Truskawki - uprawa

[majs]

anbol
Grudzień to ciekawy termin na sadzenie truskawek, zima musiała być bardzo łagodna?
Ja wyleczyłem się z sadzenia truskawek jesienią już wiele lat temu, sierpień to ostateczny termin sadzenia truskawek.
Jeśli masz lub miałeś plantacje towarowa to powinieneś wiedzieć ze wielkość zbiorów zależy przede wszystkim od prawidłowo rozwiniętego systemu korzeniowego, korzonki przybyszowe rosną wiosna i następną fazę wzrostu maja wczesna jesienią. W miesiącu październiku korzonki przestają przyrastać i truskawka szykuje się do zimy. Sadząc je tak późno maja bardzo małe szanse na ukorzenienie się przed zima. Wysadzajac je teraz na nowo nawiezionym polu, pobudzimy je do życia, pierwsze solidne przymorski wykoszą słabsze osobniki które zamiast ;spać; będą w fazie wzrostu.
Nie stosuje się nawozów organicznych bezpośrednio przed sadzeniem truskawek, spowoduje to wypadanie sadzonek, :gnój: musi swoje odleżeć
W dziale uprawy warzywnicze zamieściłem zdjęcia sadzonek sadzonych wiosna i pozna jesienią,
No i jeśli chcemy mieć owoce to nie można sadzić byle gdzie, futro powinien najpierw zając się przygotowaniem ziemi, nie wiemy co tam rosło wcześniej i z czym trzeba będzie zrobić :porządek:

[krzysztofkhn]

A ja bym zaryzykował i teraz jeszcze posiał żyto. Trochę późno, ale żyto tanie. Wiosną rozsypał obornik, przekopał i po dwóch tygodniach sadził truskawki.

[majs]

krzysztofkhn
No i to jest rozsądne rozwiązanie, zresztą są takie odmiany które można siać bardzo późno, szkoda ze samo żyto, troszkę mało jak na masę zielona. Co do obornika dobrze rozłożonego to sprawa dyskusyjna. Ale sadzenie truskawek w grudniu jak tu ktoś pisał to
Nie wiadomo co tam rosło wcześniej, czy to była jakaś laka pastwisko, takie tereny powinny być przygotowywane przez okres min. 2 lat pod truskawkę, ale to nie ma być towarówka, wiec pomińmy ten temat. No i jeszcze jedna ważna sprawa to jeśli rosły tam roślinki wieloletnie typ. trawa kończyna itp. to konieczne będzie pozbycie się opuchlaków,chrząszczy i innych sprężykowatych.

[futro]

majs,no właśnie to było takie trochę pastwisko - sąsiad przez kilka lat wypasał tam krowy ale od tego czasu upłynęło już 10 lat jak nikt nie wypasa - czy to ma znaczenie? Jak się pozbyć tych opuchlaków i innych wymienionych przez Ciebie?

[krzysztofkhn]

Majs, Futro !
A jakby tę działkę pod truskawki, przekopać teraz, ale naprawdę bardzo głęboko. Tak na 30 cm. Wyciągnąć na wierzch tę warstwę zwaną chyba martwicą. Posiać żyto na zimę. Wiosną skosić to co wyrosło, dać nawóz i już płytko przekopać. Sadzić truskawki. Zdaje mi się, że miałyby one, truskawki, co jeść przez kilka lat.
Szpadel, szczególnie wiosną, traktuje jak siłownie, więc ...
Przy okazji trochę wytępiłoby się robactwa.

[futro]

Hm...Smaczna sugestia Działkę przekopałam na głębokość szpadla więc chyba powinno wystarczyć na dobry początek ;) Jak gęsto siać to żyto?

[majs]

futro
Na opuchlaki i inne :zwierzęta: albo chemia albo nicienie, Chemia Opryski pod koniec kwietnia i jesienią dopóki temperatura gruntu nie spadnie poniżej 6 stopni. Preparat to Dursban i Calipso,
Następnym problemem jaki będzie spędzał Tobie sen z powiek to wiecznie rosnące chwasty i trawa, i tu pytanie, chemia czy walka mechaniczna. jak mechaniczna to już bym poletko okrył czarna folia lub agro i nie zdejmował do momentu rozpoczęcia jakiś prac w tym miejscu. Chemia- czekamy az wyjdzie zielone i Raundap i Goltix tym drugi możesz już teraz popryskać nie pozwoli wyjść zielsku z ziemi. I po opryskach tez jakies czarne :przescierdlo:na poletko.
No tak zapomniałem ze siejemy zyto, wiec folia i opryski odpadają, zapominamy o chemi, zostawiamy tylko oprysk na opuchlaki.
krzysztofkhn
Truskawka nie przepada za nawozem organicznym wymieszanym z ziemia.
Organika powinna spocząć na odpowiedniej głębokości w zależności od rodzaju gleby, i najlepiej teraz przed wiosennym sadzeniem. Ale to nie towarówka najwyżej będzie kilka truskawek mniej. Na temat nawozu pisałem nie dalej niż w sobotę w dziale uprawy warzywnicze watek truskawkowy.

