Hej Kasiu!
bardzo mi miło, ze zajrzałaś i się odezwałaś, zapraszam częściej! Jesień piękna, fakt, choć straszą, że tylko kilka dni jeszcze, a potem ma być jesień brzydka. Ale się na zapas nie martwię, wiatr mi nie przeszkadza, oby nie padało!
Julku, już nawet tam wsadziłam jakaś kępkę krokusów, i dwie tulipanów - białe i zielone. Tych zielonych szczególnie jestem ciekawa. Jest tam tez biały zimowit, kilka bialych krokusików, kilka czosnków
Mount Everest, ale miejsca jeszcze więcej się zrobiło...
i dlatego kupiłam sobie jakąs białą
leliję, tak na próbę! ;)
Wando, własnie myślałam o okrywaniu liśćmi!
Poczytałam trochę na ten temat, dębowe są zalecane do rododendronów, nawet jako dodatek do podłoża, zakwaszają ziemię. Nie wiem, czy w tak krótkim czasie stosowane jako okrycie jakoś zmieniłyby pH ziemi różom? No i takie okrycie jest dość lekkie, mogłoby z wiatrem odfrunąć... poza tym czytam sprzeczne opinie, jedni dodają do kompostu, inni dodają, ale po zmieleniu, a inni absolutnie nie dodają, bo garbniki szkodzą, za to po spaleniu garbniki ulatniają się i można ddać popiół. Czyli, jak mawiała moja mama "
bądź tu mądry i pisz wiersze"
Hej Aguś!

świerki, choć takie zwykle serbskie, bardzo mnie cieszą! ładna z nich będzie zasłonka, jak podrosną!
Ewka, ja wiele cebulek posadziłam tak przypadkowo, bo na początku nie wiedziałam, co na jakiej głębokości. teraz będę ich wypatrywać od wiosny. na razie wychynęły zimowity i te jesienne krokusy, czyli nie jest źle! Jak pierwsze się pojawiły, to trochę było dla mnie jak cud, chyba do końca nie wierzyłam, że wyrośnie!
Joluś, dotychczas rozglądałam się za białym kolorem, ale już mi się trochę znudziło. Więc albo utrzymam konsekwentnie ten biały na białej przerobionej rabacie, albo wprowadzę nowy, wtedy chętnie różowy! Druga opcja to dwie, biała na biała rabatkę, a różowa pod dęby, tylko wtedy poczekam z decyzją do przyszłego sezonu, niech te krzaczory, które tam są trochę podrosną!
Cześć Ryszardzie, masz rację, miejsca u mnie sporo, bo trawnik duży, a same rabaty to w gruncie rzeczy taki urozmaicony żywopłot, niekiedy trochę szerszy! Ale niedługo będzie ciasno, liczę, ze roślinki się rozrosną, wszystkie jeszcze malutkie, mój ogród ma dopiero drugi sezon.
A na pierwszym zdjęciu jest kawałek drewnianego tarasu. Dziwnie wygląda, bo go niedawno zaolejowałam i stoją kałuże wody po podlewaniu.. ;)
Agusia, mnie się róże już od jakiegoś czasu podobają, tylko zupełnie nie pasowały do charakteru ogrodu, nie mówiąc już o miejscu, tzn. jego braku. Ale teraz byliny przeniosły się gdzie indziej, a do iglaków moim zdaniem różyczki pasują jak najbardziej! Pokaż nowe nabytki czym prędzej, przyda się materiał porównawczy! ;)