Leśny ogród Elli - 2011

[Ellaa]

Lila - róże moje ukochane

Inca Puzzle



All American Magic



NN od Ismeny

[grazynarosa22]

Witaj Elu-susza u Ciebie jak i u nas....dzis oplewiłam troszkę ale ciężko szło a teraz cały czas woda się leje....czas posadzic cebulki a tu tak sucho,może jutro jak nasiąknie....ale co za wodę zapłacę to tylko ja wiem
A na dżemik się wpraszam....mniammmm

[Jasminodies]

To ten:


Eluś- bardzo dziękuję Ci że w ogóle prowadzisz ten wątek - bardzo lubię tu zaglądać.
Witaminy na zimę w spiżarce wyglądają bardzo zachęcająco - aż ślinka cieknie
Do mojej kolekcji z pewnością trafi wspomniana przez Ciebie biała 'Gentle Shepherd'

'Inca Puzzle' też chyba u mnie zagości.

Co do swojego wątku - może za rok - dwa zdecyduję się swój wątek założyć - na razie jednak niewiele mam do pokazania wszystko jest maluśkie.
Ale - już czuj się ZAPROSZONA!

Pozdrawiam

[AGNESS]

Elu widzę, ze prace u Ciebie na całego i w ogródku i w kuchni Ja też uwielbiam zamykać smaki i zapachy lata w słoiczkach Teraz u mnie przyszedł czas na winogronka.....robię soczki
Cudne liliowce pokazujesz.....Inca Puzzle bajeczny.....chociaż i pozostałym nic nie brakuje

[Ellaa]

Witam wieczorową porą...hmm....raczej już nocną

Dzisiejszy dzień upłynął mi pod znakiem przesadzanie roślin do większych doniczek.....sporo tego mam w mojej 'szkółce', jeszcze mi na jutro zostało....

Witaj Elu-susza u Ciebie jak i u nas....dzis oplewiłam troszkę ale ciężko szło a teraz cały czas woda się leje....czas posadzic cebulki a tu tak sucho,może jutro jak nasiąknie....ale co za wodę zapłacę to tylko ja wiem
A na dżemik się wpraszam....mniammmm

Grażynko - czuj się zaproszona na słodkości z witaminkami
Pogoda nie rozpieszcza w tym roku naszych rośliny....jak nie pora deszczowa, to teraz pora sucha....tak czy tak, rośliny cierpią.....
Ja mam wodę własną, ze studni za darmo, ale pompa za darmo nie pracuje....rachuneczek za prąd będzie....

Z cebulkami już się uporałam, teraz tylko czekać na wiosnę

[Ellaa]

Oczy mi się kleją po pracowitym dniu....idę powitać podusię ....dobrej nocki....ale jeszcze na dobranoc kilka fotek, których nie pokazywałam.

Na pozostałe posty postaram się odpisać jutro

NN od Ismeny


All American Magic


NN


Catherine Woodbery


Outrageous


NN


Night Embers


Nob Hill


Cherry Cheeks


Gentle Shepherd


Purple Passage

[Jasminodies]

Do listy dopisuję All American Magic, Purple Passage, Catherine Woodbery.
Mój mąż już się nie denerwuje tylko ze mnie śmieje 'gdzie Ty to wszystko posadzisz?'
ech...
Powiedz mi proszę gdzie mogę kupić te wszystkie kłącza?
Pozdrawiam

[Ellaa]

Eluś- bardzo dziękuję Ci że w ogóle prowadzisz ten wątek - bardzo lubię tu zaglądać.
Co do swojego wątku - może za rok - dwa zdecyduję się swój wątek założyć - na razie jednak niewiele mam do pokazania wszystko jest maluśkie.
Ale - już czuj się ZAPROSZONA! Pozdrawiam

Kasiu dziękuję za zaproszenie do Twojego ogrodu, zjawię się w nim jak tylko dasz mi znać, ale dlaczego chcesz tak długo czekać z założeniem wątku....niektórzy pokazują od początku jak powstaje ich ogród, od podstaw, i bardzo fajnie się ogląda taką metamorfozę.
Ja żałuję, że nie mogę pokazać jaki był początek mojego ogrodu....nie miałam wówczas aparatu....dość powiedzieć, że był tu zachwaszczony warzywnik z kilkoma krzaczorami porzeczek i agrestów

