WITAM WIECZOROWĄ PORĄ . Dzisiaj wybrałam sie do Tosi na inspekcję ,bo niestety musiałam trochę odetchnąć od mojego ogródka . Gdybym siedziała u mnie na pewno znów dałabym się do roboty

Trzeba trochę odetchnąć
Został mi taki kawałek do zagospodarowania i jak na razie bez pomysłu a może zrobić tam po prostu kompostownik

Główne wejście zamiast kamienimi odgrodziłam kostkami granitowymi i wydaje mi sie ,że to dużo lepiej wygląda

Scieżka z puzli również gotowa . Przy ścianie wsadziłam pięcioklapowego a po drugiej stronie będą rosnąć Marcinki

MAJKA też tak myślę a im chłodniej tym lepiej wykonuje się ciężejsze prace . Muszę tylko pościnać pietruszkę i seler i do zamrazalki .Reszta buraków też już wykopana . Różyczki pokazują piękne żywe kolory tylko szkoda ,że ich już coraz mniej kwitnie