[majs]

futro
Zaznaczam ze to nie jest po :fachowemu: ale klient nasz pan.
Czyli do sklepu po żyto i siejemy tak jak napisał krzysztofkhn, tylko zanim wysiejemy żytko zakopiemy nawóz. Im ziemia lżejsza tym zakopujemy głębiej. Na piaszczystych ( powinien wylądować na głębokości 50cm tak wiem ze to głęboko, ale chyba nie będziesz dużo sadził ) wystarczy jak zakopiesz na paltota sztych. na gliniastej ciężkiej nie głębiej niż 20cm. wiosna przekopiemy żyto tak żeby nie naruszyć nawozu i możemy sadzić, i polecam czarna agro pod krzaki, po pastwisku to będzie rosło zielsko aż milo. należny się pospieszyć z opryskiem na opuchlaki bo robi się coraz zimniej, a przekopując nawoź przekopiesz tez preparat co jest wskazane przy wakce z opuchlakami.
I jeszcze jedna ważna rzecz to pH truskawka lubi 5,5-6, powinieneś zakupić jakie tanie urządzenie i zmierzyć koszt okolo 30 zl, i przyda sie do innych roslinek.
Pozdrawiam.

[krzysztofkhn]

Majs !
A tak przy okazji. Znasz sposób na pozbycie się Turkucia podjadka ?
Dwa domki dalej, sąsiad ma niezły problem !

[majs]

krzysztofkhn
Osobiście nie miałem niechcianej przyjemności poznać się z tym dziadostwem, słyszałem o dołkach z nawozem końskim jesienią, ale pewnie i Ty znasz ten sposób to nie będę pisał.

[krzysztofkhn]

Myślałem, miałem cichą nadzieje, że może w innych regionach, znają jakieś inne sposoby.
Dzięki.

[futro]

Trochę się wszystko skomplikowało, bo sąsiadka upiera się, żeby wziąć od niej te sadzonki już teraz i sadzić jesienią. Nie ukrywam, że mi bardziej na rękę byłoby sadzić na wiosnę ze względu na przygotowanie terenu ale nie chcę psuć sobie dobrego kontaktu (widziałam u tej pani kilka ciekawych sadzonek innych roślin ). Więc cóż począć? Wziąć i posadzić w donicach a na wiosnę do przygotowanej gleby? A jeśli w donicach to gdzie przechować do wiosny? Sadzić do nieprzygotowanej gleby?

[majs]

futro
Masz dwa wyjścia, albo w donice albo zrobić frigo
Sadzonki frigo pozbawia się liści pakuje w worek foliowy zrasza woda i do zamrażarki temperatura około -2 stopni.
Doniczki najlepiej przechowywać tam gdzie nie będzie dużych spadków temperatur.
Zrób tak- wsadź w donice i zostaw na wolnym powietrzu, niech jeszcze rosną póki mogą, jak będą przymrozki okryj białą agro na noc. Jeżeli nie masz garażu albo innego pomieszczenia gdzie temperatura będzie bliska 0st. zima i dość widno, to wykop dołek taki naokoło 0,5m wsadź tam donice dziurę okryj podwójna agro i czekaj do wiosny. w dole będą osłonięte od wiatru, istnieje szansa ze przeżyją zimę.
I taka dobra rada zanim wsadzisz w donice kup preparat Aliette zrób zawiesinę i zamocz w niej korzenie, nie wiadomo czy te sadzonki są w pełni zdrowe.
Biedna sąsiadka
Pozdrawiam

[futro]

Donice są chyba najlepszym rozwiązaniem. Jeszcze tylko zapytam ile sadzonek mogę posadzić w donicy o średnicy 24 cm i czy jeśli posadzę je w plastikowej skrzynce to będą wymagały dodatkowej warstwy agro?

[majs]

futro
Czy to donica czy skrzynka rozmieść je tak aby zostawić okolu 10cm wolnego miejsca pomiędzy sadzonkami. W czym by nie rosły powinieneś je okryć agro jak temperatura w nocy będzie poniżej zera.( zima powinny być okryte cały czas ) A jeszcze jedno, jeśli je wsadzisz do dołu to zasyp donice ziemia do wysokości sadzonki. lepsza by była słoma jak masz, jak nie to ziemia.
Bierz od kobity tylko największe sadzonki z ładnymi korzeniami
Pozdrawia.