Kasiu nie masz za co dziękować, to ja Tobie dziękuję, że chcesz do mnie zaglądać

Swojemu M powiedz, że wszyscy ogrodnicy mają 'gumowe ogrody', w których wszystko się zmieści

[Ellaa]

Elu widzę, ze prace u Ciebie na całego i w ogródku i w kuchni Ja też uwielbiam zamykać smaki i zapachy lata w słoiczkach Teraz u mnie przyszedł czas na winogronka.....robię soczki
Cudne liliowce pokazujesz.....Inca Puzzle bajeczny.....chociaż i pozostałym nic nie brakuje

Agnieszko zima już niedługo, a w zimowe wieczory takie smakołyki smakują wybornie....
Soczki z winogron robisz....pewnie masz swoje....nie robiłam jeszcze takich, za to z malin mam sporo słoiczków i buteleczek....w sam raz na jesienne chłody do herbatki.
To prawda....Inca jest bajeczny

[Ellaa]

Tak teraz wygląda lewa część nowej rabaty, nad którą ostatnio pracowałam.
W tym roku, to już koniec prac nad nią, ale to dopiero 1/3 całej jej długości
W przyszłym planuję posadzić tam, z prawej strony, sporo liliowców, które jeszcze mam w doniczkach, a w strefach cienia hosty....sporo pracy przede mną
Zielone obrzeże wyznacza granicę, za którą mój pies nie ma prawa wejść....to otwarty teren gdzie, do tej pory, mógł wszędzie chodzić....jak na razie działa

[klio]

Rabatka pierwsza klasa, a ja nie mogę wyjść z podziwu nad ziemią z Twojego ogrodu. U mnie wyschnięta glina przypomina spękaną skałę i prosi o deszcz. Niewiele mogę zdziałać konewką.

[AGNESS]

Eluś powstała piękna nowa rabata Piesek musi być bardzo ułożony, jeśli wie, że nie można wejść na rabatkę i respektuje ten zakaz

[Ellaa]

Rabatka pierwsza klasa, a ja nie mogę wyjść z podziwu nad ziemią z Twojego ogrodu. U mnie wyschnięta glina przypomina spękaną skałę i prosi o deszcz. Niewiele mogę zdziałać konewką.

klio - fajnie, że Ci się podoba moja rabatka
Ziemia u mnie słabiutka, piaseczki, to co na rabatkach, to ziemia gliniasta + torfowa z worka + kompościk + obornik suszony lub granulowany, to wszystko do kastry, szpadelek w łapkę i mieszanko....jak się ładnie wszystko wymiesza, do dołu, i tak aż się dół zapełni....jest z tym sporo pracy, dlatego powstawanie rabat u mnie długo trwa

Sucha ziemia gliniasta jest jak beton, ciężko ją ukopać, wiem bo mam taką na kupie..... przez tą suszę wyschła jak diabli, ledwo daję radę szpadlem po trochu odciachać
Nie zazdroszczę Ci latania z konewką, to syzyfowa praca....podobno w środę a padać, też na to czekam

[Ellaa]

Eluś powstała piękna nowa rabata Piesek musi być bardzo ułożony, jeśli wie, że nie można wejść na rabatkę i respektuje ten zakaz

Aguś - staram się, staram, żeby rośliny ciekawie się komponowały....a jak coś mi nie będzie pasowało, bo to różnie bywa, to przesadzę w inne miejsce
Briardy, to inteligentne psy, a mój, to przecież pies ogrodniczki, i od lat go uczę, że tam gdzie rosną rośliny na rabatkach, nie wolno mu wchodzić.
Sam się dziwię, że on tak dobrze wie o co mi chodzi

[x-ja]

Eluś piszesz tak zawile, że nie wiem o jakie to 'brzydale' Ci chodzi

No cóż sorki że nieczytelnie było o liliowce mi chodziło ale nie ważne
Fajna rabatka , będzie pięknie skoro to dopiero 1/3 dzieła to jeszcze troszkę przed Tobą ale na efekt warto poczekać
Moja psina nie ma ograniczników ale i tak spisuje się na medal poza jednym miejscem gdzie jej trasa przebiega akuratnie przez żurawkę , biedne toto rozkraczone rozłamane sposobu na zmianę trasy nie ma więc psina dalej będzie kroczyć tą drogą a ja będę reanimować żurawkę