obumierać?
Ja jedną moją malutką postawię na balkon. Delikatny przymrozek może jej coś zrobić?
dzięki za wytrwałość w moich pytaniach:)
Te nasionka mogę nasłneczniać lampką zwykłą?
Poza tym, tak na przyszłość podpowiedzcie mi- Muchołówki i rosice mają stały okres czasu zimowania i rozpoznaje się to po tym że zaczynają tak jakby obumierać?
Ja jedną moją malutką postawię na balkon. Delikatny przymrozek może jej coś zrobić?
dzięki za wytrwałość w moich pytaniach:)

- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rosiczka (Drosera)
Tu chodzi o temperaturę barwową. Zwykła żarówka produkuje mnóstwo ciepła. Kilkanaście-dziesiąt procent światła. Po drugie mówiąc na ludzki rozum barwa jest za żółta. Odpowiednie to temp. 6500K. Jest zbliżona do światła słonecznego. Wtedy roślina może przeprowadzać fotosyntezę.monichora pisze: Te nasionka mogę nasłneczniać lampką zwykłą?
Jak obserwowałaś w sezonie wegetacyjnym jak rośnie, teraz zauważysz, że muchołówka wolniej wypuszcza nowe liście. Dodatkowo może wypuścić pęd kwiatowy jak u Ciebie. Liście nie koniecznie muszą czernieć, co nie znaczy, że nie czernieją. Ważne, żeby bulwa żyła. Uważaj teraz, żeby nie miała za mokro.monichora pisze: Poza tym, tak na przyszłość podpowiedzcie mi- Muchołówki i rosice mają stały okres czasu zimowania i rozpoznaje się to po tym że zaczynają tak jakby obumierać?
Jak jest młoda, to lepiej ją nie wystawiać. Chociaż to też różnie bywa w naszym klimacie. Niektórzy zimują na dworze, w torfowiskach, pod śniegiem, inni zaś trzymają się tej reguły 5-10oC w mieszkaniu.monichora pisze: Ja jedną moją malutką postawię na balkon. Delikatny przymrozek może jej coś zrobić?
dzięki za wytrwałość w moich pytaniach:)
Nie ma za co. Po to tutaj jesteśmy.

Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce