AGNESS pisze:Maju cóż można powiedzieć........wspaniałe

Aga, 
, a o różyczkach można powiedzieć inaczej

nigdy... nawet jak przekwitają to mają swój urok.
Majeczko, a Papa jak u Ciebie ze zdrówkiem?
Monikczko,

u mnie ze zdrówkiem Ok, a Papcio też został wykurowany. bo zaraz po kupieniu to z nim było kiepsko. Teraz zdrowiutki.

Ma jeszcze paczki.
Aga,

dziękuję

Jestem Ciekawa co Ty rozpoznałaś w aparaciku. Napiszę w Twoim wątku.
Papa bardzo pięknie pachnie. RLdV też urocze kwiaty podobne kolorem do Piani. Mój dopiero na jesieni się ruszył i pokazuje kwiaty.
Mam bardzo dużo zdjęć, które są z ubiegłego weekendu. Pomyślałam, że przydadzą się na jesienne i zimowe wieczory.
Zapraszam serdecznie do spojrzenia na moje różyczki, te które kwitły już w październiku.
Te które lubię i kwitły 1 października
Pastella, królowa tego sezonu w moim ogrodzie za kwiaty, którymi nas obdarzyła
Kilka ogólnych fotek rabatki
A tu rabatka oświetlona przez zachodzace słonko
Apricola, poprawiła się z kwitnieniem
Bernstein Rose , zaczyna kolejne kwitnienie
c.d.n.